Znowu Gabryś ? ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZETAMI !

Boje się i nie wiem co zrobić. Gabryś nie je już drugi dzień a u niego odmowa posiłku (on tych co jedzenia nie odmawia ) , to trzeba na cito do weta. Tak też zrobiłam.
W środę coś mało jadł, ale jadł. ostatni posiłek zjadł o 22 i w zasadzie od tej pory już nic nie ruszył. Byłam z nim wczoraj o 20 u weterynarza na Gagarina i nic poważnego nie wykryli poza lekkim stanem zapalnym z morfologii , tylko nie wiadomo czego? I siusiak się nie podobał ,bo coś lekko sinawy ? Gabryś jest osowiały i nie sika już na pewno od 20 godzin ,ale tez nie je i nie pije .Nie chodzi do kuwety ,nie wykazuje też typowych objawów zapalenia dróg moczowych.
U weta dostał tylko lek przeciw zapalny ,przeciw bólowy i rozkurczowy i kazali obserwować . Dziś mam się zgłosić na powtórzenie leków lub wcześniej jakby się stan pogorszył . Stan ani się nie pogorszył ani nie polepszył .Tylko tyle ,że po wizycie zjadł może ze 30 gram karmy . Nie wiem czego mogę się spodziewać ,mówili coś o cewnikowaniu ,czy to jest bezpieczny zabieg ? Do tej pory nie miał żadnych problemów z drogami moczowymi. Badanie siku miał co prawda rok temu i było ok. Miałam właśnie zrobić obydwóm kotom badani kompleksowe pod koniec stycznia ,a tu się porobiło.
Na pewno będę domagać się dziś ogólnego przeswietlenia i nie wiem czego jeszcze ?Czy podawanie kroplówki w celu wzmocnienia kota gdy on nie sika jest bezpieczne ? Czy zgodzić sie na cewnikowanie?
Pewnie trochę chaotycznie pisze ale jestem zdenerwowana i zmęczona po nieprzespanej nocy ,a za godzinę musze iść do pracy i boje się Gabrysia zostawić bez opieki
viewtopic.php?f=46&t=203806&p=12460070#p12460070
viewtopic.php?f=1&t=203447&start=135
W środę coś mało jadł, ale jadł. ostatni posiłek zjadł o 22 i w zasadzie od tej pory już nic nie ruszył. Byłam z nim wczoraj o 20 u weterynarza na Gagarina i nic poważnego nie wykryli poza lekkim stanem zapalnym z morfologii , tylko nie wiadomo czego? I siusiak się nie podobał ,bo coś lekko sinawy ? Gabryś jest osowiały i nie sika już na pewno od 20 godzin ,ale tez nie je i nie pije .Nie chodzi do kuwety ,nie wykazuje też typowych objawów zapalenia dróg moczowych.
U weta dostał tylko lek przeciw zapalny ,przeciw bólowy i rozkurczowy i kazali obserwować . Dziś mam się zgłosić na powtórzenie leków lub wcześniej jakby się stan pogorszył . Stan ani się nie pogorszył ani nie polepszył .Tylko tyle ,że po wizycie zjadł może ze 30 gram karmy . Nie wiem czego mogę się spodziewać ,mówili coś o cewnikowaniu ,czy to jest bezpieczny zabieg ? Do tej pory nie miał żadnych problemów z drogami moczowymi. Badanie siku miał co prawda rok temu i było ok. Miałam właśnie zrobić obydwóm kotom badani kompleksowe pod koniec stycznia ,a tu się porobiło.
Na pewno będę domagać się dziś ogólnego przeswietlenia i nie wiem czego jeszcze ?Czy podawanie kroplówki w celu wzmocnienia kota gdy on nie sika jest bezpieczne ? Czy zgodzić sie na cewnikowanie?
Pewnie trochę chaotycznie pisze ale jestem zdenerwowana i zmęczona po nieprzespanej nocy ,a za godzinę musze iść do pracy i boje się Gabrysia zostawić bez opieki

viewtopic.php?f=46&t=203806&p=12460070#p12460070
viewtopic.php?f=1&t=203447&start=135