Miau.PL

Witam.
Mam taki problem. Przygarnalem kotka że schroniska na dokończenie. Kotek ma pół roku. Rezydentka ma 5 lat. Nigdy nie miała bezpośredniego kontaktu z innym kotem.
Obecnie w ramach socjalizacji kotek że schroniska jest w małym pokoju gdzie ma swoją bazę. Kuwetę ogarnia ładnie, je jakbym nigdy nie jadł, ale rezydentka niestety praktycznie w ogóle nie je, nawet przysmaków. Zakładam że przyczyną jest stres ale jak temu zaradzić?

Ile czasu to trwa? Daj jej trochę przetartego jedzenia strzykawką albo włóż do mordki palcem trochę karmy albo kawałeczek surowego mięsa. Może zaskoczy. Poza tym musisz jej dogadzać, żeby wiedziała, że jest najważniejsza. Ona reaguje normalnie, jest ciężko obrażona.
Koty masz wysterylizowane?
Przejdź się do weta po jakiś suplement uodparniający, bo w stresie kotka może zachorować.

Drugi dzień. Oba koty są wykastrowane. Dostają vetomune. Koci rezydent jak już coś zje to po jakimś czasie wymiotuje. Wczoraj 3 razy. Ona jest wybredna jeśli chodzi o jedzenie, je tylko konkretne mokre z dużą ilością sosu, a teraz nawet do tego nie podchodzi

Może być zaklaczony. Albo soki żołądkowe drażnią go w pustym brzuchu i nawet kiedy zje, to zaraz zwraca. Ja w takim wypadku podaję jako podkład kleik ryżowy, wtedy to co potem zje, utrzyma się.