POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 03, 2023 12:09 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dlatego na początku spytałam czy miał rtg płuc. Przy wszelkich kłopotach z oddychaniem to zupełnie podstawowe badanie i od tego się zaczyna (poza badaniami krwi, wymazami itp)
Dorota3 pisze: Robię z soli fizjologicznej, nebudoose, czasami ciepły garnek z olejkiem pichniowym, lub solą .

Nebudoose nie znam. Ja podawałam lekki steryd lub sól fizjologiczną. Niestety u nas zaostrzenie tego stanu spowodowane było nowotworem trzustki i wątroby, pp prostu zaostrzało się wszystko co mogło sie zaostrzyć :(

Ostatnio podobny problem miał Kocio, kot mamy, ale u niego przyczyny są inne niż u Łobuza. To starszy kotek w wieku nn, jest alergikiem.
Wet do nebulizacji/inhalacji zalecił olejek CBD - nebucam. Mogę Ci go wysłać gdybyś chciała skorzystać, a Twój wet uznał, że są wskazania do stosowania.
Wet przestrzegał przed sterydem w tej formie, żeby nie sprowokować ropnego wycieku. Odradzał też w jego przypadku olejek pichtowy, który może działać podrażniająco i zaostrzyć stan zapalny w zatokach. Też bym dopytała o stosowanie tego olejku bo okazuje się, że owszem dobry, ale nie w każdym przypadku.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4486
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 03, 2023 13:52 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Wygooglowałam Mufluil forte - tez ktoś na forum inhalował tym kota zatokowego- acetylocysteina bez recepty -ale z dodatkiem olejku tymiankowego. Może przez weekend wypróbować tak delikatnie ? Może coś w końcu ruszy te gluty z zatok ?
Z tym RTg to nikt nigdy nie wspomniał a teraz czwarta narkoza jakoś mi się nie uśmiecha. Cały czas słuchałam weterynarzy. Moje koty miały straszny KK, który praktycznie nigdy nie minął. Jak przycichł, to pozwoliłam je zaszczepić Nastawiali mnie, że skutki zostaną z nimi być może na zawsze. A jak Kini wyszedł FIV , to jakby machnęli ręką na nie.
Tera Łobuz jest chyba pod dobrą opieką ale ja bym chciała cudów...Bo on zasługuje. Jak i wszystkie inne bezbronne stworzonka.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Pt lis 03, 2023 13:54 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Spytam Wetki o te olejki.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Pt lis 03, 2023 14:00 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Może i dobry ten środek, o którym piszesz, ale ja bym jednak zapytała weta. Wiem, że chciałabyś poprawy stanu zdrowia Łobuza, ale zawsze należy pamiętać, że "lepsze jest wrogiem dobrego", a zbyt duża ilość różnych środków może nie tyle pomóc co rozstroić organizm.
Czy on fatycznie wymaga narkozy do RTG?
Trzymam kciuki za małego :)
Może być też tak, że gdy osiagnie pełną dojrzałość, wszystko się wyprostuje
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4486
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 03, 2023 14:54 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Nie wiem czy wymaga narkozy. Nigdy nie było mowy o rtg. Dopiero po TK tak sobie pomyślałam.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Pt lis 03, 2023 15:28 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Tymczasowałam kota z Palucha. Miał wciąż zatkany nos i nie mógł jeść. Wszędzie wypsikiwał obrzydliwe, zielone gluty. Nie mógł jeść, dorosły kot ważył niewiele ponad 2 kg. Jeszcze w Warszawie leczony był wszystkim, co się dało, dziwne, że nie zabiła go hurtowa wręcz ilość różnych antybiotyków. Wyciągałam mu te gluty taką gumową gruszką dla niemowląt, natychmiast po tym podsuwałam miskę i kot dał radę odrobinę zjeść. Pomogła jednak l`lizyna. Wtedy po raz pierwszy spotkałam się z tym preparatem i uważam, że działa. Bardzo szybko była poprawa, kot przytył i wrócił do Warszawy, do świetnego domku, to tak na marginesie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55018
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 03, 2023 15:57 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

U nas też l'lizyna działała świetnie. No ale to był kk. Nie wiem czy pomoże Łobuzowi, ale weta warto dopytać o ten preparat
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4486
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 03, 2023 16:32 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

jeśli kot nie jest super dziki, to do RTG nie potrzeba przysypiania. Fakt, Gucio był kotem wyjątkowym, ale - jak śmialiśmy się z technikiem - on prawie już sam wskakiwał na stół i układał się w odpowiedniej pozycji, ja tylko delikatnie przytrzymywałam łapy. A w początkowym okresie miał RTG co trzy tyg

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15073
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 06, 2023 10:23 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Moje koty dostają codziennie immunoactive i Lyzyne do jedzenia x 2. Mam taka wyciskaną. W Lyzynie zapodawałam sproszkowane tabletki-lekarstwa prosto do pysia.
Od piątku robię łobuzowi inhalacje z Mufluil forte i mam wrażenie , że oddycha ciutkę lepiej. Czekam co dziś powie Wetka.
Siostra Łobuza chyba też podziębiona: gluty większe niż zawsze, świszcze, szuka ciepłych miejsc. Zakropliłam nosek, podałam 1/2 leku homeopatycznego ( też tu polecany),
jak nie pomoże, to też pojedziemy do Weta.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Wto lis 14, 2023 10:42 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dorota3 pisze:Moje koty dostają codziennie immunoactive i Lyzyne do jedzenia x 2. Mam taka wyciskaną. W Lyzynie zapodawałam sproszkowane tabletki-lekarstwa prosto do pysia.
Od piątku robię łobuzowi inhalacje z Mufluil forte i mam wrażenie , że oddycha ciutkę lepiej. Czekam co dziś powie Wetka.
Siostra Łobuza chyba też podziębiona: gluty większe niż zawsze, świszcze, szuka ciepłych miejsc. Zakropliłam nosek, podałam 1/2 leku homeopatycznego ( też tu polecany),
jak nie pomoże, to też pojedziemy do Weta.



Jak sytuacja? Pomogło?
Wakacje ze swoim kocim przyjacielem https://trigodi.com/

Marek534

 
Posty: 80
Od: Wto lip 11, 2023 11:27

Post » Śro lis 15, 2023 21:42 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Kotka dostała antybiotyk i jest dużo lepiej. Gluty lecą cały czas ale już nie słychać świszczenia jak się przytula. I zachowuje się "zdrowo", ma apetyt.
Łobuz bez zmian. Nos zapchany, na żaden lek nie reaguje . Wymaz zwykły nic nie wykazuje a ma za sobą już 3 narkozy. Chyba ruszymy w kierunku aspergilozy .

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Wto gru 05, 2023 18:26 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Chciałam zapytać jak idą postępy w leczeniu Łobuza? Mam 8-miesięcznego devona rexa z dosłownie identycznymi objawami jak Twój kot, tak jakby przytkany nosek/zatoki, ale bez żadnej wydzieliny i katarku, świszczy, coś mu w nosku pyka, czasem rzęźi, jak leży to zupełnie nic nie słychać, więc to jest zależne od pozycji. Miał już 2 antybiotyki, inhalacje, cuda na kiju, rtg płuc ok, rtg zatok ok, wymaz ze spojówki nic nie wykazał, dostaliśmy skierowanie na rinoskopię.

Polyanna

 
Posty: 1
Od: Wto lis 21, 2023 21:49

Post » Śro gru 06, 2023 20:01 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Bardzo dobrze Cię pokierowali. Rynoskopia pozwala na pobranie wycinków na histopatologię i materiału na posiew bakteriologiczny oraz w kierunku grzybów. I wszystko się wyjaśni. Gdyby leczenie Łobuza zaczęło się od rynoskopii, może nie doszłoby do żadnych zmian i już byłby zdrowy. Ale wtedy był zepsuty aparat a ja nie miałam świadomości jakie to ważne. Teraz (aż się boję tego pisać) jest jakby ciut lepiej. Cały czas bierze antybiotyk - taki działający głęboko w zatokach i nareszcie coś mu z tego noska zaczęło wolniutko schodzić, czasem ściągam mu troszkę taką dostawką do odkurzacza dla dzieci (najlepiej po inhalacji). Bo do tej pory to wszystko gromadziło mu się w zatokach. Bardzo pomagają inhalacje pół na pół acetylocysteina + sól fizjologiczna, ( MUFLUIL FORTE jest bez recepty). Łobuz też świszcze w zależności od pozycji, którą przyjmuje . Trzymaj się i daj znać co wykazało badanie. Jesteś na dobrej drodze.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Wto kwi 23, 2024 10:15 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dorota3 pisze:Bardzo dobrze Cię pokierowali. Rynoskopia pozwala na pobranie wycinków na histopatologię i materiału na posiew bakteriologiczny oraz w kierunku grzybów. I wszystko się wyjaśni. Gdyby leczenie Łobuza zaczęło się od rynoskopii, może nie doszłoby do żadnych zmian i już byłby zdrowy. Ale wtedy był zepsuty aparat a ja nie miałam świadomości jakie to ważne. Teraz (aż się boję tego pisać) jest jakby ciut lepiej. Cały czas bierze antybiotyk - taki działający głęboko w zatokach i nareszcie coś mu z tego noska zaczęło wolniutko schodzić, czasem ściągam mu troszkę taką dostawką do odkurzacza dla dzieci (najlepiej po inhalacji). Bo do tej pory to wszystko gromadziło mu się w zatokach. Bardzo pomagają inhalacje pół na pół acetylocysteina + sól fizjologiczna, ( MUFLUIL FORTE jest bez recepty). Łobuz też świszcze w zależności od pozycji, którą przyjmuje . Trzymaj się i daj znać co wykazało badanie. Jesteś na dobrej drodze.

Mam podobny problem z kotką, możesz mi podpowiedzieć jaki NAC podajesz kotu i w jaki sposób inhalujesz?

Szeska

 
Posty: 96
Od: Pon lis 08, 2004 18:19

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 537 gości