https://www.facebook.com/JerzyDlaJezy/p ... IqcjQ&_rdr
w tym wpis Ośrodka Rehabilitacji Jeży:
Z pasożytami zewnętrznymi, bywa różnie. Pchły i kleszcze, są częstymi gośćmi ale zdarzają się jeże i bez nich. Problem jest taki, że jak mamy do czynienia ze słabeuszem, to i wszystko co tylko może będzie na nim jeździć. Jeże można bezpiecznie kropić środkiem typu spot-on (na karku i grzbiecie) z substancją czynną Fipronil. Podajemy w dawce 0,4 ml/kg masy ciała. Ja mam duże saszetki, z których strzykawką insulinówką i grubej igły, wysysam odpowiednią dla jeża ilość preparatu i po zdjęciu igły, nanoszę na skórę między kolcami. Po 2 tygodniach, zabieg warto powtórzyć. Jeżeli przygotowujemy jeża do wypuszczenia, to również powinno się tak zrobić, nawet jak jeż nie ma ektopasożytów.
https://www.facebook.com/JerzyDlaJezy?c ... MDYzMDM%3D