Strona 1 z 1

Nagłe włóczenie tylnymi nogami bez zmian zachowania i w rtg

PostNapisane: Czw kwi 06, 2023 15:14
przez Feljan3
Dzień dobry, piszę z prośbą o pomoc, doradzenie, w kwestii nagłej niesprawności tylnych nóg kotki moich dziadków, o nieustalonej przyczynie.

Kluska ma prawdopodobnie między 10 a 15 lat. Jest bardzo żywa i energiczna. Dużo, je, dużo się bawi, mimo nadwagi dużo się rusza, skacze, biega.

Tydzień temu zaczęła utykać na jedną tylną nogę. Mimo to była nadal tak samo aktywna. Po kilku dniach, gdy utykanie nie przechodziło, dziadkowie pojechali z nią do weterynarza - to było dwa dni temu. Dostała zastrzyk - babcia nie wie dokładnie, jaki (weterynarz powiedział jej że to "na wzmocnienie"). Dzisiaj zaczęła utykać, powłóczyć, na obie tylne nogi. Dziadkowie znów pojechali z nią do weterynarza. Zrobiono jej prześwietlenie. Nie wykazało ono żadnych złamań czy innych uszkodzeń, w tym organów wewnętrznych. Jedyne co znaleziono, to parę niewielkich zwyrodnień w kręgosłupie, nie uciskających jednak rdzenia (czy w inny sposób mogących odpowiadać za ten stan) - weterynarz powiedziała że to akurat normalne przy kotach które mają już trochę lat, ponadto Kluska była wcześniej otyła (od roku/dwóch "spadła" na nadwagę). Weterynarz wykluczyła też zerwanie ścięgna Achillesa, co podejrzewała przy pierwszej wizycie dwa dni wcześniej. Dała jej cztery zastrzyki, babcia nie wie dokładnie jakie, tylko że "na postawienie jej na nogi" - na razie bez zmian.

Kotka zachowuje się normalnie, ma apetyt, normalnie się wypróżnia. Nie jest osowiała. Próbuje też normalnie się poruszać - co prawda wlokąc nogami, ale na tyle szybko, że kilka razy umknęła babci próbującej "usadzić" ją w jednym miejscu. O co może chodzić? Co może jej dolegać, skoro wyniki badań wychodzą dobrze, kot zachowuje się normalnie, a jednak nogami powłóczy? Jutro dziadkowie znów jadą do weterynarza. O co mogą go zapytać? Bardzo proszę o pomoc.

Re: Nagłe włóczenie tylnymi nogami bez zmian zachowania i w

PostNapisane: Czw kwi 06, 2023 16:08
przez anka1515
Podniosę

Re: Nagłe włóczenie tylnymi nogami bez zmian zachowania i w

PostNapisane: Czw kwi 06, 2023 16:30
przez megan72
Czy kotka była sedowana do rtg?
Takie zdjęcie musi być bardzo dobrze zrobione, i obejrzane przez dobrego neurologa/radiologa, który dostrzeże ewentualne nieprawidłowości związane z potocznie zwanym dyskiem.
Zastanawiam się, co można podpowiedzieć dziadkom. Skąd są? Mają możliwość zmiany weta w razie czego? Wet, do którego chodzą, byłby skłonny współpracować ze specjalistą, gdyby to było konieczne?
Bo bardzo prawdopodobne, że kotka doznała urazu rdzenia (i nie mam na myśli wypadku, tak się dzieje czasem przy dyskopatii).
Może skonsultowalibyście zdjęcie u dobrego neurochirurga/radiologa? Czy było dobrze zrobione i czy cokolwiek na nim widać?
Zdjęcie mojej kocicy oglądały 2 lekarki i nie widziały nieprawidłowości, neurolog spojrzał i palcem pokazał co i gdzie się dzieje. Poza tym samo badanie neurologiczne dużo już powie, na jakim odcinku jest problem. Koniecznie niech dziadkowie biorą wypisy, muszą wiedzieć, co i w jakich dawkach kotka dostaje. No i niestety na razie wygląda, że jest niezdiagnozowana. Poproście o rtg na płycie i popróbujcie mailem skonsultować je ze specjalistą.

dopisuję: Kotka ma ciepłe łapki? Wet wykluczył zator?

I koniecznie zwracajcie uwagę, czy kotka robi siusiu i kupę normalnie.

Re: Nagłe włóczenie tylnymi nogami bez zmian zachowania i w

PostNapisane: Czw kwi 06, 2023 17:18
przez Annaa
Też pomyślałam o zatorze.
Co to znaczy, że wyniki badań wychodzą dobrze, czyli jak ?
Wklej je, wtedy ktoś zobaczy i podpowie.