Wyłapywanie kotek- spot on dla jeża?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 15, 2024 17:09 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Na pasożyty zewnętrzne staram się w miarę możliwości dawać kotom wolno żyjącym różne preparaty (nie zawsze się udaje). Raz dlatego, że to je chroni przed świerzbem, który u kotów w okolicy jest tak nachalny, że często prowadzi do zniekształceń małżowin usznych, a o przysparzanym cierpieniu nie wspominając, dwa po to, aby zmniejszyć ryzyko chorób odkleszczowych. Nie zniweluję go całkowicie, bo kleszcz musi najpierw napić się krwi, a więc już może zarazić, ale chcę je zminimalizować. Borelioza i babeszjoza są już obserwowane u kotów (https://weterynarianews.pl/choroby-odkl ... tow-title/), ponadto - co jeszcze częściej - hemobartoneloza(!)

Na wewnętrzne pasożyty nie daję nic, dopóki nie ma objawów, czyli np. widocznych robali na sierści, nagłego chudnięcia bez innej przyczyny, wzdętego brzucha itp.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10703
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 15, 2024 17:21 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Gdzies byl watek odnosnie danych producentow o czasie trwania efektow szczepionek i byly dosc odmienne od zalecen corocznych szczepien.
Problematyczna jest wscieklizna, przy oficjalnym zaleceniu na Polske corocznego doszczepiania.
W kraju uznanym za wolny od choroby te same szczepienia powtarza sie co 2-3 lata u psow, u kotow jest to tylko zalecenie/propozycja, a wymog tylko przy wyjazdach zagranicznych.

Temat robakow, mam zwierzaki od wielu lat na surowiznie, odrobaczalam, jesli trafialy z kiepskich warunkow, jesli pojawialy sie problemy wskazujace na potencjalne zarobaczenie, badania kalu wskazywaly na potrzebe.

Jest pare sposobow naturalnych na kleszcze, pchly, m. in. ziemia okrzemkowa, olejek neem, pare osob na forum opisywalo skutecznosc.

FuterNiemyty

 
Posty: 3744
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt mar 15, 2024 18:43 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Ziemię okrzemkową mieszam z karmą moim dzikotom na letnisku , za tą rozpiską
viewtopic.php?f=1&t=203468&p=12384996&hilit=Ziemia+okrzemkowa#p12384996
ale kleszcze czasem mają.
Olej neem polecała Patmol, ale przy psach . Jest gorzki i śmierdzi więc koty raczej trudno będzie smarować. viewtopic.php?f=8&t=209728&p=12626095&hilit=Neem#p12626095

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3622
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt mar 15, 2024 20:22 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Olej neem nie jest do jedzenia oczywiście.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27195
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 17, 2024 19:15 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

12. NN chłopiec, a wygląda zupełnie jak Menda.

Obrazek

avinnion

 
Posty: 432
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Nie mar 17, 2024 21:09 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Kiedy zabieg?

Piękny kotek, i się nie chowa :ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3622
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie mar 17, 2024 21:47 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Ale głupi jakiś. Pół godziny przekonywałam go, żeby wylazł z łapki do krennela. Rozpłaszczył się w łapce i nigdzie nie pójdę. Dupą siedział w kenelu, a resztą w łapce i tak caly czas.
Normalnie brakowało żeby łapki założył i skrzyżował jak człowiek. Wyszłam i wróciłam po godzinie a tu bez zmian. W końcu wytrzasnelam go delikatnie do kenela.
Zabieg mam nadzieję jutro. Rano będę dzwonić. Może to potomek Mendy. Z jej dzieciaków zostały mi jeszcze trzy. Z tego chyba co najmniej jedną dziewczyna.
Ostatnio edytowano Pon mar 18, 2024 1:09 przez avinnion, łącznie edytowano 1 raz

avinnion

 
Posty: 432
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Nie mar 17, 2024 23:29 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji- pytanie o kleszcze

Piękny kocur! Oby jutro był zabieg! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60819
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2024 7:25 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

Będę dzwonić po 8 ej. W nocy Głupik zjadł dwie saszetki, ale w kuwecie pusto. Klatka jak wysprzątana. Teraz przed zabiegiem o ile będzie dziś o 16 - już jesteśmy na czczo.

avinnion

 
Posty: 432
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Pon mar 18, 2024 11:27 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

Za zabieg dziś!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60819
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2024 16:46 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

Mały już zrobiony. Czekam aż będę mogła pojechać go odebrać.
Doktor mi zadzwoniła powiedzieć, że jak go robiła to jej kleszcze aż spod palców pryskaly, taki zakleszczony.
A ta dziewczyna co ją chciałam też zrobić akurat mi dziś pod garażem chodzi. Nakarmiłam, może przyjdzie za parę dni znowu i się złapie.
Onyx przychodzi co jakiś czas. Na szczęście się nie wprowadził, za dziki jest. Nadal na mój widok zwiewa, ale przyprowadza koleżankę (?). Może też jeszcze uda mi się tego cosia upolować.

avinnion

 
Posty: 432
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Pon mar 18, 2024 17:03 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

No to niech się zrasta szybko wypatroszona torbiałka :P

Ja jeszcze przez 1,5 miesiąca poluje na ostatnią kocice, jak się nie uda to w ramach nagrody pocieszenia kocura machnę.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6148
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pon mar 18, 2024 18:19 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

Świetnie, że już po zabiegu! :ok: :ok: :ok:
Ile go będziesz trzymać?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60819
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 18, 2024 18:54 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

No właśnie nie wiem. Dostał coś na kleszcze i muszę dopytać czy na robale też. Wetka mówi, że dała coś o opóźnionym działaniu tzn ma niby zadziałać dopiero po 12 h jak wszystko po zabiegu z niego zejdzie. Normalnie trzymam dwa dni kocurki.
Nie byłam chętna na to odkleszczowienie za bardzo, ale wet mówi, że były tego takie ilości, że gorzej jakby gopo zabiegu zssały bez opanowania. U nas jest oblężenie tych paskudztw. Ja czasem mimo kropli ściągam z każdego kota co najmniej 5 dziennie. Mam nawet sloiczek po gerberku do tych celów, wypełniony denaturatem, w którym je konserwuje po :ryk:

avinnion

 
Posty: 432
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Pon mar 18, 2024 22:12 Re: Wyłapywanie kotek do kastracji

Ja po wyciągnięciu kleszcza z kota sprawdzam, czy ma łeb, czyli że cały wyszedł i oblewam spirytusem salicylowym i podpalam. Wiem, drastyczne, ale tą metodę pokazał mi wet.
Oczywiście podpalam kleszcza. :mrgreen:

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 165 gości