Strona 1 z 1
Nadżerki na języku.

Napisane:
Pon mar 13, 2023 21:27
przez misiulka
Co stosowaliście u swoich kotów na nadżerki na języku ? U mojego kota Avilin nie pomaga.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Pon mar 13, 2023 21:56
przez Bastet
Balsam Szostakowskiego. Do strzykawki i ze strzykawki prosto na język. CZĘSTO. Może być też Vet Protector na zmianę z Balsamem Szostakowskiego.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 0:33
przez misiulka
Właśnie Balsam Szostakowskiego nie pomaga .3 razy dziennie na patyczku smaruję i nie pomaga. Kot to połyka , nie zaszkodzi mu ? Kupię jeszcze ten Vet Protector.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 18:04
przez Bastet
misiulka pisze:Właśnie Balsam Szostakowskiego nie pomaga .3 razy dziennie na patyczku smaruję i nie pomaga. Kot to połyka , nie zaszkodzi mu ? Kupię jeszcze ten Vet Protector.
Smaruj 10 razy dziennie. Miałam kocięta ze strasznymi nadżerkami przy calici. Praktycznie w 5 dniu była już spora poprawa. Ale naprawdę często smarowałam. Co chwila. Co tylko coś zjadły, to potem znów smarowanie. Bo to zlizywały zaraz. Nie, nie zaszkodzi. I nie smaruj patyczkiem, tylko naładuj do strzykawki od d... strony i dawaj prosto na język sporą ilość.
Tak wyglądała Bazylka:

Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 19:12
przez misiulka
Mój kociak to taki kotek podrzucony przez dziką kotkę. Ma ciągle nawracający koci katar i chociaż miał zawsze ogromny apetyt, to nie wyrósł tylko jest mały i gruby. Od jakiegoś czasu muszę go karmić i poić, bo przez te nadżerki przestał sam pić i jeść. Najgorsze jest to, że się nie myje . Ja wyczesuję go dwa razy dziennie, ale to nie to samo. Wykąpałabym go , ale nie wiem czy sama letnia woda pomoże, a jeżeli tak to na jak długo.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 19:17
przez Bastet
A od jak dawna ma te nadżerki? Jeśli ma nadżerki to na pewno ma Calici. Co dostaje oprócz smarowania nadżerek? Winien dostawać antybiotyk, przeciwzapalne, kroplówki jak nie je, coś na podniesienie odporności, np.surowicę. Nie ma temperatury?
PS. Nie możesz go kąpać, jak jest chory. Raczej go dogrzewaj.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 19:38
przez misiulka
Nadżerki ma jakieś 2 tygodnie. Mam Unidox, ale kilka razy mu dawałam i po jakimś czasie znów to cholerstwo wraca. Codziennie wieczorem karmię go Recovery (rano wpycham mu do gardła drobno pokrojone, sparzone serduszka). Dawno bym była z nim u mojego weta, ale stało się tak , że zostałam ze stadem kotów sama,(jeszcze wciąż mi podrzucają) a do weta mam 25 kilometrów i wpadam tam tylko po leki . Jutro mam sprawę do załatwienia , to może uda mi się wpaść do weta, tylko nie wiem o jakie leki go poprosić.
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Wto mar 14, 2023 19:43
przez Bastet
Matko... 2 tygodnie ma nadżerki?? To znaczy, że on się nie leczy, tylko wirus wygrywa. Jak to możliwe? Robiłaś mu testy na FIV i FELV? Może on dodatkowo ma białaczkę? Unidoxu nie daje się w ciemno. Mam nadzieję, że uda Ci się go zabrać jutro do lekarza. Zrób mu badania krwi, morfologię, testy fiv i felv. Weź kroplówki dla niego do domu, chociaż podskórne. On powinien być nawadniany i dostawać duphalyte oraz catosal. Dopytaj weta jak podawać. Antybiotyk w iniekcji, wet powinien zdecydować. Tolfedine przeciwzapalnie. Plus coś na odporność. Choćby vetomune czy lizynę. Ale przede wszystkim wet i badania. Mierz mu temperaturę. Jak podawałaś w ciemno Unidox, to bym zrobiła jeszcze biochemię, żeby zobaczyć jak nerki i wątroba się mają. Antybiotyk nie leczy wirusówek. Działa jedynie osłonowo. Probiotyk przy tym dostawał?
Re: Nadżerki na języku.

Napisane:
Śro mar 15, 2023 9:09
przez Bastet
Unidox w działaniach ubocznych ma też możliwe zapalenie trzustki oraz owrzodzenie jamy ustnej. Radziłabym Ci nie leczyć kota samemu. Może być tak, że on nie je, bo teraz trzeba leczyć skutki złego "leczenia" . Do weta.