przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 03, 2024 18:37 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

:ok: :ok: :ok: :ok:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4814
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro sty 03, 2024 18:48 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Kciuki najmocniejsze :ok: :ok: :ok:
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4497
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 03, 2024 21:49 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Miałam na dt kocurka z wrodzoną przepukliną przeponową. Przepona właściwie nie istniała, jego serce i płuca były zmiażdżone przez wątrobę, żołądek i inne.. nie wiem jakim cudem, ale przeżył tak 4 miesiące na ulicy. Operacja była bardzo ryzykowna, stresująca, nie wspomnę o kosztach. Oddając go do wet, nie wiedziałam czy się zobaczymy. Ale udało się <3 Jego przeponą jest obecnie siatka nylonowa, ona utrzymuje porządek w środku.

Trzymam kciuki Echo <3

Misia.

 
Posty: 239
Od: Nie gru 14, 2014 22:49

Post » Czw sty 04, 2024 7:09 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Jestem w sporym szoku, bo najwyraźniej siła i wola walki tego koteczka (nawet płci nie znam, muszę dopytać ) oraz kompetencje weterynarza doprowadziły mnie właśnie do chwilowej euforii. Po Echo- jak stwierdził wet, musiał przejechać samochód... w płucach była wątroba w całości, śledziona, żołądek i znaczna część jelit.. została nie zrobiona przepuklina brzuszna i pewnie popękana pozrastana miednica , ale to nie zagrażające obecnie więc można czekać, a tymczasem kociak tak :
- przyjechał z dwie godziny po zakończeniu operacji , kołowaty, ale dość pewnie od razu łażący po kojcu. Ciut go nosiło jak świadomość wracała, to przyklejał się do / lub kładł na termoforek i tak podsypiał (czujnie) . Jak tylko się zbliżałam od razu pchał pijany łepek do barankowania. Oddech- cud.. jak u w pełni zdrowego kota.. po prostu wspaniale (aż mi się łzy kręcą czując tą ulgę razem z nim) . Od rana mleczko i recovery liqiut w limitowanych ilościach. Żadnych wymiotów , czy oznak by było mu chociaż niedobrze. Choć oklejono go w klinice całego plastrami (nie wiem, może ubranek nie mieli) to udaje że mu to nie przeszkadza . Grzecznie sobie spaceruje teraz po kojcu albo siada przy wejściu i przygląda co się w pokoju dzieje , a teraz właśnie myje sobie buzię, czyścioszek jeden.... Oczywiście jak tylko zwrócę na niego uwagę to próbuje mnie zawołać - milczącym miauuu... Od trafienia do mnie tylko raz przed wyjazdem do kliniki udało mu się miauknąć (no ale przeziębienie, obrażenia, słabe płuca.. poczekamy) . Jestem chwilowo niesamowicie szczęśliwa i przynajmniej do wieczora , zanim pojedzie na kontrolę pewnie tak zostanie . To jest mały cud i zapewne ogromna zasługa lekarza. Tak się cieszę :D :D :D :D :D :D

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 527
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Czw sty 04, 2024 7:49 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Super czytać takie wieści :D niech już będzie tylko do przodu. Pewnie maluch odczuwa sporą ulgę bo w końcu może oddychać pełną piersią :)

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Czw sty 04, 2024 8:13 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Rewelacyjne wieści!
Oby już tylko lepiej było!
Plastry - nie wiem jak to wygląda - ale być może mają pełnić formę gorsetu, nie tylko chronić ranę przed rozlizaniem ale i dawać wsparcie ciału w którym bardzo zmienił się układ organów, nagle w brzuszku pojawiło się o wiele więcej "treści" a kociak ma dodatkowo osłabione mięśnie na brzuszku. Może te plastry je wspierają, by się nie rozeszły mocniej.

Blue

 
Posty: 23502
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 04, 2024 9:33 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Cudowne nowiny! Niech kotek będzie zdrowy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 04, 2024 9:41 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

dziękuję wam za dobre myśli :) :wink: :ok: :1luvu: i kciuki, to na pewno też działa zawsze na plus dla takiego nieszczęścia.

Blue - dowiedziałam się już jednak , że plastry miały tylko zabezpieczyć ranę zamiast ubranka , którego po prostu nie mieli w tak małym rozmiarze. Zaraz coś spróbuję wykombinować może przerabiając większe.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 527
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt sty 05, 2024 8:39 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Co u Was?
Jak się czuje maleństwo?

makrzy

 
Posty: 972
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt sty 05, 2024 14:11 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

makrzy - Echo chyba czuje się idealnie , jak na "po operacji" . Dużo wypoczywa, ale to też wymuszone pobytem w kojcu, chętnie je -ale to też jeszcze ograniczam do małych, częstych porcji, dużo pije, nie jest osowiała (okazało się, że to dziewczynka :) ), zapewne bawiła by się już chętnie, ale nie daję celowo zabawek i sama nie zachęcam na wszelki wypadek. Katar znów powoli się wycofuje.. Kochane, mega silne maleństwo :) .

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 527
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt sty 05, 2024 14:24 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

Ogromne kciuki za dzielnego, małego wojownika :ok:
Ja tak tylko, przepraszam, dopowiem, że kluczowe są 3 pierwsze doby.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4497
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 05, 2024 15:27 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

dziękuję :) . Drugi dzień nam mija z górki, oby trzeciego było zatem tak samo, bez niespodzianek :) .

śpiąca królewna w zamku z kartonu ;) . Ogólnie częściej śpi pod zamkiem , bo uwielbia przytulać się do włochatego termoforka. U mnie w domu bardzo ciepło, a mimo to jeszcze się dogrzewa
Obrazek

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 527
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt sty 05, 2024 15:35 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

ita79 pisze:dziękuję :) . Drugi dzień nam mija z górki, oby trzeciego było zatem tak samo, bez niespodzianek :) .

śpiąca królewna w zamku z kartonu ;) . Ogólnie częściej śpi pod zamkiem , bo uwielbia przytulać się do włochatego termoforka. U mnie w domu bardzo ciepło, a mimo to jeszcze się dogrzewa
Obrazek

Jaka słodka! Oby juz wszystko było dobrze!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 05, 2024 15:51 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pt sty 05, 2024 16:51 Re: przepuklina przeponowa - szykować się na śmierć :( ?

<3
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4251
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree, taizu i 596 gości