Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katarzynka01 pisze:Oczywiście napiszę do zooplus i założę się, że nie uzyskam żadnej konstruktywnej odpowiedzi
ziuku pisze:Katarzynka01 pisze:Oczywiście napiszę do zooplus i założę się, że nie uzyskam żadnej konstruktywnej odpowiedzi
W najlepszym razie zwrócą kasę za nieotwarte - ostatnio tak miałam, że zwracałam zooplus bio, bo w ogóle nie wyglądało jak wcześniej i śmierdziało niemożebnie. Plus jakieś podejrzane białe kulki mialo na powierzchni, które się nie rozpuszczały, więc tłuszcz to nie był. Od tamtej pory jestem obrażona na zooplusa.
Katarzynka01 pisze:Pamiętam, że polecałaś Etoshę, a później miałaś o niej kiepską opinię.
Skoro wróciła do dobrego standardu, to fajnie. Może jednak jest jakieś światełko w tunelu.
Niestety, mnie się wydaje, że to szerszy problem. Tak to jest gdy rynek konsumenta przekształca się w rynek producenta, który dyktuje nam co mamy jeść. I my, i nasze koty
Straszliwie mnie to wkurza.
mziel52 pisze:Katarzynka01 pisze:Pamiętam, że polecałaś Etoshę, a później miałaś o niej kiepską opinię.
Skoro wróciła do dobrego standardu, to fajnie. Może jednak jest jakieś światełko w tunelu.
Niestety, mnie się wydaje, że to szerszy problem. Tak to jest gdy rynek konsumenta przekształca się w rynek producenta, który dyktuje nam co mamy jeść. I my, i nasze koty
Straszliwie mnie to wkurza.
A mnie wkurza dodatkowo, że kiedy pytasz googla o jakiś problem weterynaryjny, to w pierwszej kolejności wyskakują producenci karm ze swoimi dobrymi radami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Myszorek i 474 gości