Miau.PL

Dzień dobry, 14 letnia kotka zdiagnozowana na nadczynność tarczycy otrzymała Felimazole (Tiamazol) 2,5mg co 12h ( o 8:00 i o 20:00) na podstawie obserwacji probówki krwi - lekarz zadzwonił do nas aby przyjechać po lek bo wyniki będą dopiero za 2 dni. Wyniki rzeczywiście potwierdziły diagnozę lekarza, jednak tym razem mamy zwiększyć dawkowanie do 5mg co 12h.
Kot na obecnej dawce (2.5mg) więcej śpi, jest taki potulniejszy, "grzeczniejszy", nie skacze jak tygrys po szafkach, ma więcej cierpliwości , może tak właśnie powinno być. Jednak wydaje mi się że śpi trochę za długo, jak się ją zabawi jakimś sznureczkiem to chętnie popoluje,ale już z mniejszą werwą, nie skacze chętnie na łóżko czy pufę, woli z pozycji niskiej się bawić. Leży na bokach, na brzuchu, chyba ok. Je jak zawsze, więcej niż waży, ale z mniejszą łapczywością, czeka na swoją porcję - nie skacze na szafki i nie wiem czy to z wyciszenia w związku z lekiem czy z sercem coś się dzieje i boi się wysiłku? Załatwia się normalnie, pije normalnie.
Teraz mam pytabua ktoś z państwa podawał tak silną dawkę tego leku?
Mery waży 2,3kg.
Dwa lata temu bardzo schudła, zwykle była kotem kanapowym z lekką nadwagą. Dodatkowo też od około 2 lat ma problemy z oddychaniem, słychać że oddycha głośno - wydaje przy tym dźwięki typu sapanie/charczenie, słychać też jak bulgocze i przelewa się jej w brzuchu, ma też od tego czasu czasami problemy z zatwardzeniem. Apetyt kota nigdy nie opuszczał - to był wilczy apetyt wręcz, pojawiały się dni w których kot wymiotował.
Lekarz wtedy 2 lata temu robił jej rtg klatki piersiowej, płuca określił jako prawidłowe, nie jestem w stanie przytoczyć dokładnych słów gdyż kot był/jest pod opieką innej osoby i w dodatku w innym kraju. Miała też robione chyba usg jelit a także badania krwi, nie wiem dokładnie jakie. Ustalono problem z jelitami, nie jestem w stanie przytoczyć dokładnej diagnozy, wiem tylko, że przelewanie w brzuchu to wynik "rozdętych jelit" i że kotu trzeba podawać jedzenie w mniejszych porcjach a częściej, zalecono podawanie siemienia lnianego, wyniki krwi były prawidłowe. Za nieprawidłowy oddech uznano obecność polipów w nosie, lekarz nie polecił leczenia chirurgicznego gdyż niesie ono za sobą spore ryzyko niepowodzeń. Wymioty albo zatwardzenie tłumaczono zakwaszeniem organizmu. Usunięto jej zęby gdyż był stan zapalny w jamie ustnej.
Dwa tygodnie temu Mery miała epizod niewydolności nerek, kot był odwodniony, osowiały, bez apetytu. Lekarz kazał podawać kroplówkę podskórnie, stan się unormował, lekarz trochę za naszą sugestią mam wrażenie wykonał Mery badania krwi na tarczycę. Czy ktoś mógłby zerknąć w te wyniki i ewentualnie podpowiedzieć co jeszcze można zrobić aby kotu lepiej się żyło? Czy trzeba się o coś jeszcze martwić? Lekarz uznał, że wszystkie inne objawy to wynik tarczycy i że teraz skupiamy się na tym. Czy napewno?
Generalnie poza tym, że kot wygląda mizernie to ma w sobie wielką wolę życia, lubi się bawić, polować, obcować z człowiekiem.

Free T4(CLIA) > 77.2 [norma 9.0-33.5 pmol/l]
Small Geriatric Profile :
T4(total T4) > 167.3 [norma 10.3-60.5 nmol/l]
<10 nmol/l subnormal
10-60 nmol/l normal
30-60 nmol/l grey zone in old or sympromatic cats
>60 nmol/l consistent with hiperthyroidism
Kidney:
SDMA (EIA) 14 [norma 0-14 ug/dl]
Creatinine 159 [norma 80-203 umol/l]
Urea (BUN) 22.1 [norma 5.7-13.5mmol/l]
Sodium 160 [norma 147-159 mmol/l]
Chloride 115 [norma 109-129 mmol/l]
Potassium 5.2 [norma 3.3-5.8 mmol/l]
Inorganic Phosphate 2.6 [norma 0.8-2.2 mmol/l]
Liver:
Bilirubin 1.7 [norma 0-6.8 umol/l]
ALT (GPT) 98 [norma 27-110 U/l]
Alkaline phosphatase 121 [norma 12-73 U/l]
GGT 2 [norma 0-5 U/l]
AST (GOT) 96 [norma 14-71 U/l]
GLDH 4 [norma 0-11 U/l]
Total protein 76 [norma 59-87 g/l]
Albumin 32 [norma 27-44 g/l]
Globulin 44 [norma 29-54 g/l]
Albumin/Globulin-Ratio 0.73 [norma >0.57]
Pancreas:
Glucose <0.6 [norma 3.5-7.8 mmol/l]
Lipase 13 [norma 0-45 U/l]
Cholesterol 6.7 [norma 2.2-8.5 mmol/l]
Cholesterol (Fasting cats with regular body weight <5.2 mmol/l]
Fructosamine 194 [norma 137-286 umol/l]
Muscle:
CK 376 [norma 52-542 U/l]
Calcium 2.6 [norma 2.2-2.9 mmol/l]
Magnesium 1.4 [norma 0.6-1.1 mmol/l]
Triglycerides 0.4 [norma 0.2-4.9 mmol/l]
Triglycerides (Fastin cats with regular body weight) : 0.2-1.1 mmol/l

mam szesnastolatkę, od dwoch leczoną na nadczynność. Otrzymuje tiamazol pod postacią syropu apelka 2x 0,75 ml (1ml=5mg).

U Was wg mnie brakuje podstawowych badań - usg tarczycy, badanie ciśnienia i echo serca. Moja Mycha ma guzy w tarczycy, hormonoaktywne, co skutkuje tym, że poziom tyroksyny jest bardzo niestabilny, a co za tym idzie - także ciśnienie bardzo się waha.
Przy dużej dawce tiamazolu konieczne jest częste (co 3 - 4 tygodnie) badanie T4 , aby uniknąć wpadnięcia w niedoczynność.

plus USG jamy brzusznej, skoro był problem z jelitami

Dzięki Izka za odpowiedź, zasugeruję lekarzowi te badania. Dawkę mamy zwiększyć właśnie na 3 tyg i przyjść z kotem na badania kontrolne.
Jednak póki co nic nie zwiększyłam, nawet tej jednej jeszcze nie podałam bo Mery w nocy zwymiotowała do zlewu na ciemno brązowo i gładko, pierwszy raz takie wymioty widzę (chociaż obcuje z nią od miesiąca, więc nie wiem jak było kiedyś) a dzisiaj rano, na moich oczach,na jasny beżowy kolor, nie ma apetytu, nie chce jeść nic, ale napiła się wody.
Nie wiem co mi lekarz teraz odpowie,czekać mogę do wieczora, ale z boku mi doradzają żeby dać jej lek tak czy tak, chociaż jedną tabletkę bo powodem wymiotów nie jest lek a mocznik wysoki. Może ktoś ma podobne doświadczenia i podzieli się jakimiś radami, linkiem, będę wdzięczna.

Ok, dzięki za sugestię.

Kochani, futrzaków i mnie dawno tu nie było ale szukam i szukam odp i znaleźć nigdzie nie mogę, a może Wy się z tym spotkaliscie . Jeśli w złym miejscu wrzucam wątek - przepraszam .
Gucio , skonczone 15 lat, zdiagnozowana nadczynnosc, 04/02. krew ok tylko to co źle to
AST 48.0 U/l 3.0 - 44.0
ALT 137.0 U/l 10.0 - 107.0
Mocznik 78.0 mg/dl 25.0 - 70.0
T4 115.00 ng/ml 10.00 - 30.00

Niestety mój lekarz na dłuższym zwolnieniu i Gucia zaczęła prowadzić młoda lekarka . Stwierdzila, że ast/alt mocznik to ze wzgl na tarczycę , no i poziom T4 - wiadomo. Zaaplikowała Apelkę 2x 2,5ml
No i tu zaczyna się historia.. Gutek bierze ją od ok 10/02 , na początku było prawie ok ale zaczął mniej jesc . Ponoc miało tak byc . od 27/02 codzienne wymioty , slina z pianą , bez tresci żołądkowych bo- prawie nic nie jadł. 3/03 pojechalam do weta, był inny , zaaplikował środek p/wymiotny, kazał odstawić suche i przysmaczki, bo się rzekomo podrażnił... Odstawiliśmy. Jest na miękkim . No i chała, kot nic nie jadł, nie pił, po piątkowej biegunce kupy brak - wiadomo , jak żarcia nie ma w brzuszku to i qpy też nie ma . zauważyłam ciekawostkę... Po każdym podaniu Apelki pojawiają sie pawie... dzis rozmawialam z innym lekarzem, moja na urlopie, kazał odstawić syrop. I tu pytanie. Czy ktos spotkał się z nietolerancją apelki ?? Jakie były objawy ? I czy na tabsach było lepiej ???
Jak ma sie do leczenia spec karma ?
pozdrawiam

Afra

Afra,moim kotom zaordynowano Thiamacare (też syrop,ta sama substancja czynna tiamazol). Wet wspominał o nietolerancji Apelki u kotów. U jednego też zdarza się paw po suchym, staram się nie dawać.
Mocznik masz lekko podwyższony,nie panikowałabym. Jest też jakaś maść wsmarowywana w ucho,zamiast syropów i tabl.
Postaraj się nakarmić kota zblendowaną karmą że strzykawki i wtedy podać lek. Kot musi jeść. Przeciwwymiotnie np.Cerenia.

nadczynność może rozstroić cały organizm, dlatego priorytetem jest ustabilizowanie T4. J.w. - zrobić usg tarczycy, pomiar ciśnienia, echo serca, to są pilne badania.
Niestety są koty, które apelki nie tolerują, choć jest bardzo wygodna w podawaniu (moja ruda twierdzi, ze apelka jest pyyyszna), jest co innego, teraz nie pamietam, poszukam, bo jest kilka wątków z tarczycą w tle.

Usg robione lekko powiększona tarczyca. Echo, osłuchowo cisnienie ok.
Dzis nie podalam apelki i od 0:30 brak pawi
Kitku wrocil apetyt i objawila się normalna kupa

tabo10 pisze:Afra,moim kotom zaordynowano Thiamacare (też syrop,ta sama substancja czynna tiamazol). Wet wspominał o nietolerancji Apelki u kotów. U jednego też zdarza się paw po suchym, staram się nie dawać.
Mocznik masz lekko podwyższony,nie panikowałabym. Jest też jakaś maść wsmarowywana w ucho,zamiast syropów i tabl.
Postaraj się nakarmić kota zblendowaną karmą że strzykawki i wtedy podać lek. Kot musi jeść. Przeciwwymiotnie np.Cerenia.

Czy te masci na uszko sa w PL?

ciśnienia nie da się ocenić osłuchowo

Było mierzone. Osluchowo chodzilo mi o stetoskopowe badanie

afra pisze:Czy te masci na uszko sa w PL?

Tak

Musisz podawać lek na obniżenie T4,bo jest dużo pow.normy. Mogę Ci podać namiary na dobrą wet w Wwie która zleca też maść na ucho,ale ponoć doustne szybciej zadziałają.

Ciśnienie mierzy się specjalnym aparatem, (ciśnieniomierz?)na ogonie zwykle.Nie osłuchowo,nie stetoskopem.

tabo10 pisze:

afra pisze:Czy te masci na uszko sa w PL?

Tak

Musisz podawać lek na obniżenie T4,bo jest dużo pow.normy. Mogę Ci podać namiary na dobrą wet w Wwie która zleca też maść na ucho,ale ponoć doustne szybciej zadziałają.

Ciśnienie mierzy się specjalnym aparatem, (ciśnieniomierz?)na ogonie zwykle.Nie osłuchowo,nie stetoskopem.

to jest ciśnieniomierz, badanie trochę przypomina ludzkiego Holtera. Mierzy się 10 razy pod rząd i wyciąga średnią z pomiaru. Mycha miała dziś mierzone na łapce (na ogonie ma, jak na łapce jest trudne do złapania) - średnia 200. Ostatnio miała 260. To są wartości już bardzo wysokie, nawet biorąc pod uwagę stres.

Tabo10 - a znasz nazwę tego leku na uszko ?

izka53 pisze:Tabo10 - a znasz nazwę tego leku na uszko ?

To lek robiony. W składzie :
Thiamazolum 150 mg + Lekobaza ad 25,0

Szukałam info,bo kotka wymiotowala+biegunka,czyli nie wchłaniała drogą pokarmową,ale ustabilizowano ją na tyle,że przy Thiamacare została,bo szybciej działa. Po 5tyg. stosowania jest prawie norma,a było 89 przy normie do 30.