» Sob maja 27, 2023 12:09
Młoda kotka 2 lata nieznacznie podwyższony poziom lipazy
Witam mam zmartwienie z moją ukochaną koteczka, dziś wzięłam ją na badania krwi bo mi wymiotowała 2 razy, ale ona tak ma od malutkiej, bardzo szybko je i zaraz wymiotuje. Generalnie nie wykazuje żadnych objawów dyskomfortu czy bólu, wychodzi na dwór i się bawi, ale ostatni mi czesciej wymiotuje i to klaczkami, dla spokoju sumienia wzięłam ją dziś na badanie krwi, wszystkie patery ok w normie tylko nieznacznie podwyższona lipaza, wet mówi że to pewnie dieta, nie trzustka bo pozostałe parametry w normie, żeby się nie martwić. Mój Bootik odszedł na raka trzustki i się bardzo boje o moją Tooti. Zwymiotował się jeszcze raz mała porcja ale z dużą ilością kłaczków. Ona jest bardzo stresująca się koteczka. Na początku maja zaatakował ja lis o mały włos jej nie zabił, dziabnal ja w szyję parę minimetrow od tętnicy szyjnej, od tego czasu jest bardzo przestraszona, wychodzi na dwór tylko w dzień. Wczoraj z rana chciała wyjsc się załatwić jeszcze byłyśmy w drzwiach a na końcu ogrodu był lis, tak się go wystraszyła że uciekła pod łóżko i siedziała tam 2 godziny. Czy lipaza może być nieznacznie podwyższone że stresu?