Strona 1 z 1

Kotek z adopcji - luźna kupka a adaptacja

PostNapisane: Śro lis 22, 2023 20:20
przez Messange-bleue
Witam,
Adoptowałam 7miesięczną kotkę, wysterylizowana. Kotek wcześniej przez 3 tygodnie przebywał w innym domu, w którym był prześladowany przez innego kota. Kotka była mocno zestresowana, zdominowana.
U mnie w domu przebywa od 1.5 tygodnia. To mój pierwszy kot więc proszę bardzo o poradę doświadczonych właścicieli kotów:) Adaptacja przebiega dobrze, lecz wolno. Kotka nadal nie pozwala się pogłaskać, reaguje na wszelkie hałasy- jest płochliwa. Nadal przyjmuje leki uspakajające przepisane przez weterynarza aby ułatwić zmianę domu.
Kot zawsze zalatwia sie do kuwety jednak zazwyczaj kupka jest dosyć luźna - to nie biegunka, ale też nie zwarta kupka. Czy to normalne?
A druga sprawa. Kotka w nieoczekiwanych momentach zostawia na podłodze bobki - chyba nieświadomie. Nie jest to raczej związane z tym, że chce jej się skorzystać bo dzieje się to np. pół godziny po zrobieniu potrzeby do kuwety. Czym to może być spowodowane? Stresem związanym z adaptacją?
Kot je karmę vet expert intenstinal - zaleconą przez weta poprzedniemu właścicielowi. Kotka miewała biegunki że stresu przed drugim, dominującym kotem.
Ostatnie pytanie. Ile razy dziennie kot robi kupę? Jak już wspomniałam nie miałam wcześniej kota - stąd to pytanie :) pozdrawiam i dziękuję za wszystkie porady

Re: Kotek z adopcji - luźna kupka a adaptacja

PostNapisane: Czw lis 23, 2023 11:55
przez Hana
Gratuluję zakocenia :ok:

Moje doświadczenie nie jest duże, bo moja pierwsza kotka nie miała problemów jelitowych, ale niedawno adoptowałam kolejną kotkę (młodą dorosłą) niestety z delikatnym brzuszkiem.
Zapraszam do wątku Celinki (link w moim podpisie), bo w nim wiele osób udzieliło mi wielu rad co do żywienia.

W skrócie: zrobiłam Celince (która robiła początkowo 3 luźne kupy dziennie) badanie kału na pasożyty i lamblie itp. oraz na strawność. Badania wyszły ok.
Wówczas za radą wetki wdrożyłam mono dietę (jeden rodzaj białka jednego producenta) oraz dodawałam do jedzenia przez jakiś czas błonnik.
Teraz kupa jest 1x dziennie, niezła, ale moją ambicją jest by była kiedyś idealna... Mam o co walczyć. ;)

Sprawdź dokładnie skład vet expert intenstinal, zwracając uwagę na kurczaka itp.
Wg mnie standardowy kot robi kupę 1x dziennie. O bobkach nie mam pojęcia.
Czym Twoja kotka była odrobaczana i jak dawno?
Czy robiłaś jej już jakieś badania / kontrole u weta?
Jaka jest historia kotki, czy zawsze była płochliwa?
No i jak kotka się nazywa. :D

Re: Kotek z adopcji - luźna kupka a adaptacja

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 22:32
przez Messange-bleue
Dziękuję za odpowiedź! :) Za nami wizyta u weta : badanie kału wykazało obecność pasożytów. Jutro idziemy na odrabaczanie. Mam nadzieję, że to pomoże i rozwiąże problem. Kotka ma na imię Kosma.

Re: Kotek z adopcji - luźna kupka a adaptacja

PostNapisane: Czw lis 30, 2023 1:03
przez mziel52
Messange-bleue pisze:Dziękuję za odpowiedź! :) Za nami wizyta u weta : badanie kału wykazało obecność pasożytów. Jutro idziemy na odrabaczanie. Mam nadzieję, że to pomoże i rozwiąże problem. Kotka ma na imię Kosma.

Musisz zestresowaną kotkę nosić do weta, żeby wziąć tabletki na odrobaczenie? Pewnie jest jeszcze niezaszczepiona, stres obniża odporność i łatwo kotka złapie jakiś katar. Ja bym sama poszła z wynikami po leki.

Re: Kotek z adopcji - luźna kupka a adaptacja

PostNapisane: Czw lis 30, 2023 8:34
przez Messange-bleue
Nie było innego wyjscia- to była też wizyta kontrolna z podaniem antybiotyku. Dzisiaj już oczywiście leki będziemy podawać w domu. Kotka jest bardzo dzielna, a ja jestem z niej mega dumna! :)