Strona 1 z 2

I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzutka.

PostNapisane: Czw cze 01, 2023 21:17
przez Anna61
https://pomagam.pl/nwf7k8

Dostałam wiadomość, że widziano kota w opłakanym stanie. Zadzwoniłam do gminy chcąc uzyskać pomoc w leczeniu dla niego. Niestety gmina ma tylko podpisaną umowę, ale tylko na sterylizacje i zdarzenia losowe, czyli wypadki i kotu nie pomogą, czyli chory, cierpiący kot ma zdychać na ulicy.
Pojechałam wczoraj ale nie udało mi się go zapakować do kontenerka czy klatkę i dopiero dzisiaj rano jak był głodny, to go po prostu wzięłam i wsadziłam do kontenerka który znajoma mi podtrzymywała.
Zadzwoniłam do weta z prośbą o pilne przyjęcie i za 15 minut byliśmy w lecznicy.
Kot dostał zastrzyki, preparat na kark na wszelkie robactwo w tym kleszcze których ma masę, szczególnie przy ranie. Jutro rano mam jechać znowu na zastrzyki i dokładniejsze zbadanie, bo nie daje się dotknąć przy miednicy, a dotyk sprawia mu ból.
Potem testy, kastracja, ale dopiero jak trochę wydobrzeje, bo jest słaby i zaniedbany.
Dziwię się tylko ludziom, bo ten kot w takim stanie był widziany wcześniej i nikt się chorym kotem nie zainteresował. :(
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Proszę w jego imieniu o pomoc.
Założę zrzutkę, bo koszta mogą być wysokie a leczenie długie, ale to jutro, bo nie wiem gdzie ręce włożyć a i ze zdrowiem u mnie nieciekawie.
Przyjmę też jakąś lepszą karmę, suchą i mokrą, żwirek, ogólnie wszystko dla kotów. :(

Można też kontaktować mailowo
anna-ksaw@wp.pl

:1luvu: Dziękuję za wpłaty na ratowanie kotka :201461 :1luvu:
100-makrzy
100-Katarzynka01
50-luty-1
30-maczkowa

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :(((

PostNapisane: Pt cze 02, 2023 9:39
przez makrzy
O matko :placz:
jakie to okrutne, że taki kot chodzi po ulicy i ludzie nie reagują :evil: :evil: :evil: .
Wiem czasem bywa, że jest dziki albo przerażony i mija sporo czasu zanim udaje się złapać albo jest nie łapalny.
Ale tu: wzięłaś go i zapakowałaś do transporterka...
Dziękuję Aniu :201494

Zaraz przeleję dla niego 100 zł

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :(((

PostNapisane: Pt cze 02, 2023 10:50
przez luty-1
Poproszę nr konta dorzucę 50

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :(((

PostNapisane: Pt cze 02, 2023 12:15
przez Anna61
makrzy pisze:O matko :placz:
jakie to okrutne, że taki kot chodzi po ulicy i ludzie nie reagują :evil: :evil: :evil: .
Wiem czasem bywa, że jest dziki albo przerażony i mija sporo czasu zanim udaje się złapać albo jest nie łapalny.
Ale tu: wzięłaś go i zapakowałaś do transporterka...
Dziękuję Aniu :201494

Zaraz przeleję dla niego 100 zł

Dziękuję :1luvu: tak łatwo nie było, ale lata praktyki zrobiły swoje. :ok:

luty-1 pisze:Poproszę nr konta dorzucę 50

Dziękuję :1luvu:
Byłam u weta z kotkiem i ta rana nie wygląda ciekawie niestety. Przy kocie raczej nic nie można zrobić bo się wyrywa i gryzie (w rękawicach byłam i kocem a i to wet ledwo poradził sobie z zastrzykami.
Dzisiaj antybiotyk dostał na 2 dni, a od niedzieli mam podawać w karmie 2x1. We wtorek jak będę jechać na zabieg z Asią, to jego też mam wziąć i zobaczymy co dalej, ale wet podejrzewa, że ta rana będzie do oczyszczenia w znieczuleniu i wtedy też zrobi kastrację i przegląd dokładniejszy.
Ma bardzo bolesny kręgosłup, tak jak już wspomniałam wcześniej, bo reaguje krzykiem.
Wet podejrzewa bliskie spotkanie z samochodem, tym bardziej, że tam ruchliwa ulica a raczej ulice i że się tam do tej pory uchował, to cud.
Rachunek do spłaty za wczoraj i dzisiaj 184zł.

Obrazek

Tu w oczekiwaniu na wizytę w lecznicy.
Obrazek

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :(((

PostNapisane: Pt cze 02, 2023 17:03
przez Anna61
Założyłam zbiórkę dla kotka, ziarnko do ziarnka...
https://pomagam.pl/nwf7k8

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Sob cze 03, 2023 8:08
przez Szymkowa
udostępniłam zrzutkę

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Sob cze 03, 2023 9:17
przez jolabuk5
Ja też.

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Nie cze 04, 2023 9:35
przez Anna61
Szymkowa pisze:udostępniłam zrzutkę

Dziękuję :201461
jolabuk5 pisze:Ja też.

Dziękuję :201461

Dziękuję za wpłaty
100-makrzy :1luvu:
100-Katarzynka01 :1luvu:

oraz wszystkim którzy wsparli zrzutkę w kwocie 480 zł. :1luvu:
Razem mamy 680 zł.

Niestety chyba bez oczyszczenia pod narkozą nie obejdzie się.
Kotek, imię by się przydało, rozdrapuje sobie potwornie tą ranę.

Zdjęcia zrobione wcześniej.
Obrazek Obrazek

Szczy niemiłosiernie śmierdząco i codziennie pranie kocyków.
Apetyt dopisuje i w mięsku antybiotyk zjada.

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Nie cze 04, 2023 20:49
przez Anna61
Siedzi bieda w klatce. :(

Obrazek

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Wto cze 06, 2023 19:06
przez Hana
Imię - może Laki? (spolszczone lucky, szczęściarz)

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Śro cze 07, 2023 7:34
przez Anna61
Hana pisze:Imię - może Laki? (spolszczone lucky, szczęściarz)

Czyli zaczynamy od imienia Laki :)
Hana dziękuję za wpłatę na zrzutkę :1luvu: oraz innym wpłacającym za pomoc dla kotka. :1luvu:

https://pomagam.pl/nwf7k8

Wczoraj byłam z kotkiem na kontroli i jednak nie ma potrzeby oczyszczania tej rany, bo ładnie ziarninuje. Na wtorek mamy umówioną kastrację i testy. Wczoraj dostał kolejny steryd aby zmniejszyć rozdrapywanie.
Apetyt mu dopisuje, tylko szczy wszędzie niemiłosiernie śmierdząco.

Nie poratował by ktoś kotka suchą karmą hypoalergiczną?

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Czw cze 08, 2023 14:54
przez Anna61
Taki bieda jestem. :201461

Obrazek Obrazek

https://pomagam.pl/nwf7k8

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Czw cze 08, 2023 19:32
przez LimLim
Ale się biedaka nacierpieć musiał nim do Ciebie trafil :(

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Pt cze 09, 2023 11:48
przez Anna61
LimLim pisze:Ale się biedaka nacierpieć musiał nim do Ciebie trafil :(

Najgorsza to ta znieczulica mieszkańców, kot od jakiegoś czasu chodzi z raną i nikt nie reaguje. :(

Re: I kolejny z raną prosi o pomoc...z ulicy :((( Jest zrzut

PostNapisane: Nie cze 11, 2023 11:28
przez Anna61
Tak się rozwalam :201461

Obrazek

Zamówiłam dla niego żwirek i kuwetę rogową.
Żwirek Cat's Best Original - 40 l (ok. 17,2 kg)
Artykuł nr. 382641.2
1 x 116,80 PLN
Savic Nestor Corner narożna kuweta dla kota - Szaro-biała
Artykuł nr. 557812.0
1 x 82,80 PLN
Wartość paczki z VAT 193,60 PLN