Stres u kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 14, 2023 7:43 Stres u kota?

Witajcie,
Pisze ten wątek ponieważ pomyślałam, że może ktoś miał podobna sytuacje i może pomoże.
Otóż moja kotka jakoś od roku wyrywa sobie sierść. Jak się to zaczęło to miała niewielka dziurkę bez sierści na brzuchu a później było tylko gorzej i gorzej. Chodziliśmy do wetow ale każdy rozkładał ręce. Ostatnio kotka miała łysy już cały brzuch, pod pachami i nawet uda oraz pięty, tam gdzie sięgała tam wyrywała. W końcu udało się znaleźć sensownego w naszym mieście weta który nie zbagatelizował problemu. Zostały zrobione badania krwi i usg - wyszło dobrze, badanie sierści pod mikroskopem - tu wykluczono choroby skory. Wet stwierdził problemy na tle nerwowym, ze kotka czymś się stresuje od roku i odreagowuje wyrywając sobie sierść. Dostała wiec Anafranil - dostaje jedna tabletkę rano i dzięki temu zdecydowanie mniej się wylizuje i nie wyrywa tak sierści chociaż wieczorami już znowu zaczyna wylizywać okolice brzucha i ogona. Coraz częściej saneczkuje, ale w gruczołach nic nie ma. Nadal nie wiemy co z moczem - próbuje go zlapac poprzez pobranie do pojemnika ale kotka zaczęła sikać raz dziennie i to najczęściej w nocy jak juz pójdziemy spac, wiec złapanie graniczy z cudem. Rozmawiałam z wetem o pobraniu przez punkcje ale na razie nie chcemy stresować kotki bo jest ona bardzo nerwowa i u weta zmienia się w diabła.
Po ostatniej wizycie Wet dał nam teraz gabapentyne żeby jej dawać na wieczór bo wtedy wylizywanie staje się coraz mocniejsze i jest troszkę lepiej. Ale nadal problem nie został wykluczony.
Zastanawia mnie jedna rzecz - kotka odkąd zaczęła brać anafranil siada bardzo często w takiej pozycji na czterech łapkach jak w pozycji bólowej, zastanawiam się czy faktycznie coś ją boli, czy po prostu tak siedzi, ale problemem jest tez jej niewielkie zainteresowanie zabawkami, niby funkcjonuje normalnie ale jest mniej gadatliwa niż kiedyś, mniej biega po mieszkaniu a właściwie juz wcale, uspokoiła się bardzo, czasem mam wrażenie ze za bardzo.
Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, moz ktoś miał podobam sytuacje?

Juniczek

 
Posty: 2
Od: Wto lis 14, 2023 7:29

Post » Wto lis 14, 2023 18:57 Re: Stres u kota?

Kupcie u weta żwirek do pobierania moczu. Nic się kotce nie stanie, jeśli przeleczy się ją profilaktycznie furaginą. Czy kotka wystarczająco pije?
A z kupami nie ma kotka problemu?
Czy je suche?
Czy była porządnie odrobaczona?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 17, 2023 6:57 Re: Stres u kota?

mziel52 pisze:Kupcie u weta żwirek do pobierania moczu. Nic się kotce nie stanie, jeśli przeleczy się ją profilaktycznie furaginą. Czy kotka wystarczająco pije?
A z kupami nie ma kotka problemu?
Czy je suche?
Czy była porządnie odrobaczona?


Suchego nie je, zapomniałam wspomnieć, że aby wykluczyć alergie przeszliśmy na monobiałkową karmę z koniną. Poza tym była odrobaczona w krótkim odstępie czasu, wszystko pod tym kątem jest Ok. Jeśli chodzi o picie - kotka nie chce w ogóle pić jak jje mokrą karmę, być może nie odczuwa potrzeby, ale sika normalnie, raz dziennie ale duża ilość. Z kupą też Ok, nie ma rozwolnienia itp. Wydaje się że tu tez jest dobrze.

Juniczek

 
Posty: 2
Od: Wto lis 14, 2023 7:29

Post » Czw lis 30, 2023 20:34 Re: Stres u kota?

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lis 30, 2023 20:45 Re: Stres u kota?

Mój ukochany Maks tak miał. Rozlizywał się czasem do krwi. I też brał anafranil, kilka lat. Bardzo mu to pomagało.
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
Jestem satyrykiem.
Obrazek

https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytat: Joker

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13793
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lis 30, 2023 21:29 Re: Stres u kota?

Według mnie dalej macie nierozpoznany/niedoleczony problem alergii - albo pokarmowej, albo kotka oprócz pokarmówki ma też atopię.
Zarówno po Anafranilu jak i Gabapentynie może być delikatna poprawa, bo oba leki mają słabe ale jednak działanie przeciwświądowe.
Jeśli częstotliwość oddawania moczu się zmniejszyła to zapewne efekt uboczny Anafranilu.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 495 gości