Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andorka pisze:To masz jakiegos łagodnego kota.
Mój by mnie zeżarł zanim bym go w to cudo zapakowała.
Pazury obcinam regularnie, ale w 2 osoby. Kot przykryty ręcznikiem czy kocykiem, nie zrolowany, tylko przykryty i trzymany przez TŻeta. Wyciągam po jednej łapce , myk myk i nawet naburczeć nie zdąży, a jest to kot, któremu pazurów nie dawały rady obciąć 2 wetki z doświadczenie
mir.ka pisze:andorka pisze:To masz jakiegos łagodnego kota.
Mój by mnie zeżarł zanim bym go w to cudo zapakowała.
Pazury obcinam regularnie, ale w 2 osoby. Kot przykryty ręcznikiem czy kocykiem, nie zrolowany, tylko przykryty i trzymany przez TŻeta. Wyciągam po jednej łapce , myk myk i nawet naburczeć nie zdąży, a jest to kot, któremu pazurów nie dawały rady obciąć 2 wetki z doświadczenie
Rudzia jest spokojnym kotem to dlatego została wybrana do testu.
Ja zwykle obcinam tak - kota sadzam na kolanach, opieram o siebie pleckami, łapki z przodu i po jednej pozbawiam pazurków
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 493 gości