Prosba o rady - Zwichniecie, wybity bark, trzustka?
Dlugo bylo spokoju.
Kot wyszedl sobie do ogrodu, skoczyl niefortunnie i okulal.
Poczatkowo wygladalo na zlamanie/skrecenie przedniej lapy w nadgarstku.
Ale wet, zdjecia rtg, zlamania nie widac, ale kot dziwnie stawia lape, jesli juz ja postawi i sugestia problemu z barkiem.
Czekamy do poniedzialku na konsultacje zdjec u ortopedy/chirurga, na razie zalecenie opioidu jako p/bolowy, zapas na pare dni, duzo odpoczynku, obserwacja i ewentualny powrot, jesli nie zacznie sie poprawiac.
Kot obolaly, zapakowalismy do kennelu, podalismy lek i biedak odsypia.
Pomysly, co jeszcze mozna zrobic, jak mu pomoc?
Kot wyszedl sobie do ogrodu, skoczyl niefortunnie i okulal.
Poczatkowo wygladalo na zlamanie/skrecenie przedniej lapy w nadgarstku.
Ale wet, zdjecia rtg, zlamania nie widac, ale kot dziwnie stawia lape, jesli juz ja postawi i sugestia problemu z barkiem.
Czekamy do poniedzialku na konsultacje zdjec u ortopedy/chirurga, na razie zalecenie opioidu jako p/bolowy, zapas na pare dni, duzo odpoczynku, obserwacja i ewentualny powrot, jesli nie zacznie sie poprawiac.
Kot obolaly, zapakowalismy do kennelu, podalismy lek i biedak odsypia.
Pomysly, co jeszcze mozna zrobic, jak mu pomoc?