Mac's i granatapet - czy też zauważacie zmiany?

Kilka tygodni temu moje koty zastrajkowały i nie chcą jeść mokrego Mac's. Nie wiem, kiedy to się stało, ale puszki dojadł z trudem największy żarłoczek.
W przypadku granatapet po prostu otworzyłam nową dostawę ze sklepu i koty nawet nie chcą jej powąchać. Otworzyłam dzień po dniu trzy kolejne smaki, dotąd bardzo lubiane - i wszystkie wylądowały w koszu.
Czy ktoś tu karmi tymi puszkami?
Wasze koty też mają ich dosyć?
Przecież to były bardzo dobre puszki, mój brytek jadł je jeszcze w hodowli i cieszyłam się, że nie muszę nic zmieniać. A tu nagle przestał, mając 7 miesięcy, reszta kotów tak samo, a ja nie mam pomysłu, co im podawać.
W przypadku granatapet po prostu otworzyłam nową dostawę ze sklepu i koty nawet nie chcą jej powąchać. Otworzyłam dzień po dniu trzy kolejne smaki, dotąd bardzo lubiane - i wszystkie wylądowały w koszu.
Czy ktoś tu karmi tymi puszkami?
Wasze koty też mają ich dosyć?
Przecież to były bardzo dobre puszki, mój brytek jadł je jeszcze w hodowli i cieszyłam się, że nie muszę nic zmieniać. A tu nagle przestał, mając 7 miesięcy, reszta kotów tak samo, a ja nie mam pomysłu, co im podawać.