» Śro lis 22, 2023 12:24
Re: Kot alergik problem z noskiem
U Kocia objawy nasilają się wraz z początkiem sezonu grzewczego. Bardzo to upierdliwe, w sensie, że przed jego rozpoczęciem mama już się boi, że ponownie zrobi sobie z łebka krwisty befsztyk (tak się rozdrapywał). Teraz się zastanawiamy czy ta alergia nie była przyczyną utraty domu, bo to niewątpliwie kot domowy, który ten dom w jakichś nn okolicznościach stracił.
W domu, na wszelki wypadek, nie ma żadnej agresywnej chemii. Nawet z klasycznych past do podłogi mama zrezygnowała (bo jak się okazało po wczytaniu w etykietę, te pasty nie są już wbrew zapewnieniom naturalne i pozbawione ostrej chemii).
Kocio też nosek ma suchy, owszem pokichuje (dzisiaj nie), nawet jeśli pęknie mu jakieś naczynko, to wycieku z noska jako takiego, nie ma.
Dziękuję, że mi przypomniałaś o tym wymazie. Myślałam o tym, gdy po ostatniej kuracji ewidentnie mu się poprawiło, po prostu temat jakoś mi wywietrzał z głowy.
Na przyszły tydzień umówię weta i zrobimy.
Mama przeciera mu nosek, tylko zewnętrznie, olejem z pestek winogron co on wyraźnie lubi i co, jak się wydaje, mu pomaga.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!