Luśka szuka domu - Warszawa
Napisane: Pon wrz 25, 2023 11:40https://www.facebook.com/marta.ejchart
Córka przyjaciółki musi znaleźć dom dla Suni.
Myślę, że w Warszawie szuka, ale nie spytałam.
"Luśka szuka domu. Teraz mieszka u nas i dała się poznać ze swoich wszystkich najlepszych stron. Jest radosna, kontaktowa i łagodna. Jednak okazało się, że nie lubi zostawać sama w domu. Pewnie kiedyś polubi, ale trening będzie wymagał więcej czasu, niż zakładaliśmy, i niż mamy. Dlatego Luśka szuka domu. Marzę o znalezieniu domu dla Luśki, bez konieczności oczekiwania w schronisku. Udostępniajcie proszę! Może akurat ktoś szuka takiej przyjaciółki, jaką jest Luśka.
Jaka jest Luśka?
+Urocza, kontaktowa, wesoła, pozytywnie nastawiona do życia i innych psów.
+Śliczna, lekka (6 kg), młoda (1,5 roku).
+Szybka i zwinna, wskakuje na kolana z kocim wdziękiem, uwielbia galopować przez wysoką trawę, fascynują ją ptaki, lubi kąpiele (w naturze, w wannie jeszcze nie próbowaliśmy).
+Łagodna, ma cierpliwość i zrozumienie dla dzieci (nie wzruszają jej piszczące małe dziewczynki, to ten poziom cierpliwości).
+Ma dużą energię do spacerów, na których wspaniale się pilnuje.
+Kocha zabawy z innymi psami (zna już chyba wszystkie psy z naszego osiedla).
+Ma dużą chęć do kontaktów ze swoimi ludźmi i do nauki.
+Wykazuje doskonały apetyt, nie jest wybredna, przez co np. podanie jej tabletki nie stanowi wyzwania, wystarczy dodać ją do karmy.
+Jeździ samochodem, nie ma choroby lokomocyjnej.
+Nie szczeka na rowerzystów, ani na hulajnogowiczów.
+Jest wysterylizowana i zaszczepiona. I nawet zaczipowana.
Ale Luśka również:
–Wymaga cierpliwego i pewnie długiego treningu zostawania w domu. Być może byłoby to łatwiejsze z drugim psem, ale to tylko domysły.
–Potrafi zrobić siku w domu. U nas na rozłożony w przedpokoju podkład. Dywaniki na wszelki wypadek schowaliśmy i trzyma się podkładu. Widzimy, że z dnia na dzień, zdarza się to coraz rzadziej, ale pewnie w nowymi miejscu, potrzebny byłby czas na ponowną aklimatyzację.
–Potrzebuje spokojnego zapoznania z nowymi osobami.
–Jest w trakcie leczenia na pasożyty, po jego zakończeniu trzeba będzie sprawdzić, czy było skuteczne.
Luśka jest bardzo fajnym psem. Piszcie, jeśli macie pytania. Adopcja odbywa się przez Fundacja Azylu pod Psim Aniołem."
Córka przyjaciółki musi znaleźć dom dla Suni.
Myślę, że w Warszawie szuka, ale nie spytałam.
"Luśka szuka domu. Teraz mieszka u nas i dała się poznać ze swoich wszystkich najlepszych stron. Jest radosna, kontaktowa i łagodna. Jednak okazało się, że nie lubi zostawać sama w domu. Pewnie kiedyś polubi, ale trening będzie wymagał więcej czasu, niż zakładaliśmy, i niż mamy. Dlatego Luśka szuka domu. Marzę o znalezieniu domu dla Luśki, bez konieczności oczekiwania w schronisku. Udostępniajcie proszę! Może akurat ktoś szuka takiej przyjaciółki, jaką jest Luśka.
Jaka jest Luśka?
+Urocza, kontaktowa, wesoła, pozytywnie nastawiona do życia i innych psów.
+Śliczna, lekka (6 kg), młoda (1,5 roku).
+Szybka i zwinna, wskakuje na kolana z kocim wdziękiem, uwielbia galopować przez wysoką trawę, fascynują ją ptaki, lubi kąpiele (w naturze, w wannie jeszcze nie próbowaliśmy).
+Łagodna, ma cierpliwość i zrozumienie dla dzieci (nie wzruszają jej piszczące małe dziewczynki, to ten poziom cierpliwości).
+Ma dużą energię do spacerów, na których wspaniale się pilnuje.
+Kocha zabawy z innymi psami (zna już chyba wszystkie psy z naszego osiedla).
+Ma dużą chęć do kontaktów ze swoimi ludźmi i do nauki.
+Wykazuje doskonały apetyt, nie jest wybredna, przez co np. podanie jej tabletki nie stanowi wyzwania, wystarczy dodać ją do karmy.
+Jeździ samochodem, nie ma choroby lokomocyjnej.
+Nie szczeka na rowerzystów, ani na hulajnogowiczów.
+Jest wysterylizowana i zaszczepiona. I nawet zaczipowana.
Ale Luśka również:
–Wymaga cierpliwego i pewnie długiego treningu zostawania w domu. Być może byłoby to łatwiejsze z drugim psem, ale to tylko domysły.
–Potrafi zrobić siku w domu. U nas na rozłożony w przedpokoju podkład. Dywaniki na wszelki wypadek schowaliśmy i trzyma się podkładu. Widzimy, że z dnia na dzień, zdarza się to coraz rzadziej, ale pewnie w nowymi miejscu, potrzebny byłby czas na ponowną aklimatyzację.
–Potrzebuje spokojnego zapoznania z nowymi osobami.
–Jest w trakcie leczenia na pasożyty, po jego zakończeniu trzeba będzie sprawdzić, czy było skuteczne.
Luśka jest bardzo fajnym psem. Piszcie, jeśli macie pytania. Adopcja odbywa się przez Fundacja Azylu pod Psim Aniołem."
