Zastanawia mnie jego wygląd. Kiedy go braliśmy wyglądał jak na pierwszym zdjęciu - owłosienie miał w miarę jednolite
Ale jakoś stopniowo doszedł do wyglądu jak na pozostałych zdjęciach - ma "plamy" sierści jak kiedyś (lekko dłuższa, falowana i mięciutka, lekko brązowa) i plamy... sierści krótszej, bardziej płaskiej i nie tak miękkiej jak reszta (jest bardziej matowa). Sądząc po zdjęciach z ostatniego czasu musiało się to pozmieniać w przeciągu ostatnich 2-3 miesięcy. Proszę, powiedzcie czy takie zmiany są normalne czy coś się dzieje? Bo okoliczni weterynarze niestety nie mają zbyt dużego doświadczenia z sierścią devonów i nic konkretnego nie mówią. Robili mu badania i ogólny przegląd (uszy, węzły, skóra) i niczego niepokojącego nie stwierdzili.