» Nie maja 14, 2023 17:16
Pomóżcie Felv+ i ostra anemia
Witam Wszystkich,
mój Leoś ma 10 m-cy, po kastracji. Parę dni temu zaczął być osowiały, ale dalej miał apetyt.
Daliśmy mu tabletkę na odrobaczenie, ale bez poprawy. Wczoraj rano zabraliśmy go do weta, zrobił testy na Felv i Fiv, dodatnia wyszła białaczka. Wyniki krwi masakryczne:
RBC 1,39
HCT 8,3
HGB 2,3
MCV 59,7
MCH 16,5
RDW 34,4
Retic 1,9
Eos 0,00
Baso 0,00
PLT 135.
Pierwszy wet dał,gluko, coś na wzmocnienie i kazał podawać pastę witaminową. Pojechaliśmy do kliniki i tam przepisali prednicorton, doxycyklinę i dostał na miejscu zastrzyk z B12 i żelaza.
Dziś rano kotek jeszcze słabszy, przestał jeść , zrobił tylko siku i kupkę.
Znowu pojechaliśmy do kliniki żądając tym razem transfuzji i kazali nam zostawić go tam do rana. Zaraz po transfuzji kotek ani nie lepszy, ale nie gorszy, stan stabilny. Mam już namiary do wet co leczy interferonem kocim.
Proszę doradźcie jakie jeszcze badania mu zrobić, na co zwrócić uwagę, czy kotek ma jeszcze szanse wydobrzeć?
Interferon to dobra droga? Powiedzieć wet o EPO? Jak go jeszcze ratować?
Jesteśmy załamani to potoczyło się tak szybko….
Dodam tylko, że kotek jest niewychodzący.
P.S dzwonilismy do kliniki, kotek nadal słaby, ale trochę zjadł i wypił.