Nowy kot w domu - problem z rezydentem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 03, 2023 9:13 Nowy kot w domu - problem z rezydentem

Witajcie, jestem nowa na forum. Przeczytałam liczne wątki, ale dalej szukam pomocy w sprawie dokocenia moich obecnych kotów. Od niedawna mieszkam już w swoim domu, a ze mną dwa kocury. O ile ten starszy 8 letni kot akceptuje wszystkie nowe istoty żywe o tyle z drugim mam problem. Ale zacznę od początku żeby nakreślić sytuację. Starszy kot jest z nami od 7 lat, wcześniej mieszkał w bloku a od około dwóch lat mieszka z nami w domu. Rok temu znaleźliśmy małego kociaka, który delikatnie mówiąc ledwo uszedł z życiem. Postanowiliśmy go zostawić, bo baliśmy się, że przez jego problemu zdrowotne wcześniej, czy pózniej do nas wróci. Zdecydowaliśmy nie stresować go i siebie. Koty się dogadały idealnie, żadnego problemu nie było. Mały kot kocha wszystkie koty, bo takowe też są w drugim domu u mojej mamy. Nie ma z nimi problemu bo byly tam przed nim. Problem pojawił się, gdy pod opiekę trafił do nas z końcem czerwca łaciaty kociak - wiek 2 tygodnie, wykarmiony mlekiem z butli. Najstarszy kot pokochał standardowo, robi za kocią matkę. Młodszy chodzi i warczy, syczy, prycha i bije łapą tego łaciatego. Nie jest to może aż tak drastyczne ale dobija mnie psychicznie. Chciałabym zostawić tego malucha z nami, ale jestem bliska szukania mu jednak nowej rodziny. Nie jest to tak, że wzięłam i oddaje. Po prostu w wolnym czasie robię za dom tymczasowy i docelowo kociak mial pójść do nowej rodziny. Jednak łudzę się, że koty się dogadają… problemem jest też to, że są to koty wychodzące i przy próbie zbliżenia młodszy rezydent wycofuje się i ucieka. Próbowałam podawać mu tabletki relaksacyjne ale jakoś nie widzę efektu. Wiem, że cały proces dokocenia powinien przebiegać poprzez izolację. U nas łaciaty przez swój wiek trzymany był w transporterze przez pierwsze dni. Niestety młodszy domownik nie życzy chyba sobie nowego brata.
Obecnie najmłodszy kot ma około 8 tygodni, nie zaczepia namolnie, może podejść do miski jak tamte jedzą, jednak często ten młodszy rezydent warczy i bije łapą. Nie chcę, by na stałe wyprowadził się do mojej mamy, gdzie obecnie sobie ucina drzemki…
Potrzebuję rady :kitty: :20141

Nela94

 
Posty: 1
Od: Czw sie 03, 2023 8:43

Post » Nie wrz 10, 2023 22:26 Re: Nowy kot w domu - problem z rezydentem

Kociak jest malutki, to tamten pokazuje mu miejsce w grupie. Moim zdaniem, kiedy podrośnie, to łapoczyny się skończą.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon wrz 11, 2023 12:02 Re: Nowy kot w domu - problem z rezydentem

na początek- nie rozumiem i nie zrozumiem , jak ktoś przy naturalnych zachowaniach kotów próbuje je faszerować lekami, choćby relaksacyjnymi. Jak Ty byś została zmuszona zamieszkać z kimś kogo nie lubisz to też chciałabyś by ktoś zaczął Cię karmić czymś takim? Nic co sztucznie i niepotrzebnie wprowadzamy do organizmu nie jest obojętne.

Pytanie mam takie. Ten Łaciaty sam z siebie zbliża się do malucha i go atakuje czy tylko jak maluch zbliży się za bardzo do niego? W jakim wieku jest teraz ten łaciaty i najmłodszy ?

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 525
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Wto wrz 12, 2023 6:33 Re: Nowy kot w domu - problem z rezydentem

Koty jedzą z jednej miski?
Absolutnie bym każdemu dała swoją - a maluchowi zupełnie z boku czy w innym miejscu.
Co koty jedzą? Mają stale dostęp do karmy?

Jak często dochodzi do spięć i w jakich sytuacjach?
Podsumowując - mieszkasz w domku, koty są wychodzące (zakładam optymistycznie że maluch nie ma możliwości wyjścia?) - a więc mają przestrzeń?
Młodszy rezydent chodzi za maluchem i go prześladuje?
Chyba nie - bo piszesz że przy próbie kontaktu rezydent wycofuje się i ucieka.
Więc to maluch za nim chodzi i zaczepia?
To są częste sytuacje?
On boi sie tego kocurka i jego sygnałów? Jak na nie reaguje?
Co Ty i inni domownicy robicie wtedy?

Co masz na myśli pisząc o tabletkach relaksacyjnych?

Blue

 
Posty: 23499
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 12, 2023 12:40 Re: Nowy kot w domu - problem z rezydentem

Podobna sytuacja miała miejsce w moim domu. Starsze koty po prostu ustawiały młodziaka w szeregu. W moim przypadku po jakimś czasie kociaki się "dotarły" :)

kociapola

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 12, 2023 12:38




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 475 gości