kiedy będzie spokojniejsza ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 02, 2023 8:08 kiedy będzie spokojniejsza ?

Moją Franię wzięłam prawie miesiąc temu ze schroniska. Bardzo źle się tam czuła, łapała choroby mimo szczepień z nerwów, i też jest jedynaczką która nie lubi innych kotów. Miałam w planie spokojnego kocura, ale żal mi się jej zrobiło ze tak źle schronisko znosi, poza tym od razu się przymilała i dała brać na ręce, robiła słodki dziubek, no jest franca piękna. Ale nie spodziewałam się, że to rudy koci Lucyfer ! :twisted:
Już jak jechałyśmy ze schroniska do domu to darła japę całą drogę, a w domu wyszło, że mimo że nie jest kociakiem bo ma 1,5 roku ma świra większego od nich. Okresu adaptacji nie było, od razu gwiazdorzyła i się turlikała na łóżku. Wiadomo, że się musi bawić, ale wstaję czasem 3 razy w nocy bo biega jak opętana z okrzykiem najeźdźcy, wszędzie musi wleźć. Ostatnio łapałam w locie TV. Nie za bardzo słucha zakazów. Bawię się z nią , głaszczę ale i tak ciągle domaga się uwagi, czasem łapie za nogi i gryzie. I ciągle miaukoli, przychodzę z pracy to już słyszę miauki pod drzwiami, robię sobie jedzenie to darcie chociaż ma swoje. Ja nie wiem jak ja wyjadę na parę dni gdziekolwiek, ktoś wezwie straż miejską ;). (bo jak ktoś przyjdzie do niej to na chwilę nakarmić)
Narozrabia a potem się przymila, ociera i mruczy, znacie Tygrysa z Kubusia Puchatka? To jej alter ego, fizycznie też. Ja wiem, że wcześniej miałam bardzo spokojną kotkę, ale czasem nie wytrzymuję z tym rudym diabłem tasmańskim.
Zna ktoś jakieś sposoby, zwłaszcza na to jej darcie japki ? Inny kot odpada bo nie lubi, bawię się z nią, już myślę o wodzie święconej. Przecież to nie kociak 8O Gdybym mogła cofnąć czas wzięłabym spokojniejszego kota, ale na pewno jej nie oddam bo potem bym w lustro nie umiała spojrzeć...
[*] Mela - czarna kotka, żyła lat 15. Lubiła gadać po kociemu, sznurki i tulenie. Była uczuciową dzikuską.
Frania - ruda kotka, kocha swój drapak i ma ADHD

Hanik

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Sob lip 23, 2022 18:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 02, 2023 9:28 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Ona tak ma. To jest jej kontakt z Tobą. A ciekawość, chęć do zabawy i eksploracja terenu to cechy zdrowego kota. Kotu nie można niczego zakazać. Jedyne, co się da zrobić, to zabezpieczyć w mieszkaniu wszystkie wrażliwe przedmioty, utrudniając kotu dostęp.
Mój drze japę już piętnasty rok, kiedy tylko czegoś potrzebuje.
Ciesz się, ze masz energiczną kotkę, a nie zestrachaną i ukrytą w kącie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob gru 02, 2023 11:32 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Polubic, zaakceptowac, mlode pelne werwy futro :) Nadal moze nadrabiac potrzeby socjalne ze schronu.
Nawet gdyby byl drugi kot, kocica niekoniecznie by przycichla. Ona moze byc bardzo werbalna, czlowiek jest jedyna interakcja w domu.
Nam sie dostal w typie bengala, niby deklarowany jedynak, a dogadal sie z 'brytolkiem', spokojnym, stoickim. Bralismy pod uwage wyjazdy na pare dni, wiec tylko jeden kot zostawiany z opieka dochodzaca nie wchodzil w gre.
'Bengalek' bardzo wokalny, gadanie w roznych tonacjach na porzadku dziennym. Nieco pomaga urozmaicenie w domu, trasy na roznych poziomach (od szafy przez parapety i polki na scianach), zabawa w kartony.
Dzien i tak sie zaczyna od 3-4 rano, glowna porcja jedzenia zostawiona na noc, zabawki rozlozone po podlogach, sznury zawieszone w paru miejscach, tunel nieco rozladowuja.

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob gru 02, 2023 14:31 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Mziel - no właśnie miałam czarną dzikuskę, płochliwą, ale to było mi łatwiej jakoś ogarnąć bo była bardzo przewidywalna.
To jak wytrzymujecie jak tak te wasze koty jak piszecie "drą japę" ? :) No tyle, że ze mnie jakiś podróżnik nie jest i jak wyjeżdżam wakacyjnie to na 3-4 dni.
[*] Mela - czarna kotka, żyła lat 15. Lubiła gadać po kociemu, sznurki i tulenie. Była uczuciową dzikuską.
Frania - ruda kotka, kocha swój drapak i ma ADHD

Hanik

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Sob lip 23, 2022 18:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 02, 2023 14:42 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Kot nie drze się bez powodu, trzeba dopytać, o co mu chodzi. Czy chce jeść, czy kuweta nie oczyszczona, czy - co najczęstsze - chce się z Tobą bawić i głaskać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob gru 02, 2023 16:43 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Chyba, ze trafi sie krytyk zycia codziennego, musi sie wygadac, inaczej sie udusi ;).
Potrafi skomentowac, ze okna otwarte/zamkniete, ze cieplo/zimno na dworze, ze koc zle ulozony, grzejnik jeszcze nie grzeje, cos przeszlo przez JEGO ogrod itp.
Pozostaje pogadac z nim, jak czlowiek kontaktuje, to zobaczyc, o co chodzi, dac cos do zajecia, w nocy zawolac pod koldre, wtulic sie w poduche i udawac, ze sie nie slyszy. No i drugi kot wprowadza nieco atmosfery, jak za duzo gadania bez sensu, idzie, daje lapa przez leb.

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie gru 03, 2023 8:07 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Futer - powtarzam, że w schronisku podkreślili że nie lubi innych kotów, to typowa jedynaczka więc inne koty nie wchodzą w grę.
mziel - potrafi drzeć się bez powodu, robię sobie jedzenie ona się drze a miska pełna, nawet po zabawie, z czystą kuwetą. Najgorsze to miaukolenie pod drzwiami jak wracam z pracy, ja boję się wyjazdu jakiegoś teraz.
Już dziś jestem niewyspana, w nocy wstawałam 10 razy (!) bo uparcie wchodziła tam gdzie wie, że nie może. Wie o tym bo jak widzi, że patrzę od razu wieje idzie do kąta i za 10 minut znowu to samo. A potem się słodko tuli, ta ruda jest niezrównoważona ;). Lubię ją, ale łatwo z nią nie jest. Najgorsze to miaukolenie bez powodu i wstawanie w nocy, obgryzanie nóg jak idę. A teraz śpi jak aniołek...
Strasznie dużo uwagi potrzebuje, robię co mogę, ale jej chyba wciąż za mało.
No ale gdybym jej nie wzięła to nie wiem czy by przezyła, bo łapała często choroby w schronisku mimo szczepień, ze stresu, jakby dostała FIP a na to jak czytałam narażone często koty zestresowane w dużych skupiskach poniżej 3 roku życia, to przekichane.
[*] Mela - czarna kotka, żyła lat 15. Lubiła gadać po kociemu, sznurki i tulenie. Była uczuciową dzikuską.
Frania - ruda kotka, kocha swój drapak i ma ADHD

Hanik

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Sob lip 23, 2022 18:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 03, 2023 10:59 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Hanik, wyluzuj nieco 8)
Frania jest u Ciebie dopiero od 3-4 tygodni, a Ty już zdążyłaś pytać na forum "jak karcić kota", "maść a charakter", "kiedy będzie spokojniejsza".

Będzie spokojniejsza, gdy się u Ciebie zaaklimatyzuje, gdy Ciebie po kociemu pokocha, gdy "sprawdzi" każdy kąt w mieszkaniu i się nieco znudzi.

Daj jej czas (miesiące! a nie pojedyncze dni).
Okazuj jej jak najwięcej zainteresowania bawiąc się nią i dużo dużo rozmawiając. :)
Wieczorem przed pójściem spać wybaw kota, nakarm, pochowaj hałasujące zabawki, napij się melisy ;) i śpij. :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10126
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie gru 03, 2023 11:59 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Popieram Hane :)
Nie namawiam na drugiego kota, tylko wspomnialam, ze u nas uzupelnia aspekt socjalny i tyle.
Natomiast mam wrazenie, ze oczekiwalas biernego pluszaka, a dostalas normalnego, zywiolowego futrzaka i ciezko dograc oczekiwania z rzeczywistoscia.
Co oznacza, ze wchodzi, gdzie nie moze?
U nas takim jedynym miejscem jest szafka z chemia domowa, szafka zamknieta i koniec tematu. Leki, porcelana w szafkach wiszacych, zamknietych i juz.

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie gru 03, 2023 20:15 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Wchodzi za TV gdzie są kable, więc wiadomo że niedobrze żeby tam się bawiła. z tym wyluzowaniem macie rację, ponad 2 miesiące temu uśpiłam moja ukochaną kotkę która była właśnie dokładnie biernym pluszakiem i to od małego, misiek nie kot i teraz mam szok poznawczy. Czuję się jakbym miała młodego tygryska w domu, :)

Postaram się już nie nudzić na forum, po prostu tutaj są doświadczeni kociarze i zawsze jakaś rada do mnie dotrze :)
[*] Mela - czarna kotka, żyła lat 15. Lubiła gadać po kociemu, sznurki i tulenie. Była uczuciową dzikuską.
Frania - ruda kotka, kocha swój drapak i ma ADHD

Hanik

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Sob lip 23, 2022 18:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 03, 2023 20:34 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Wylacz wszystko na noc, zwin kable i mozna spac bez stresu, przy okazji kota wspomoze oszczedzanie na rachunkach pradowych ;)

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon gru 04, 2023 6:29 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Rada na poziomie: wyłącz na noc wszystkie kable dochodzące do komputera.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon gru 04, 2023 22:02 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Hanik pisze:Futer - powtarzam, że w schronisku podkreślili że nie lubi innych kotów, to typowa jedynaczka więc inne koty nie wchodzą w grę.


Hanik, w schronisku przewidują pewne cechy, ale nie jest to naturalne przyjazne środowisko i pewne rzeczy są nie do końca przewidywalne. Może się okazać inaczej.
Ja brałam ze schroniska Marlona jako kota, który ma znaleźć się w domu spokojnym, emeryckim, bez dzieci i innych kotów. W zasadzie dali mi go, bo lepiej było zaryzykować, niż męczyć futro, a jakoś się nikt inny nie kwapił. Marlon super się dostosował do Młodego (no fakt, on pod młodszą młodzież podchodzi, a nie dzidzię), a Aliena ubóstwiał od pierwszego do ostatniego dnia. Wspaniale potem przyjął Aramisa.
Twoja Gwiazdeczka mogła nie lubić innych kotów w wielkiej masie futer schroniskowych i może polubić towarzysza w domu. Choć może być tak, że konkretny osobnik jej nie podejdzie. Albo będzie obojętny. Z kotami - stety lub niestety - trzeba być elastycznym ;)

Sigrid

 
Posty: 5241
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon gru 04, 2023 22:32 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Hanik, a tak w ogóle, to ja cię bardzo rozumiem.
Z kotami mieszkam 20 lat.
W tej chwili jest trzeci i czwarty kot w mojej karierze.
Pierwsza kotka nie była łatwa - dużo psociła, zrzucała, szalała w nocy. Nie miałam mieszka urządzonego "pod kota", bo zawsze był pies.
Dużo nas nauczyła jak zabezpieczać różne rzeczy, co chować by przetrwało. Koło 2 lat już się uspokoił i przesypiała całe noce. W tym czasie trafiła do mnie druga kotka - uosobienie grzeczności, nic nie spadało, nikt nie był podrapany.
Obydwie zamieszkały u mnie mając 5-6 tyg (zgarnięte z ulicy).
Gdy Drahma odeszła, wzięłam kocurka, nakolanną przylepę, "mamy cycka" zmieniającego się w lwa w trakcie wizyty u weta.
Gremlin też życia nie utrudniał, spał w nocy, jadł jak wydałam michę i nie wchodziliśmy sobie w drogę (znaczy on nam nie utrudniała zycia)
Odeszła druga kotka, Gremlin bardzo tęsknił więc dostał młodego kumpla. Szukałam kotka odważnego, z DT, który znał dorosłe koty i nawet psy, bo duży kot ogólnie nie grzeszy delikatnością, a przy wadze (wtedy) przeszło 8 kg mógł uszkodzić dzieciaka nawet niechcący.
No i ten bystry kotek to chyba na moje pokaranie.
Barnaba ma w tej chwili 3,5 roku. Do tej pory nie potrafi przespać nocy w całości, drze japę o jedzenie, jak włącza głupawkę to nic nie rządzi, przebiega bez pardonu po człowieku, nie ważne, ubrany, przykryty czy w samych gaciach. Dokucza nam i Gremlisowi i momentami jest nie do opanowania. Zamknięcie z drugiej strony drzwi daje jeden efekt: zawodzenie. Czasami mam go absolutnie dosyć.
Gdy pierwsza kotka dawała nam do wiwatu też pytałam okoconych znajomych jak długo to potrwa i czy da się opanować.

Zupełnie więc nie rozumiem naskoczenia na Ciebie w momencie gdy szukasz wsparcia w trudnych kocich chwilach. Wiem jak ciężko śpi się na 4-5 razy w nocy gdy rano trzeba być przytomnym w pracy.

Trzymaj się i licz na to, że kocina dorośnie i dogadacie wspólny tryb zycia
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon gru 04, 2023 23:08 Re: kiedy będzie spokojniejsza ?

Andorka, gdzie te naskoczenie?
Raczej z duzym przymruzeniem oka tlumaczenie, jak wygladaja koty na zywo ;).

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 478 gości