Kotka urodziła następne kocię dopiero po 2 dniach..

Dzień dobry, moja półroczna kotka jakieś 2 tygodnie temu poroniła jednego kotka, dwa dni temu urodziła zdrowego małego, a przed chwilą urodziła kolejnego kotka. Czy to normalne żeby odstępy między rodzeniem kociąt trwały 2 dni?
Edit: Kotek zmarl chwilę po porodzie. wiem jaka zła jest sytuacja, ale macie jakieś argumenty? Moi rodzice są na odporni. Bo przecież kotka się dobrze czuje, nie krwawi, nie ma ciepłego nosa, karmi itd. Nawet tłumaczenia że ostatnio tak samo było z psem- czekaliśmy za długo i niestety zdechl na żółtaczkę od kleszczy, nic nie dają
Edit: Kotek zmarl chwilę po porodzie. wiem jaka zła jest sytuacja, ale macie jakieś argumenty? Moi rodzice są na odporni. Bo przecież kotka się dobrze czuje, nie krwawi, nie ma ciepłego nosa, karmi itd. Nawet tłumaczenia że ostatnio tak samo było z psem- czekaliśmy za długo i niestety zdechl na żółtaczkę od kleszczy, nic nie dają