Marzenia11 pisze:A czemu to jest źle jak stoi mocznik i wzrasta kreatynina?
Naprawdę kotom z takimi parametrami nerkowymi nie robi się zabiegu?
Przepraszam, zagapiłam się i jakoś nie odpowiedziałam
Gdy mocznik spada, a kreatynina rośnie, to niestety znak, że nerki przestają pracować. Tak mi w każdym razie mówiono gdy walczyłam z pnn u moich nerkowców
Co do zabiegów w narkozie przy nerkach. Jak doskonale wiesz każda narkoza "bije" po nerkach, i nigdy nie ma gwarancji, że nie odbije się na stanie zdrowego i młodego kota. Im kot starszy, tym ryzyko większe. U kota z ujawnionym juz pnn wszelkie zabiegi w narkozie to ogromne ryzyko. Ja u Dracula ratowałam się sterydem gdy stan zębów się zaostrzał, nie zdecydowałam się na zabieg. Ale każdy musi sam podjąć decyzję
Marzenia11 pisze:Miesiąc z kawałkiem robienia kroplówek, intensywnego mnawadnian ia, podawania leków..
Sytuacja jest taka, ze kot się czuje dużo lepiej, Belcia przytyła trochę, futerko lepsze, aktywność lepsza, a wyniki w kosmosie. Jedyna pociecha jest taka, że ostatnie badania z wtorku pokazują zatrzymanie tendencji wzrostowej. Oby zaczęło się obniżanie. Tzn mocznik nieco spadł (ze 1`44 na 129), kreatynina wzrosła, ale maleńko (czyli - uwaga! - z 3,k7 na 3,8
), obniżył się poziom fosforu i ładnie trzyma parametry czerwonokrwinkowe (a byłą już niewielka anemia). Od miesiąca n ajpierw dwa tygodnie codziennie, potem co drugi dzień jeżdże robić niuni kroplówki.
I kolejny miesiąc podobnie.
Wiesz co? To są niezłe wyniki
Niezłe wyniki (żadne tam w kosmosie) i świetne symptomy, które opisujesz - poprawa stanu futerka, zwyżka wagi, aktywność
Nie martw się. Organizm kotów z pnn, z czasem przyzwyczaja się do podwyższonego poziomu mocznika, u Belli najlepiej o tym świadczy to, że przytyła (czyli je). To jest świetny mocznik, a jeśli z czasem jeszcze się obniży, będzie super (ja skakałam do góry gdy mocznik u Dracula ustabilizował się na poziomie ok 130 - i tak pomiędzy kryzysami było przez prawie 4 lata). Kreatynina nie spada w wyniku kroplówek, spada gdy w organizmie pozostałe parametry wracają do normy. U Was obniżyły się mocznik i fosfor!, jest dobra morfologia.
Oby tak dalej