Kot na wakacjach - prośba o poradę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 07, 2023 21:13 Kot na wakacjach - prośba o poradę

Potrzebuję porady.
Wybieramy się na wakacje bez naszego zwierzyńca. Psy będą u zaprzyjaźnionego znajomego, który sam ma psa (szczeniaka) i dwa (dorosłe) koty. No i świetnie zna nasze psy.
Mam zagwozdkę co do Cheetosa. Możliwości są dwie:
- pójdzie do domu tego samego znajomego na 9 dni. Jest mocno związany z jednym z naszych psów, znajomego i jego psa też zna. Nie zna kotów. Właściwie, Cheetos nie zna żadnych kotów (został znaleziony ledwo żywy jak miał ok. 5 tygodni),
- zostanie w naszym (czyli swoim) domu sam. Na 9 dni. Sąsiad zaglądałby do niego raz dziennie. Jakoś w ogóle mi się to nie klei...
Wydaje mi się, że lepszym wyjściem jest "urlopowanie" go z naszymi psami u znajomego, ale pomyślałam, że przyda mi się burza mózgów. Cheetos w maju skończył rok. Jest zrównoważonym, kastrowanym kotem.
Jak myślicie? :?:
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1991
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Pt lip 07, 2023 21:30 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

dom i wyłącznie dom. Będzie tylko jeden stres - brak Ciebie i psów. U znajomego będzie tych stresów duzo wiecej - brak Ciebie, nowy teren, nowe psy, nowy rytuał, nowe zapachy, nowe koty

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 07, 2023 21:33 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

izka53 pisze:dom i wyłącznie dom. Będzie tylko jeden stres - brak Ciebie i psów. U znajomego będzie tych stresów duzo wiecej - brak Ciebie, nowy teren, nowe psy, nowy rytuał, nowe zapachy, nowe koty

Dziękuję za przytomny głos (mnie się włącza: biedak, sam będzie siedział; kiedyś nasze koty tak spędzały po parę dni, ale nie miały wtedy na co dzień psów, które też by zniknęły...).
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1991
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Pt lip 07, 2023 22:59 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Ja z kolei na 10 dni nie zostawilabym kota, ktory jest przyzwyczajony do dużego ruchu ludzko-psiego w domu mając możliwość oddania go do znanego człowieka, ze znanymi zwierzakami.
A nie ma takiej możliwości, by ta osoba, do której ma trafić kitek odwiozła go do domu, gdyby się okazało, że ten pobyt nie idzie dobrze, że zwierzaki się jakoś konfliktują i dalej zajmować się w Waszym domu wg tego planu?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lip 08, 2023 7:36 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Nie zostawiłabym kota samego w domu.
Jeżeli w razie nie dogadania kociego jest opcja oddzielnego pokoju to super żeby pojechał że swoimi psami.

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Sob lip 08, 2023 8:32 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Sąsiad przychodziłby tylko raz dziennie? Nie jestem kotem, ale tak po ludzku mi to nie pasuje, to by ze tryz razy musiały być, a jeszcze żeby ten ulubiony pies z nim został, co pewnie nie wchodzi w grę... Dlatego bardziej mi się podoba wersja z wakacjami kota u znajomego.
Nasze dwa, kiedy jeszcze nie było Bezi, najdłużej zostały na 18 dni. Zostały w mieszkaniu, ale ludzie przychodzili co najmniej trzy razy dziennie, Felka to nawet brano wtedy na spacery, jeżeli chciał. No ale właśnie nie był to jeden kot. MIały siebie nawzajem.

Więc mój głos w tej burzy jest za wysłaniem Cheetosa na turnus razem z resztą. Wśród moich znajomych kojarzę takie przypadki, że na czas wyjazdu Dużych dwa koty idą do domu jednego kota albo odwrotnie, a jeszcze do tego dołącza pies. U madrugady też chyba były takie wczasy kocie u kotki.

A może najpierw jakaś wymiana zapachów z tamtego domu? Jak przy dokoceniu? Jedna z mich kocich opiekunek dała mi kiedyś przed moim wyjazdem swoją bluzę do podłożenia kotom, by się Bezia oswoiła z jej zapachem (pozostałe ją znały ze spacerów). No to podłożyłam bluzę, Bezia ją nawet pougniatała, a potem, kiedy już wyjechałam, dostawałam zdjęcia, jak to małe nieufne kotowate podchodzi do tymczasowej opiekunki,a nawet się daje głaskać. Więc może jakaś wymiana zapachów od tamtych kotów jako przygotowanie gruntu? Dobrze, że Cheetos zna znajomego!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11252
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 08, 2023 8:54 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Moje koty zawsze zostawały w domu jak gdzieś wyjeżdżaliśmy, przeważnie miały dochodzącą opiekę 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Teraz też przez kilka dni były same w domu i choć ostatnio je rozpusciłam i dostawały jeść na życzenie, to dostając jeść tylko rano i wieczorem, część od razu jadły, dodatkową porcję miały zostawiana na misce, to dały radę. Wg mnie lepiej żeby kot był w domu.
A sąsiad nie mógłby zajrzeć 2 razy dziennie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 08, 2023 8:58 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Nul, fajny pomysł z wymianą zapachów!

Być może zrobimy tak, że Cheetos pojedzie z psami, a jakby na linii kociej coś było nie tak, to wróci do domu i będzie z nim pomieszkiwać moja mama.
Koty znajomego to są podróżnicy - jeżdżą komunikacją miejską, często się przeprowadzają. Może nie będzie z ich strony źle. Bardziej bym się martwiła o Cheetosa, bo on od roku jest w tym samym miejscu i jest kotem niewychodzącym...

Jeszcze będę kombinować tak, żeby po prostu ktoś z nim był u nas te 9 dni.
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1991
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Sob lip 08, 2023 9:00 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Cheetos pisze:Nul, fajny pomysł z wymianą zapachów!

Być może zrobimy tak, że Cheetos pojedzie z psami, a jakby na linii kociej coś było nie tak, to wróci do domu i będzie z nim pomieszkiwać moja mama.
Koty znajomego to są podróżnicy - jeżdżą komunikacją miejską, często się przeprowadzają. Może nie będzie z ich strony źle. Bardziej bym się martwiła o Cheetosa, bo on od roku jest w tym samym miejscu i jest kotem niewychodzącym...

Jeszcze będę kombinować tak, żeby po prostu ktoś z nim był u nas te 9 dni.


tak byłoby najlepiej dla kota
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 08, 2023 9:10 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

mir.ka, kiedyś, przed laty, miałam dwa koty. Zostawały same na kilka dni, ale razem. Teraz Cheetos jest jedynym kotem w domu i dlatego biję się z myślami, czy go zostawiać. :(
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1991
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Sob lip 08, 2023 9:18 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Z drugiej strony to, że Cheetos jest jeden, pozwala na zostawienie mu zapasu żarełka... U mnie by to nie przeszło, bo zostawienie czegoklwliek oznaczałoby, że Feliks zje wszystko, a Bajka i Bezia poliżą puste talerzyki... No chyba żebym zainwestowała w miseczki z czujnikami czipów :)

Gdyby Mama mogła pomieszkiwać z Cheetosem, to to się wydaje miła opcja...
Może rzeczywiście próba z wczasami kota, a gdyby nie halo, to kotek wraca i ma opiekę "pomieszukjącą"?
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11252
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 08, 2023 9:23 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Cheetos pisze:mir.ka, kiedyś, przed laty, miałam dwa koty. Zostawały same na kilka dni, ale razem. Teraz Cheetos jest jedynym kotem w domu i dlatego biję się z myślami, czy go zostawiać. :(

Moim zd. to jest clue sprawy, zresztą pisałam wyżej o tym przyzwyczajeniu kota do pelnego domu. Moja córka ma dwa koty i też wyjeżdza na kilka dni, ostatnio 9, z opieką dochodzącą 1 raz dziennie. Dla mnie to za mało trochę ;) ale koty spoko w tym funkcjonują, więc chyba im jest ok, ale są dwa, zżyte i mają siebie na ten czas.
Ja mam 12 i jak wyjeżdzam do ok 40 godzin- niepełne dwie doby, ale z 2 nocami, to koty zostają nawet same z systemem karmników. Jak jechałam na 3,5 dnia, to już ktoś przychodził 1 raz dziennie, teraz planuję wyjazd na tydzien, to od 2 dnia opieka bedzie dochodząca 2xdziennie. Przy czym, przy mojej bandzie, to jednak dochodzą też kwestie bezpieczeństwa, bo w takiej gromadzie statystycznie bardziej możliwe, ze któremuś coś się stanie, a do tego, ze same sobie mogą pod dłuzsza nieobecność coś wzjaemnie zrobić. Wiec tak towarzystwo człowieka, jak i względy opiekuncze mają w tym wypadku znaczenie.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lip 18, 2023 21:55 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Dziękuję wszystkim, którzy tu zabrali głos.
Cheetos zostaje na swoich śmieciach, codziennie będzie miał odwiedziny kogoś znajomego (kogo on zna, ze wspólnym oglądaniem Netfliksa itp.) plus stały nadzór ze strony sąsiada. Mam nadzieję, że będzie ok.

Nie wiem, jak ja ten nasz zwierzyniec zostawię :oops: ...
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1991
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Śro lip 19, 2023 0:36 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 19, 2023 9:40 Re: Kot na wakacjach - prośba o poradę

Cheetos pisze:Dziękuję wszystkim, którzy tu zabrali głos.
Cheetos zostaje na swoich śmieciach, codziennie będzie miał odwiedziny kogoś znajomego (kogo on zna, ze wspólnym oglądaniem Netfliksa itp.) plus stały nadzór ze strony sąsiada. Mam nadzieję, że będzie ok.

Nie wiem, jak ja ten nasz zwierzyniec zostawię :oops: ...


oj będzie Ci ciężko :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 481 gości