POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 01, 2023 22:54 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dorota3 pisze:Łobuzowi musi pobrać technik z lekarzem ale kotce to złapię gluta w sterylny pojemnik ( spytam czy tak można).
Strasznie się denerwuję.

Są specjalne, sterylne pakiety do takich pobrań, Wyglądają mniej więcej jak do wymazu DNA.
Taki zestaw trzeba wziąć. Robiłam z nosa wymaz kotu właśnie w taki sposób
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lis 02, 2023 10:24 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dorota3 pisze:Łobuzowi musi pobrać technik z lekarzem ale kotce to złapię gluta w sterylny pojemnik ( spytam czy tak można).
Strasznie się denerwuję.

Nie musi pobrać technik. Gdy córka miała problemy to miałam zestawy w lodówce do pobierania wymazów. I stałe skierowanie na badania.
Gdy koty chorowały miałam ten sam plan. Tyle, że udało się to "załatwić" podczas wizyty. Inaczej bym prosiła o zestaw. Sama bym pobrała wymaaz i przekazała labkowi.
To wszystko kwestia ugadania. W moim przypadku z pediatra i wetem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lis 02, 2023 12:31 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dzwoniłam do lecznicy i dziś jadę po zestawy do wymazu. Z własnej inicjatywy. Tylko muszę dopytać czy bakterie i grzyby robi się na jednym wymazie ? Może do poniedziałku coś wyhodują, choć wątpię bo to krótki termin.
W poniedziałek mam wizytę u lekarki Łobuza. Pani doktor na pewno ma jakiś plan.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Czw lis 02, 2023 13:01 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

:ok:
Pamiętaj tylko, że po pobraniu próbki, co jest bardzo proste, trzeba koniecznie włozyć to do lodówki
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lis 02, 2023 13:01 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

:ok:
Pamiętaj tylko, że po pobraniu próbki, co jest bardzo proste, trzeba koniecznie włozyć to do lodówki
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lis 02, 2023 13:14 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Ja myślę, że od razu zawiozę do lecznicy. Łobuz ostatnie takie badanie bardzo źle znosił. A czy myślisz, że gdybym ściągnęła Łobuzowi wydzielinę z głębi zatok wyparzonym, sterylnym urządzeniem z takim malutkim zasobniczkiem, to mogłabym taki wymaz dać do badania ?

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Czw lis 02, 2023 13:41 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dorota3 pisze:Ja myślę, że od razu zawiozę do lecznicy. Łobuz ostatnie takie badanie bardzo źle znosił. A czy myślisz, że gdybym ściągnęła Łobuzowi wydzielinę z głębi zatok wyparzonym, sterylnym urządzeniem z takim malutkim zasobniczkiem, to mogłabym taki wymaz dać do badania ?

Nie wiem. Ja też miałam taką gruszeczkę dla niemowląt, którą odsysałam wydzielinę. Co prawda wygotowywałam to regularnie, ale nie wiem jak tam jest ze sterylnością.
Żeby pobrać materiał, nie musisz wsadzać tego głęboko. Wystarczy delikatne włożenie do noska, na moment, obrócenie patyczka i już
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lis 02, 2023 13:57 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

U Łobuza wszystko gromadzi się głęboko w zatokach i nic nie wycieka, nawet ściągać się nie daje. Nie myślałam o gruszce ( nie daje rady ), tylko o takim elektrycznym aspiratorze. Malutki zbiorniczek, łatwy do wyparzenia. Dopytam jeszcze jak będę brała zestaw.
https://www.orteo.pl/elektryczny-aspira ... gKBXvD_BwE

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Czw lis 02, 2023 14:03 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Z tego co wiem, nie ma potrzeby tak głębokiej ingerencji.
Ale nic sobie nie dam uciąć. Musisz dopytać weta.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lis 02, 2023 14:28 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dopytam. Kierowałam się tym jak pobierał poprzednio Wet i tym co w postach pisała Blue.
Dzięki. Odezwę sie jak nam idzie.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Czw lis 02, 2023 17:39 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Niestety zakażenia bakteryjne w zatokach bardzo opornie poddają się leczeniu. Bakterie tworzą tam biofilm, który stawia opór antybiotykom, poza tym nie wszystkie antybiotyki łatwo przenikają do zatok. A warunki rozwoju bakterie mają tam świetne, ciepło, nie ma stałego przepływu czy to płynu czy powietrza, śluz jest świetną pożywką.
Z naszą Wiesią od ponad 2 lat walczymy z przewlekłym katarem, objawiającym się "rzucaniem glutem" takim zielonym mniej więcej co kilka dni, z zaostrzeniami co jakiś czas, kiedy glut leci a kot prycha i nie ma apetytu. Wymaz pokazywał uparcie Pasteurella multocida, czyli wcale nie jakiś typowy mieszkaniec zatok, do tego jeszcze bakteria jest wrażliwa na większość antybiotyków. Było kilka antybiotykoterapii takich krótkich intensywnych a później długotrwałych (2 x miesiąc), poprawę przynosiło to na krótki czas. Było stymulowanie odporności Zylexisem. Był steryd do nosa, a nawet próby inhalacji (nieudane, kotka dostawała czegoś jak jej nebulizator hałasował koło transporterka). Wyjście, jakie proponuje wet to jest rhinoskopia, ale nie tylko diagnostyczna, ale taka połączona z usunięciem zmienionej zapalnie tkanki z zatok. Co może pomóc ale nie musi. Jest w Trójmieście laryngolog specjalista od tego, ale - jest to bardzo inwazyjna procedura, a szanse na długotrwałą poprawę są takie 50%. Na razie się nie zdecydowaliśmy, te coparodniowe rzuty glutem kotu nie przeszkadzają. Mamy umowę z wetką, że jeśli zaostrzenia będą częściej niż 2 razy do roku (takie wymagające antybiotyku) to wtedy pomyślimy o zadziałaniu z rhinoskopią. Na razie odpukać jest stabilnie. Wszystko myślę zależy od tego, jak bardzo kotu przeszkadza przewlekły stan zapalny w zatokach.
A posiew najlepiej robić oczywiście z jak najświeższych próbek ale te wymazówki z zestawów do posiewów mogą przechować stabilnie bakterie do ponad doby. I zależy od zestawu - jeśli tylko pobranie i zapakowanie końcowki do próbówki, by nie wyschła, to tak jak Katarzynka mówi, koniecznie do lodówki. Ale są też zestawy z podłożem wzrostowym dla mikroorganizmów, wtedy końcówkę tej wymazówki umieszcza się w pożywce i zostawia w temperaturze pokojowej. To już na pewno weterynarz powie, jaki zestaw i jak obsługiwać.

Edit, bo mi się za wcześnie wysłało:
Tak jak Katarzynka powyżej napisała, można spróbować wymazówkę w otworze nosowym pogmerać, tylko nie na powierzchni nosa, bo się skórną florę złapie. Pomysł ze ściągnięciem gruszką wydzieliny też dobry, bo wtedy na pewno będą to bakterie z samego centrum zakażenia. Gruszkę można wyparzyć gorącą wodą, przepłukać alkoholem i znów przegotowaną wodą, aby bakterii procentami etanolowymi nie utłuc.
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 669
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw lis 02, 2023 19:22 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg



Gucio odszedł dokładnie dwa tygodnie po napisaniu tego posta, a mnie wciąż trudno jest o tym pisać i myśleć.

Ja bym radziła tę rhinoskopię. Inaczej nie pobierze się miarodajnego materiału do posiewu, kocie zatoki są inaczej trochę zbudowane niż ludzkie i bakterie w nich głęboko siedzące nie wydostają się w zasięg zwykłej wymazówki czy nawet zassania gruszką.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15073
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 02, 2023 19:46 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

izka53 pisze:


Gucio odszedł dokładnie dwa tygodnie po napisaniu tego posta, a mnie wciąż trudno jest o tym pisać i myśleć.

Ja bym radziła tę rhinoskopię. Inaczej nie pobierze się miarodajnego materiału do posiewu, kocie zatoki są inaczej trochę zbudowane niż ludzkie i bakterie w nich głęboko siedzące nie wydostają się w zasięg zwykłej wymazówki czy nawet zassania gruszką.

U nas wet odstąpił od tego. Powodem były kalafiorowe narośla na nozdrzach. I wewnątrz też. Taki zabieg mógł więcej szkody poczynić.
Poczekaj na konsultację. Zobaczysz co wet proponuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 03, 2023 8:56 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Dzięki. Załaczony post przypomniał mi o ACC do inhalacji. Musze poprosić Wetkę o receptę.
Łobuz właśnie ma problem z niewydalanymi smarkami, bardzo źle oddycha, czasami mordką . Od sierpnia pewnie znowu nazbierało mu się wydzieliny w zatokach . Ale bawi się, ma apetyt.
Mam nadzieję, że Pani Doktor ma jakiś pomysł skoro kazała przyjechać po leki.
Na razie zrobiłam wymazy (wyniki od 2 do 25 dni roboczych).
On na szczęście lubi inhalacje. Sam wchodzi do transporterka. Robię z soli fizjologicznej, nebudoose, czasami ciepły garnek z olejkiem pichniowym, lub solą .

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

Post » Pt lis 03, 2023 10:29 Re: POMÓŻCIE KOTU -TK -dobry diagnosta+chirurg

Żałuję, że przy okazji Narkozy do tomografii , nie zleciłam zrobienia rtg płuc, bo nie wiadomo czy blokująca sie wydzielina nie zrobiła tam szkody.

Dorota3

 
Posty: 30
Od: Śro gru 21, 2022 13:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 497 gości