Witam.
Mam taki problem. Przygarnalem kotka że schroniska na dokończenie. Kotek ma pół roku. Rezydentka ma 5 lat. Nigdy nie miała bezpośredniego kontaktu z innym kotem.
Obecnie w ramach socjalizacji kotek że schroniska jest w małym pokoju gdzie ma swoją bazę. Kuwetę ogarnia ładnie, je jakbym nigdy nie jadł, ale rezydentka niestety praktycznie w ogóle nie je, nawet przysmaków. Zakładam że przyczyną jest stres ale jak temu zaradzić?