Strona 2 z 4

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 13:23
przez dorcia44
Miałam podobny problem ,wymaz wykazał Beztlenowce !
Zniszczyły część kości z zatok ,okolic noska ,oka nie udało się uratować ,ale po leczeniu wszystko wróciło do normy i po zatkanym nosku nie ma śladu .

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 14:57
przez Dorota3
W sierpniu był wymaz z antybiogramem. Wyszedł umiarkowany gronkowiec złocisty, dostał zastrzyki 14 dniowe- corventę . Potem miał endoskopię gardła i tchawicy, płukanie małżowin nosowych. Gronkowiec już nie potwierdził się.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 15:10
przez Dorota3
Przepraszam ASK@ . Jakoś nie umiem się poruszać po forum . Moja odpowiedź poszła gdzieś...
Kot miał wymaz i antybiogram ,wyszedł gronkowiec złocisty, dostał 14-dniowy antybiotyk (corvente) w zastrzykach .. Mieliśmy też endoskopię gardła i tchawicy , płukanie małżowin nosowych, usunięcie wydzieliny z tych małżowin. Później cytologia była czysta. Ale nos nadal zatkany.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 15:20
przez Dorota3
ASK@ Czy mogę zapytać gdzie leczyłaś swojego kota ?

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 18:40
przez Dorota3
Gubię się w tym stresie. Chciałam spytać Dorci44 o lekarza a nie ASK@. Bo widzę, że też z Warszawy.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Wto paź 31, 2023 18:54
przez Katarzynka01
ASK@ chyba też ma rozeznanie w warszawskich wetach?

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 7:01
przez ASK@
Dorota3 pisze:ASK@ Czy mogę zapytać gdzie leczyłaś swojego kota ?

Jeden kot był leczony w lecznicy Radość u Marty Peczalskiej. To dermatolog. Lewus miał zmiany na nosie i w nosie. Był leczony długo. W tym antybiotyki i steryd.
Drugi, Ulisiek, leczony na Bema 2 w Karczewie. To kot, który co pewien czas ma wykichiwane zielone gluty. Pierwsze wymazy nie wyszły. Ostatni, mimo braku objawów, udał się.
Ulisiek jest na antybiotyku. Leczenie trwa.
Oba koty antybiotyk miały(mają) podawany bardzo długo. Obie wetki uważały, że 14 dni to za krótko. Antybiotyk był zmieniany.
To tak w skrócie.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 9:45
przez Dorota3
Dziękuję za informację. Łobuza od jakiegoś czasu leczy dr.Tęcza-Karaś.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 11:31
przez dorcia44
Przepraszam ,bo rzadko zaglądam,ja leczyłam na Białobrzeskiej .

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 15:16
przez ASK@
Dorota3 pisze:Dziękuję za informację. Łobuza od jakiegoś czasu leczy dr.Tęcza-Karaś.

Ona jest uważana za guru więc chyba musisz się jej trzymać. Nie ma nic gorszego niż skoki z weta na weta. Lecząc swoje koty trzymam się jednego. I nastawić się trzeba na długi czas i czasem kręta drogę.
Lewus, jak pisałam, był leczony ponad pół roku. Dzieliłam się z wetka swoimi obawami i spostrzeżeniami. Zawsze słuchała i wprowadzała korekty. Intensywne leczenie może przynieść odwrotne skutki bo kot poddaje się. Ma dość. Cienka linia.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 15:54
przez Dorota3
Dostałam dziś info, że mam zgłosić się we wtorek bez kota celem omówienia leczenia. Jutro jeszcze zadzwonię, może da się przyspieszyć.
Ale cały czas zastanawiam się czy dodatkowo nie powinnam powtórzyć wymazu...

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 19:32
przez ASK@
Dorota3 pisze:Dostałam dziś info, że mam zgłosić się we wtorek bez kota celem omówienia leczenia. Jutro jeszcze zadzwonię, może da się przyspieszyć.
Ale cały czas zastanawiam się czy dodatkowo nie powinnam powtórzyć wymazu...

To częsta praktyka. U mnie onkolog czy dermatolog czy obecny wet tak robią. Z tym, że nie łażę po gabinetach ale telefoniczne są uzgodnienia. Potem płacę fakturę. Nie zawsze ale często. To dobra "metoda" pod warunkiem, że jestem uważana za wiarygodna swych opinii i wet ufa im.
Może jest coś co trzeba omówić osobiście. A kot nie jest konieczny. Zawsze to stres dla niego.

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 20:57
przez Dorota3
Ale czemu nie zleca badań ? Nie wiem czy jutro nie polecę z Łobuzem do pobliskiej lecznicy żeby pobrali mu wymaz na posiew bakteriologiczny i mykologiczny. Może do wtorku będzie wynik.
RTG płuc też nie miał a może powinien. Wiem, że powinnam ufać lekarce ale już zmarnowałyśmy dużo czasu na leczenie bez efektu.
Łobuz ma siostrę bliźniaczkę. Zaraz mogę mieć powtórkę z rozrywki, bo ona ma od zawsze katar , tyle że ona wydmuchuje. Ale ma też potwierdzony fiv,( chociaż muszę to jeszcze raz sprawdzić , bo Łobuzowi wyszedł negatywny).

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 21:03
przez Katarzynka01
Możesz podejść do lecznicy i wziąć zestaw do pobrania wymazu

Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

PostNapisane: Śro lis 01, 2023 22:24
przez Dorota3
Łobuzowi musi pobrać technik z lekarzem ale kotce to złapię gluta w sterylny pojemnik ( spytam czy tak można).
Strasznie się denerwuję.