Witajcie,
Właśnie się dowiedziałam, że mój kotek 3,5 letni, przygarnięty, jest Felv dodatni. Potwierdzone PCR-em. (to już 2 tydzień od diagnozy).
Na początku mieliśmy gorączkę, powiększone węzły chłonne zaotrzewnowe, teraz pojawiło się mało płynu w płucach ale wet twierdzi, że to przez białaczkę. FIP wykluczony, przynajmniej na ten moment. Jesteśmy po pierwszych pięciu podaniach Virbagenu.
Kotek w trakcie podawania Virbagenu nie czuł się najleoiej, ale to już przed rozpoczęciem kuracji widać było, że cos się dzieje.
Od 4 dni dostaje PREDNICORTONE - od dziś 2 mg na kg z uwagi na gorsze sampoczucie.
Kotek waży 6,5 kg.
Oprócz tego dostaje lek na apetyt bo je marnie, ale dobrze, że je bo już były dwa dni gdy nie jadł w ogóle
Dziś odebrałam wyniki krwi, pogorszyły się od ostatniego badania.
Hemoglobina 4,5 (9,9-16,6)
Erytrocyty 2,6 T/l
Hematokryt 14,1% (29-52)
Płytki krwi 20 G/l (180-550), obecne makropłytki
Leukocyty 4,30 G/l (3,80-17,20)
Neutrofile % 38
Limforcyty % 49, 5
mocznik 124 mg/dl (25-70)
kreatynina 1,97 (0,6-1,8)
Obraz krwinej czerwonych: hipochromia, anizocytoza
czy można przewidzieć co dalej? Kotek jest słaby, ale czasami jak ma więcej energii to się łasi, przytula. Czasem po jedzeniu (musze chodzić za nim z miską, wtedy je) przyjmuje pozycje bólową.
Martwią mnie badania krwi, które się pogarszają.