Dramatyczny wybór :( -> zrzutka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 07, 2024 17:46 Dramatyczny wybór :( -> zrzutka

Straciłam właśnie swoje źródło utrzymania. W związku z tym nie stać mnie na opiekę nad potrzebującym kotem, którego dotyczy ten post :(
Kocurek (niewykastrowany) okazał się lubić człowieka, przychodzi na wołanie, gada i mruczy z uciechy.
Ma zmianę na łapie, która może być albo odnawiającym się wrzodem, albo rakiem w zaawansowanym stadium. Je z trudem, co oznacza albo zęby w fatalnym stanie, albo nowotwór w pysku. Niezbędny byłby też test na FIV/FeLV, bo kot kicha i jest przeraźliwie chudy. Ze względu na gołębiarzy strzelających w okolicy do kotów konieczne byłoby również wykonanie RTG.
Nie jestem zwolenniczką uporczywej terapii. Jeżeli na którymkolwiek z tych etapów padnie ta gorsza odpowiedź, nie mam wątpliwości, że lepszym wyjściem jest poddanie kota eutanazji – w tak złym stanie tylko by się nacierpiał dla ludzkiej satysfakcji z serii „wreszcie mu pomogliśmy”. Jednocześnie muszę też liczyć siły na zamiary. Pracy brak, w nowym miejscu po rozmowie rekrutacyjnej dostałam odpowiedź, że szukają innego pracownika. Nie mam na razie perspektyw na poprawę sytuacji. Nie jestem w stanie opłacić diagnostyki i leczenia kota ani nawet jego utrzymania (totalne minimum rekonwalescencji przy naprawdę optymistycznym wariancie to 6 tygodni). Bez pieniędzy mogę temu kotu zaproponować jedynie odejście w wieczny sen :( Jest mi okropnie przykro, że o losie tego biedaka zadecyduje coś tak trywialnego, jak brak środków, ale jeszcze bardziej nieludzkim byłoby zostawienie go na mrozie, aż umrze z głodu. W tym tygodniu mam zamiar wybrać się do weterynarz. Muszę mieć gotową odpowiedź, co zrobić z kotem.
Czy jest ktoś, kto byłby w stanie wziąć kocurka do siebie?

Edit: Jeśli ktoś chciałby wesprzeć diagnostykę kocurka, to tu jest link do zrzutki: https://zrzutka.pl/s8ju64?utm_medium=ma ... nfirmation
Dziękuję :)

Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek
Ostatnio edytowano Czw sty 11, 2024 10:48 przez Stomachari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10688
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 07, 2024 18:17 Re: Dramatyczny wybór :(

Miejsce na wszelki wypadek.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10688
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 07, 2024 18:17 Re: Dramatyczny wybór :(

Niestety, ja nie mogę, mam stan zakocenia ponad rozsądek, a w dodatku stan równowagi między moimi kotami jest straszliwie kruchy. Plus kocie podblokowe, które w tych mrozach spędza mi sen z oczu

Ale podniosę, może w tym zakoconym miejscu znajdzie się ktoś, kto będzie mógł kotu pomóc :( bieda straszna :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie sty 07, 2024 18:18 Re: Dramatyczny wybór :(

Anonimowy Darczyńca zaoferował 200 zł <3
Bardzo dziękuję1 :1luvu:
Gdyby udało się uzbierać pełną kwotę na diagnostykę i leczenie...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10688
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 07, 2024 18:19 Re: Dramatyczny wybór :(

Dziękuję za podnoszenie :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10688
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 07, 2024 18:30 Re: Dramatyczny wybór :(

Załóż zrzutkę.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23829
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sty 07, 2024 18:32 Re: Dramatyczny wybór :(

Dorzucę co nieco do diagnostyki i leczenia. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14238
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 07, 2024 19:20 Re: Dramatyczny wybór :(

Ojej, bezwzględnie potrzebuje pomocy :placz:

Dołożę się do leczenia.

makrzy

 
Posty: 972
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie sty 07, 2024 19:39 Re: Dramatyczny wybór :(

Niestety, nie mogę się nim zaopiekować przy moich 7, ale wesprę finansowo .
Wiem, że diagnoza to dopiero początek pewnie długiej opieki...

Bardzo Cię rozumiem, jak trudna to decyzja :( I współczuję

A czy wiesz orientacyjnie, jaka kwota jest potrzebna?

florka

 
Posty: 166
Od: Śro kwi 11, 2007 12:13
Lokalizacja: Połchowo, mała wieś na Kaszubach

Post » Nie sty 07, 2024 19:58 Re: Dramatyczny wybór :(

Stomachari załóż zrzutkę na którymś z portali. Będzie łatwiej i wygodniej wpłacać chcącym pomóc (np dla mnie, bo to będą trzy kliknięcia bez sprawdzania rachunku) i będzie można ją dalej puścić w świat zwiększając zasięg.
Post zaraz spadnie w dół i tyle z niego wyjdzie.

Chikita

 
Posty: 6479
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie sty 07, 2024 20:36 Re: Dramatyczny wybór :(

Też się dorzucę. Biedny jest strasznie :(

Blue

 
Posty: 23510
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sty 07, 2024 21:14 Re: Dramatyczny wybór :(

Też się dorzucę. Daj nr konta na pw, albo link do zbiórki!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60592
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2024 22:16 Re: Dramatyczny wybór :(

Bidulek :( Na zrzutka.pl jest możliwość założenia opcji dodaj fant, gdzie taka zrzutkę można wesprzeć fantem lub np. wystawić swoją usługę-to też forma wsparcia.

gusiek1

 
Posty: 1663
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 07, 2024 22:55 Re: Dramatyczny wybór :(

Też poproszę o numer konta do wpłaty.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon sty 08, 2024 0:20 Re: Dramatyczny wybór :(

Z tymczasowaniem niestety nie jestem w stanie pomóc ale dołożę się do diagnostyki, prześlij mi proszę nr konta.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3144
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 268 gości