Miau.PL

Witam,
mam kota mającego problemy z trawieniem wysokobiałkowych bezzbożowych karm (np. Purizon), powoduje to u niego refluks i pokasływanie. Kilku różnych weterynarzy polecało mi leki typu alugastrin (2ml dziennie, max 3 mies), Polprazol (10 kulek 20mg) itp, ale to wszystko leki zobojętniające kwas solny - tuszujące na chwilę problem, a nie leczące.
Sama "leczyłam się" Polprazolem kilka miesięcy i z czasem było tylko gorzej, łącznie z wymiotami i biegunkami, nie tędy droga.

Aby włókna mięśniowe wpustu od zaciskania się żołądka pracowały prawidłowo trzeba zakwasić kwas solny żeby pokarm był lepiej trawiony, a kwas nie cofał się do przełyku.
Stąd moje pytanie..
Czy można podawać bez szkody dla kota: rozcieńczony ocet jabłkowy? kiszone ogórki? wodę z kiszonych ogórków? napar z rumianku? kiszoną kapustę? W jakich ilościach max na dobę?

Osoby nie mające pojęcia o temacie, zanim wyleją na mnie wiadro pomyj, zapraszam do krótkiej lektury opisanej przystępnym językiem na np. https://ewajakubiec.pl/leki-na-refluks-lecza-czy-szkodza/

Nie mam pojęcia o temacie, ale i tak sie wypowiem
Mam kotkę, która niemal codziennie zwracała śniadanie.
Problem rozwiązało podawanie masła, ok pół łyżeczki od herbaty, tuż przed śniadaniem.
Odkąd zaczęłam to robić, nie zwymiotowała ani razu.
Dodatkowo bardzo poprawiło jej się futerko

Natomiast co do kwasów....jest taka grupa którą prowadzą dwie dietetyczki.
Iza od psów, a Anna chyba bardziej od kotów.
Obie są doskonałe.
Ja bym tam zapytała.

https://www.facebook.com/groups/8350376 ... &ref=notif

Kot ma problem z sucha czy mokra karma?
Byly robione jakies badania czy refluks okreslony tylko na podstawie obserwacji?

FuterNiemyty pisze:Kot ma problem z sucha czy mokra karma?
Byly robione jakies badania czy refluks okreslony tylko na podstawie obserwacji?

Była kupa badań, refluks i problemy z układem pokarmowym potwierdzone.
Co do karm to podjada tylko 1 mokrą, woli chrupki.

Kazia pisze:Nie mam pojęcia o temacie, ale i tak sie wypowiem
Mam kotkę, która niemal codziennie zwracała śniadanie.
Problem rozwiązało podawanie masła, ok pół łyżeczki od herbaty, tuż przed śniadaniem.
Odkąd zaczęłam to robić, nie zwymiotowała ani razu.
Dodatkowo bardzo poprawiło jej się futerko

Natomiast co do kwasów....jest taka grupa którą prowadzą dwie dietetyczki.
Iza od psów, a Anna chyba bardziej od kotów.
Obie są doskonałe.
Ja bym tam zapytała.

https://www.facebook.com/groups/8350376 ... &ref=notif

Dziękuję za linka, zapytam też tam.

Wklej badania jakie miał zrobione kot. Wszystko. Morfologia, USG....czy co tam było.
Kot powinien być super przebadany. Pełna morfologia z biochemia, jonogramem, rozmazem manualnym. Powinno byc zrobione USG.
Skoro wet ma tak "konkretne" pomysły to chyba na konkretnej podstawie czyli badaniach. Więc je wklej. Tutaj wiele osób "lepiej" sie orientuje niż niejeden wet.
Mój jeden z tymczasów, z podobnymi problemami miał dodatkowo zrobione RTG z kontrastem celem zobaczenia jak pracuje cały układ pokarmowy. I dopiero to pokazało z czym mamy problem. I dopiero na tej podstawie zaaplikowano mu leki.

Byla brana pod uwage opcja przejscia na mieso/barf?
Problem moze byc niekoniecznie w stezeniu kwasu solnego, co w diecie.

Ocet jabłkowy można podawać
Wet mi nawet kupę lat temu swojego dał
Ocet zawiera kupę mikroelementów
Czy w waszym przypadku można podać to nie wiem
Trzeba poczytac jakie ma właściwości
Pożyczyłam książki i poszły
A co do ogórków kiszonych to bym nie podała
Ogórki są kiszone z różnymi dodatkami dla kota szkodliwymi
Ocet można dodawać do wody do picia lub rozcieńczony z woda strzykawka
Ja już nie pamietam proporcji

A może zamiast wymyślać ogórki kiszone, to zacząć od przestawienia kota na odpowiednie dla niego jedzenie - bo sucha karma na pewno nim jest. Zwłaszcza, że ma problemy z niestrawnością.

megan72 pisze:A może zamiast wymyślać ogórki kiszone, to zacząć od przestawienia kota na odpowiednie dla niego jedzenie - bo sucha karma na pewno nim jest. Zwłaszcza, że ma problemy z niestrawnością.

Ciekawe jak, skoro kot wymiotuje po połowie posiłków jeśli jest to surowe mięso, sparzone we wrzątku mięso lub mokra karma bezzbożowa z rybą.. Wszystko co nie jest wysokozbożową karmą nasila refluks, a to ataki duszności.
Co do octu jabłkowego, to nie można go podawać kotom, pytałam dietetyka.
Byłam już u 6 różnych wetów, dietetyka, zrobiłam pierdyliard badań i dalej guzik wiadomo.

Można zamknąć ten wątek, pytanie z tytułu jest już nieaktualne.

A kot ma wykluczoną achalazję przełyku lub przełyk olbrzymi? Skoro ma takie problemy? W tym pieryliardzie badań była np. gastroskopia?

Ja podaję kotce ocet jabłkowy (z własnych jabłek, mętny, w którym jest matka octowa).
Kotka dostaje 2-3 krople do karmy (łącznie 12-15 kropel dziennie, waży 3,600). Jest na podgotowanym mięsie z okrojoną wersją niezbędnych suplementów. Inaczej wymiotuje. Na suchym jest lepiej. Do tego że ma problemy z kwasowością żołądka (niedokwaśność) doszłam po tym m.in. że jej wymioty nie miały nigdy kwaśnego zapachu a na nogi najbardziej stawiała ją kroplówka Ringer, która delikatnie obniża pH.
Leczenie zalecane przez weterynarzy, tzn. antybiotyki i sterydy tylko pogarszały jej stan. Z tego co zauważyłam to weterynarze diagnozują tylko nadkwaśność, odwrotnej opcji nie dopuszczają.
Pozytywny efekt podawania octu zauważyłam w pierwszym dniu stosowania.