Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 24, 2023 17:54 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

makrzy pisze:Mam teraz trudny czas ze względu na chorobę moich kotów ale przeleję dla malutkiej parę groszy.
Tak bardzo mi jej żal :cry:

Dziękuję :1luvu:

maczkowa pisze:
Szymkowa pisze:Proszę, pomóżmy Ani.
Ja przeznaczę 200 zł na leczenie.

LimLim pisze:Dorzuce 100zł

to ja dorzucę te 50 zł do rachunku za to leczenie.

mam nadzieję, że uda się tą metodą opisaną przez anę malutką wyprowadzić i jej pomoc, bo te ciągłe narkozy i silne antybiotyki też jej nie są obojętne
edit, Ania, gdyby pieniądze nie wpłynęły, napisz mi proszę pw, nie działa mi apka i nie mogę teraz zadnej transakcji zrobić, a ostatnio z moją pamięcią jest źle

Dziękuję :1luvu: wpłaty już są.

Kotka czuje się dobrze, poza proszeniem wyjścia z klatki.
Dostaje tylko gastro intestinal kitten.

A ja się wykończę, jakbym mało miała problemów....ale o tym na wątku ogólnym. :( viewtopic.php?f=1&t=193582&p=12777197#p12777197
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 27, 2023 18:45 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Ja się chyba załamię przez tego kota. Muszę pilnować ją jak wchodzi do kuwety, bo kupa luźna, a zwieracze nie pracują tak jak powinny i wszystko brudzi. Pranie i czyszczenie na okrągło. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 27, 2023 19:02 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Może lepiej będzie, dopóki jej stan się nie ustabilizuje, trzymać małą przede wszystkim w kennelu, na podkładach?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23811
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt paź 27, 2023 19:08 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

ana pisze:Może lepiej będzie, dopóki jej stan się nie ustabilizuje, trzymać małą przede wszystkim w kennelu, na podkładach?

Ona jest w klatce i ma podkład, ale podkład na kocykach aby miała ciepło. Niestety ściąga podkład który się podwija i po bokach koce brudzi.
Dupkę też obcieram nawilżonymi chusteczkami dziecinnymi. Ma tam myszkę aby się bawiła i też z nią wojuje.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 28, 2023 6:52 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Biedna mała, nie rozumie pewnie czemu musi siedzieć w klatce. Oby już było tylko lepiej.

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon paź 30, 2023 19:44 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

aga66 pisze:Biedna mała, nie rozumie pewnie czemu musi siedzieć w klatce. Oby już było tylko lepiej.

Cały czas mam problem, bo kotka nie może się załatwić, wczoraj nawet musiałam ją zabrać do lecznicy.
Cały kał się zbryla u ujścia z odbytu i ona tego nie może się pozbyć. Dostała parafinę, kawałek czopka dla dzieci i nic. Po troszku jej kał wychodzi i brudzi wszystko dookoła.Wypuszczam z klatki aby pobawiła się z rodzeństwem i jelitka pracowały, ale nic. Próbuję jej delikatnie pomóc i nawet wczoraj cieniutko z niej wyszło.A to dopiero tydzień i jeszcze parę dni do zdjęcia szwów. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 30, 2023 20:06 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Biedna mała :(

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto paź 31, 2023 16:43 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

aga66 pisze:Biedna mała :(

Strasznie biedna, mam nadzieję, że po zdjęciu szwów polepszy jej się z robieniem kupki, bo teraz jest masakra.
Ona pręży się chcąc ją zrobić i nic. Próbuję jej pomóc to kapkę wypchnie i koniec.
Ech.....

https://pomagam.pl/9c38a8
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 31, 2023 20:49 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Anna61 pisze:
aga66 pisze:Biedna mała, nie rozumie pewnie czemu musi siedzieć w klatce. Oby już było tylko lepiej.

Cały czas mam problem, bo kotka nie może się załatwić, wczoraj nawet musiałam ją zabrać do lecznicy.
Cały kał się zbryla u ujścia z odbytu i ona tego nie może się pozbyć. Dostała parafinę, kawałek czopka dla dzieci i nic. Po troszku jej kał wychodzi i brudzi wszystko dookoła.Wypuszczam z klatki aby pobawiła się z rodzeństwem i jelitka pracowały, ale nic. Próbuję jej delikatnie pomóc i nawet wczoraj cieniutko z niej wyszło.A to dopiero tydzień i jeszcze parę dni do zdjęcia szwów. :(


Aniu u naszej szylki po wypadku z urazem kręgosłupa -też był ogromny problem z wypróżnianiem.Stękała,napinała się i wywracała.Najpierw Wetka ją wypróżniała -ale potem sama się nauczyłam.Ona oprócz parafiny dostawała tabletki i specjalny syrop.Jeśli chcesz podam Ci nazwę.Właśnie po to -aby jelita pracowały.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 31, 2023 21:13 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Aniu, do pyszczka laktuloza, a pupę smarować wazeliną.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23811
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw lis 02, 2023 19:58 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

iza71koty pisze:
Anna61 pisze:
aga66 pisze:Biedna mała, nie rozumie pewnie czemu musi siedzieć w klatce. Oby już było tylko lepiej.

Cały czas mam problem, bo kotka nie może się załatwić, wczoraj nawet musiałam ją zabrać do lecznicy.
Cały kał się zbryla u ujścia z odbytu i ona tego nie może się pozbyć. Dostała parafinę, kawałek czopka dla dzieci i nic. Po troszku jej kał wychodzi i brudzi wszystko dookoła.Wypuszczam z klatki aby pobawiła się z rodzeństwem i jelitka pracowały, ale nic. Próbuję jej delikatnie pomóc i nawet wczoraj cieniutko z niej wyszło.A to dopiero tydzień i jeszcze parę dni do zdjęcia szwów. :(


Aniu u naszej szylki po wypadku z urazem kręgosłupa -też był ogromny problem z wypróżnianiem.Stękała,napinała się i wywracała.Najpierw Wetka ją wypróżniała -ale potem sama się nauczyłam.Ona oprócz parafiny dostawała tabletki i specjalny syrop.Jeśli chcesz podam Ci nazwę.Właśnie po to -aby jelita pracowały.

Tutaj podobnie, napina się i postękuje.
Pomalutku nauczyłam się ją wypróżniać ale na szczęście jutro idziemy na zdjęcie szwów to zobaczymy jak będzie.
ana pisze:Aniu, do pyszczka laktuloza, a pupę smarować wazeliną.

Dobrze, kupię, dzięki.

Ona wszystko brudzi kałem, co wymieniem podkłady i ręczniczki to zaraz ubrudzone. Staram się obetrzeć delikatnie na mokro pupę, ale moment i już brudzi. Jak wypuszczę z klatki to wszystko brudne. Jak dzisiaj pojechałam do lekarza ze sobą i jak weszłam do domu to załamałam się. Koc na kanapie, poduszka, laptop, stół, blat w kuchni, podłoga wszystko uplamione. Pranie i czyszczenie i Bejbi do klatki.

Obrazek

Biedne te koty z działek, jedna z wypadającym odbytem a drugi maluszek zamorzony i maleńki podług rodzeństwa. :(
Obrazek

https://pomagam.pl/9c38a8
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 04, 2023 18:09 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

Jak Bejbisia po zdjęciu szwów?

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Nie lis 05, 2023 8:18 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

No właśnie jak?

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 05, 2023 18:43 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

ziuku pisze:Jak Bejbisia po zdjęciu szwów?

aga66 pisze:No właśnie jak?

W piątek miała wyjęte szwy ale kapturek jeszcze przez 2 dni do noszenia.
Na razie, odpukać, jest dobrze, ale nie zapeszać. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 05, 2023 18:46 Re: Maleńka kotka z wypadniętym jelitem. Powtórka po raz 3.

W takim razie po prostu trzymamy kciuki :ok:
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4481
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 481 gości