Strona 1 z 5

Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

PostNapisane: Czw sie 24, 2023 22:20
przez Anna61
https://pomagam.pl/9c38a8

Obrazek
Koteczka z rodzeństwem a jest ich czworo, zostały podrzucone na działki. Mają około 2 miesięcy, same i bez matki skazane na łaskę ludzi.
Wcześniej 2 miesiące temu podrzucono 5 malutkich kotków to teraz razem jest 9. :(
Wczoraj byłam na łapance i była tylko najsłabsza z tego starszego miotu i ona weszła do klatki.
Tego chorego nie było. Dzisiaj rano, głodne weszły do klatki 2 maleńkie, w tym ten z wypadniętym jelitem.W szybkim tempie dorobiłam się 3 malców.
Pojechałam do lecznicy i zaproponowano eutanazję ale odmówiłam bo kotka nie wygląda na umierającą. Próbowano włożyć jej to jelitko, ale pani doktor nie dała rady i zaproponowała chirurga.Pojechałam do drugiej lecznicy z dobrym chirurgiem i zgodziła się zoperować odrazu za 1000 złotych. Po namyśle jednak skierował do lecznic całodobowych aby po operacji miała opiekę bo rokowana takie sobie. Pojechałam ze znajomą do Konstantynowa do kliniki Braci Mniejszych. Pan doktor obejrzał i zbadał malutką i powiedział wszystko za i przeciw co do leczenia. Podpisałam zgodę i malutką zabrano na salę operacyjną. Wypadnięte jelito to tylko skutek i nie wiadomo co jej może być, ale biegunka na pewno. Pan doktor objecał zadzwonić jak tylko będzie po wszystkim.
Poszłam zapłacić(dać zadatek) za leczenie 400 z 600 złotych. Każda następna doba to koszt 400 złotych + testy + badania krwi, kału, odpchlenie, odrobaczenie.

Obrazek

Obrazek
Mam inne zdjęcia i rachunek ale mam problem ze wstawianiem zdjęć i mogę wysłać komuś na telefon.

Pan doktor zadzwonił i jest dla nas 1 do 0 na początek, bo Bebisi udało się włożyć jelitko na miejsce.
Testy wyszły ujemne w tym na panleukopenię. Jutro mam czekać znowu na telefon tak około 16 godziny, co do dalszego leczenia ale najważniejsze, że jest nadzieja dla tej biednej, bezdomnej, maleńkiej kruszynki.

Tutaj nie było czasu na wcześniejszą zbiórkę, bo czas działał na jej niekorzyść, a i zawsze nie zostawiacie moich podopiecznych bez pomocy, więc trzeba było działać szybko.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Pt sie 25, 2023 12:16
przez Anna61
Rozliczenie.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Pt sie 25, 2023 15:27
przez makrzy
Wielkie :ok: :ok: :ok: za malutką.
Dołożę się do rachunku, wieczorem zrobię przelew.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Pt sie 25, 2023 20:22
przez Anna61
makrzy pisze:Wielkie :ok: :ok: :ok: za malutką.
Dołożę się do rachunku, wieczorem zrobię przelew.

Dziękuję :1luvu:

Malutką Bejbi przywiozłam do domciu, edytowałam w opisie zbiórki :1luvu:
Opłaciłam fakturę za jej ratowanie.

Obrazek

Obrazek

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Sob sie 26, 2023 6:32
przez aga66
:ok:

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Sob sie 26, 2023 14:33
przez Szymkowa
udostępniłam zbiórkę na fb

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Nie sie 27, 2023 0:23
przez Meteorolog1
Podniosę

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Nie sie 27, 2023 14:26
przez Anna61
Szymkowa pisze:udostępniłam zbiórkę na fb

Dziękuję :1luvu:
Meteorolog1 pisze:Podniosę

Dziękuję :1luvu:

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Nie sie 27, 2023 18:38
przez ana
Ona jest taka maciupka? :D
Cudnie! To jest duża szansa, że wyzdrowieje.
Mam kota, któremu w kocięctwie wypadał odbyt. Raz mu podszyto szwem kapciuchowym, ale maluch był wulkanem energii i nie bardzo dawał szansę na wygojenie dupki. :twisted: Niemniej po pół roku cierpliwego odprowadzania do odbytu wypadającej części młodemu zwieracze się wzmocniły i wszystko zaczęło zostawać tam, gdzie powinno.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Nie sie 27, 2023 19:28
przez Anna61
ana pisze:Ona jest taka maciupka? :D
Cudnie! To jest duża szansa, że wyzdrowieje.
Mam kota, któremu w kocięctwie wypadał odbyt. Raz mu podszyto szwem kapciuchowym, ale maluch był wulkanem energii i nie bardzo dawał szansę na wygojenie dupki. :twisted: Niemniej po pół roku cierpliwego odprowadzania do odbytu wypadającej części młodemu zwieracze się wzmocniły i wszystko zaczęło zostawać tam, gdzie powinno.

Ona jest macipcia i ma maciupci kapturek materiałowy. U niej też udało się prostnicę odprowadzić na właściwe miejsce (w poprzednich lecznicach nie udało się) i ma założony szew kapciuchowy do utrzymania 7-10 dni.
Dostaje 2x1 parafinę aby lepiej było kupkę robić, która narazie to jest taka nijaka i łatwo jej nie wychodzi.

Obrazek

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Śro sie 30, 2023 12:19
przez Anna61
Dziękuję w imieniu bejbi cioci makrzy za 100 i aga66 za 100 złotych na opłacenie faktury. :1luvu:
Dziękujemy cioci Szymkowa za zakup karmy dla bebisiów. :1luvu:
Obrazek
Dziękuję też za wpłaty na zrzutkę dla koteczki. :1luvu:
Dzisiaj na 14;30 jadę na kontrolę do kliniki do Konstantynowa i trzymajcie kciuki aby dzidzia już nie potrzebowała kolejnego zabiegu.
Kupka jeszcze nie jest a raczej nie wychodzi tak jak powinna ale tez dostaje parafinę 2x1 to jest jak jest. Myję ją, piorę kocyki, dbam o czystość.
ogólnie jest żwawa, bawi się, gdyby tylko nie ta dupeczka.
Ważyła 0,48 kg,i zobaczymy ile teraz waży.
Trzymajcie też kciuki za złapanie, bo udało się zlokalizować matkę tych kociąt, w niedzielę ustawiam klatkę, bo na poniedziałek zabieg.


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Śro sie 30, 2023 19:05
przez aga66
Cudne malce.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Śro wrz 06, 2023 19:09
przez Anna61
aga66 pisze:Cudne malce.

I rozrabiaki :)

Jutro jadę na kolejną wizytę do Konstantynowa z Bejbi. Ogólnie jest lepiej ale nadal brudzi kupką. Zmieniam podkłady, myję chusteczkami nawilżanymi dupkę i podkładam też ręczniczki papierowe.

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Sob wrz 09, 2023 8:38
przez Anna61
Na kotkę wydane już 900 złotych i wczoraj kolejny rachunek na 315 złotych szczepionki, czyli razem ponad 1200 bez karmy, żwirku, podkładów itp.

Jeśli ktoś może to proszę o pomoc bo sama muszę muszę mieć na życie a wyłożyłam ze swoich na szczepienia. :(

Re: Pomocy dla malutkiej kotki z wypadniętym jelitem, zrzutk

PostNapisane: Czw wrz 14, 2023 14:19
przez Anna61
Tak jestem już piękna :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Łapuchny też już ładnie po kłuciach się goją. :(

Obrazek

Dupcia już też w porządku :)
Obrazek

Obrazek