(8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2024 21:20 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

No to trzymam mocno kciuki :)
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4512
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob mar 30, 2024 0:59 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Kciuki za udany zabieg!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60527
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 30, 2024 17:23 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25571
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2024 10:42 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Belcia po maks chyba diagnostyce, w maks stresie.
W środę 3.04 waga u wet taka sama jak ostatnio, czyli nie schudła, no ale w tym tygodniu je zdecydowanie mniej niż w zeszłym , w ktorym jadła malutko...
W badaniu krwi - niestety wzrost kreatyniny z 2,84 do 3,26 - mocznik na tym samym poziomie , czyli 96 (norma do 70). Pozostałe parametry w normie. Jeszcze jest bardzo wysoki poziom kwasu foliowego, przy poziomie wit b12 w normie. Dr (który prowadził Milenkę) zaleca bezdyskusyjnie robienie zebów.
Echo serca - bdb. Ma serce młodego kota.
Kontrolne usg - bdb. Jelita wyleczone z ibd, brak zmian w nerkach. Dr zobaczył osad w pęcherzu, więc dodatkowo został pobrany mocz do badania. Dr od usg rteż mówi o robieniu zębów.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 06, 2024 10:57 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Generalnie źle jest gdy mocznik "stoi", a kreatynina rośnie.
Ja bym się zastanowiła nad robieniem zębów ze względu na nerki.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4512
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob kwi 06, 2024 11:52 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Katarzynka01 pisze:Generalnie źle jest gdy mocznik "stoi", a kreatynina rośnie.
Ja bym się zastanowiła nad robieniem zębów ze względu na nerki.

Generalnie jest wybór między brakiem zabiegu i niejedzeniem, chudnięciem i - co w konsekwencji? a jak najlepszym przygotowaniem Belci do zabiegu pod kątem nerek i jego zrobieniem.
A czemu to jest źle jak stoi mocznik i wzrasta kreatynina?
Naprawdę kotom z takimi parametrami nerkowymi nie robi się zabiegu?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 15, 2024 9:00 Re: (8) - życie to skarb... MIŁOŚĆ (*). Proszę o pomysły s.9

Byłyśmy w czwartek. Dr super, chyba znalazłam odpowiednią dla siebie i moich kotów osobę.
Belcia ma pnn. Osad na zębach jest mazisty, typowy dla nerek, podobnie z objawami nie jedzenia, bardziej typowe dla nerek niż zębów. Ponadto w ciągu tygodnia mocznik wzrósł z 96 na 116, kreatynina jest na tym samym poziomie, czyli 3,2, spadły parametry czerwonokrwinkowe. Dr każe stabilizować nerki, i jak się uda to wtedy zaplanujemy zabieg. Robienie o teraz jest za dużym zagrożeniem.
Belcia dostała od razu, bez czekania na wyniki badań dawkę epo i żelaza, plus helicid i prewomax. Dr mówi, ze trzeba zatrzymać anemizację. Na apetyt mirataz wcierany w ucho.
Belcia poczuła się dużo lepiej, tzn czuje się bardzo dobrze, jest spokojna no i zaczęła jeść. TFU TFU TFU. Teraz do końca tygodnia kroplówki codziennie, pod skorę, 70ml. Chodzę do niej jej robić, na szczęście ucieka za kanapę i jak tylko wychodze to ona tez wychodzi od razu.

Muszę sobie poukładać w głowie i moze się da, ze też w emocjach tę sytuację. Kolejna perspektywa straty mi się uruchomiła i to ciężkie jest okropnie. Ale jakoś dyskutuję sama ze sobą licząc na to, ze się dogadam.
Koszty okropne. Tylko w tym miesiącu już wydałam na Belcię 1600zł....
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 153 gości