» Czw lip 20, 2023 10:34
Re: Pchły - niekończąca się historia.
U mnie zupełnie nieskuteczny okazał się fipronil (substancja czynna m.in. Fiprexu i Frontline). Dość często pchły są już na niego uodpornione.
Z własnego doświadczenia mogę polecić Advantage
(nie mylić z Advantix przeznaczonym dla psów, który zawiera trującą dla kotów permetrynę!).
Skuteczny jest też Advocate, który tłucze również pasożyty wewnętrzne (oprócz tasiemca).
W tym przypadku można zgrać zwalczanie pcheł z odrobaczaniem kotów, jeśli od poprzedniego zabiegu minął odpowiedni czas.
Obydwa preparaty są w postaci kropli na kark (spot-on).