Zapalenie jelita grubego, chłoniak? Niestety przegraliśmy ☹️

[LimLim]

Przykro bardzo, bardzo

[Meteorolog1]

[Anna2016]

Współczuję

[Hanekwo]

Dzięki jeszcze raz.
Rudinek już pięknie śpi, tam gdzie uwielbiał ze mną jeździć.
Muszę sobie teraz wszystko poukładać w głowie i dojść psychicznie do siebie. Ostatnie 2 tygodnie to był horror.
Pozdrawiam serdecznie i pomiziajcie Wasze futerka ode mnie

[Hanekwo]

Przepiękny kocurek! Płaczę razem z Tobą, tym bardziej, że moja ukochana, w sile wieku kotka też odeszła z powodu chłoniaka, który pozostawia tak mało czasu na pożegnanie.

Dzięki, wiem że czas leczy rany. Na razie jest mi ciężko. Ciągle słyszę w mieszkaniu jakieś odgłosy, tak jakby Rudi tu był ze mną.
Dziś jak wróciłam z pracy, padłam, usnelam, jestem w letargu i słyszę jak on mruczy obok mnie
Czy ja jestem normalna??????

[jolabuk5]

Nie, nie jesteś.

[Hanekwo]

No wiedziałam, że ze mną nie jest ok.

[jolabuk5]

No wiedziałam, że ze mną nie jest ok.

Oj, sorry, mialam na mysli, ze nie jesteś nienormalna, czyli zupelnie normalna! Tez tak mamy...

[Hanekwo]

Wiem co miałaś na myśli Dziś jak pokazałam zdjęcie Rudiego kolezance to myślała, że on śpi. Tak śpi ale juz na wieczność. A ja w rozsypce. Raz łzy raz śmiech. Nie powinnam tego mówić, ale na zdjęciu naprawdę wygląda jakby spał, taki normalny, spokojny i jak patrzę na niego, to wiem, że teraz jest szczęśliwy. Ja płaczę a jednocześnie wiem i widzę jego pyszczek, taki zadowolony. To mi też daje taką ulgę
Mam nadzieję, że ja się podniosę za jakiś czas, ale zawsze będzie w moim i nikt mi go nie zastąpi.

[jolabuk5]

To na pewno. Zawsze będzie w Twoim sercu!

[Szymkowa]

To prawda, zawsze będzie w Twoim sercu i nikt go nie zastąpi.
Serdecznie przytulam, Hanekwo.