Miau.PL

Hej,

Moja półroczna kotka, Lulu, w środę nagle straciła całkowicie zainteresowanie swoją karmą (jagnięcina z feringi). W przeszłości miałyśmy tą samą sytuację z inną karmą, więc uznałam to po prostu za kocie wybrzydzanie, a jako że Lulu jest na diecie eliminacyjnej i po jagnięcinie lekko pogorszyły jej się objawy to karmę i tak miała mieć zmienianą za kilka dni gdy dojdzie paczka z zooplusa.

Problem w tym, że Lulu przestała interesować w zasadzie każda karma mokra, która w desperacji chciałam jej dać.Nawet jej ulubionego tuńczyka zjadła tylko w małej ilości z małym zainteresowaniem. W czwartek wieczorem, a później w piątek wczesnym rankiem zrobiła półpłynną kupkę, co już zapaliło mi czerwona lampkę w głowie. W piątek po południu wizyta u weta - temperatura w normie, coś jej się lekko przelewa w brzuchu, dostała antybiotyk Synulox i pastę na biegunkę Coloceum 2x dziennie. Pastę dostała wczoraj wieczorem.

No i tu pojawia się problem, bo od piątku rano Lulu nadal nie zrobiła kupy. W normalnych warunkach robi ją 2-3 razy dziennie, a tutaj minęły już około 24 godziny. czy to może być sprawka tej pasty i czy w takiej sytuacji powinnam ją odstawić bez konsultacji z lekarzem? Boje się dawać jej coś do jedzenia żeby się nie przepełniła. Czy mogę jej jakoś domowo pomóc, gnać do lecznicy 24/7 czy panikuje i powinnam poczekać do jutra?

Nie umiem doradzić, ale watek powinien się znaleźć w dziale Koty, tam zagląda więcej osób potrafiacych cos doradzic w sprawach kociego zdrowia. Poproś moderatora o przeniesienie wątku, albo załóż nowy wątek w dziale Koty.
Kciuki za zdrowie koteczki!

ja z pastą nie podpowiem, ale jestem na bieżąco z tematem zaparcia/ a właściwie bardzo niebezpiecznego, już zagrażającego życiu zaparcia. Mała , znaleziona kitka z dużym brzuszkiem , po kilku dniach miała już ogromny , apatię, brak apetytu .. RTG - "beton w jelitach" , próba lewatywy, nie udana. Następnego dnia już była umówiona operacja - bo kot bardzo szybko słabł. Ale przez następne godziny podawana laktuloza, + kroplówka w lecznicy a w domu, z braku możliwości podawania kroplówki dziewczyna jedyne co pozwalała to pić po trochę mleka (bez laktozy) , w ramach nawadniania , które było tu kluczowe. Dwie godziny przed operacją zaczęły się pojawiać "bobki" a zaraz za nimi wszystko co zalegało /zatykało jelita. Po tym od razu kociak odzyskał formę.. chwilę się z niego lało, ale już się kał normuje.
Nie namawiaj kotki do jedzenia- chyba że koniecznie będzie się domagać to coś płynnego. Na picie namawiaj .. wody, ale jak nie zechce to mleko jest bardziej kuszące . TYLKO NIE Z LAKTOZĄ - bo to może w tym wypadku nawet zabić

kicalka pisze:Hej,
...

Problem w tym, że Lulu przestała interesować w zasadzie każda karma mokra, która w desperacji chciałam jej dać.Nawet jej ulubionego tuńczyka zjadła tylko w małej ilości z małym zainteresowaniem. W czwartek wieczorem, a później w piątek wczesnym rankiem zrobiła półpłynną kupkę, co już zapaliło mi czerwona lampkę w głowie. W piątek po południu wizyta u weta - temperatura w normie, coś jej się lekko przelewa w brzuchu, dostała antybiotyk Synulox i pastę na biegunkę Coloceum 2x dziennie. Pastę dostała wczoraj wieczorem.

No i tu pojawia się problem, bo od piątku rano Lulu nadal nie zrobiła kupy. W normalnych warunkach robi ją 2-3 razy dziennie, a tutaj minęły już około 24 godziny. czy to może być sprawka tej pasty i czy w takiej sytuacji powinnam ją odstawić bez konsultacji z lekarzem? Boje się dawać jej coś do jedzenia żeby się nie przepełniła. Czy mogę jej jakoś domowo pomóc, gnać do lecznicy 24/7 czy panikuje i powinnam poczekać do jutra?

Po "wyczyszczeniu" czy jak piszesz półpłynnej kupie, brak kupy przez 24godz to nic dziwnego. Raczej spodziewaj się kupy na trzeci dzień. A konsultacja z wetem zawsze wskazana.
Ja nie znam Twojego kota, mam nadzieję, że będzie dobrze .