Witam,
Mam problem z moim kocurkiem. Toffi to 12-letni kastrat. Zgodnie z ostatnimi badaniami krwi - wszystko jest ok, ma jedynie lekko podwyzszony cholesterol i enzym watrobowy i wysokie B12 (co podobno jest typowe dla gastrointensinal).
Kilka tygodni temu kot zaczal drzec, tak jakby bylo mu zimno. Okazjonalnie - jego lapki lekko “wyrzucalo”, tak jakby go ktos pradem porazil. Obecnie juz nie drzy, a tiki lapek, glowy, uszu i calego ciala staly sie intensywne. Dzieje sie to tylko w momencie, gdy kot sie polozy do snu (zanim zasnie). Czasem ma takie “podskoki” calego ciala jakby mial czkawke. Jest ich kilka, co kilka minut, potem ustaja.
Vet zrobil badania krwi, wykluczylismy niedobor B12. Kot od urodzenia byl FeLV/FiV negatywny, szczepiony. Regularnie przyjmuje krople na pchly i kleszcze Frontline, oraz jest odrobaczany Profender. Nic sie nie zmienilo w jego srodowisku, drobna zmiana w diecie, gdyz ostatnio zmienilam Royal Canin Sterilized 7+ na Sterilized 12+. Jako, iz ma wrazliwy brzuszek, dostaje tez Royal Canin Veterinary Gastrointensinal. Nie je surowego miesa, myszy, nikt go nie dokarmia.
Wychodzacy, ale tylko do ogrodu. Czasami pojawia sie dziki kot, z ktorym walczy, ale nie mial otwartych ran ani infekcji.
Gdy byl maly, spadl z okna i zlamal miednice. Od tego czasu nie wskakuje na wysoki parapet itd., ale nigdy nie bylo przez to innych problemow.
2 lata temu mial dziwna neurologiczna chorobe, prawdopodobnie toksoplazmoze. Przestal chodzic, stac, uratowalismy go antybiotykiem. Pozniej bylo ok.
Teraz ma te tiki/drgawki, ktore sie nasilaja. Vet chce nas skierowac do szpitala neurologicznego, gdyz nie ma pomyslu.
Byc moze ktos mial podobny przypadek? Poza tymi tikami, kot jest calkowicie sprawny, je normalnie, wszystko jest ok.
Tiki lapek: https://share.icloud.com/photos/039n3MO ... 0RlZc9DoXg
Tiki glowy: https://share.icloud.com/photos/0cdMBOG ... ldfRyqSrYw
Badania krwi: https://share.icloud.com/photos/04diCfk ... _vnwyF1dJQ