Nie będę zakładać kolejnego wątku.
W kwestii sierści - chyba jednak tak ma. Czasami jest dłuższy brązowy, czasami krótki szaro-niebieski a czasami w łaty
Zastanawia mnie ciągle jedna kwestia. Odkąd go mamy ciągle jest w okolicy 2,5 kg (kastrowany). Przez pierwszy rok czy ponad był totalnym niejadkiem, ciężko było mu się wpasować z karmą. W końcu został na gussto. Tyle że dawniej nawet się nie interesował ludzkim jedzeniem ani niczym innym. Od jakiegoś czasu (kilka miesięcy) z kolei chce próbować wszystko co się da, przegląda talerze, szuka czy coś nie stoi i regularnie wymusza kolejne karmienie. Dostaje ok 200 g podzielone na 4 porcje, ostatnio dostaje więcej.
Z kalkulatorów dostępnych w necie wynika, że powinien jeść ok. 160 kcal czyli ok. 160 g gussto.
Powiedzcie mi czym się głównie sugerować. Kalkulatorami? Czy tym że się drze w niebogłosy jak ma przerwę w jedzeniu

Kot jest generalnie chudziutki i drobny, wiadomo, przynajmniej po części to kwestia rasy. Czy dawać mu więcej a ewentualnie zacząć ograniczać gdyby zaczął za bardzo tyć? Jeżeli zacznę mu dawać po 300 g to będzie prawie drugie tyle co wychodzi z kalkulatorów...
Niedawno miał robione kontrolne badania i wszystko wygląda w normie.