» Sob lut 25, 2023 19:11
Re: karma feringa po zmianie składu
Do kosza sie nadaje, bo koty za bardzo nie chcą jej jeść, wygląda jak zbita szarobura sucha glina, w zasadzie wszystkie bez wyjatku tak wyglądają. Mam stado własnych, bezdomnych i na 10 kotów 1 puszka 400 gr z trudem mi schodzi.
Są niektóre smaki łatwiej tolerowane, raz na jakiś czas pomiędzy innymi przemycam, ale wiekszośc na nie. Pewnie sa koty, które jedza, bo widzę, ze są ludzie, którzy chętnie odkupują, ale dużo tez sprzedaje. Pewnie koty którym nie wychodzi uszami podtykane różności łatwiej to akceptują, ale radziłabym nie kupowac dużych zapasów, raczej sprawdzic różne smaki. Z tego, co widzę, też single menu chetniej są jedzone, niż classic menu.
A jak się zmieniła karma świadczy edycja zimowa z gęsią, kupiłam w zeszłym roku, jeszcze mam trochę zapasu. Teraz się pojawiła- etykieta identyczna, sklad niby też o 01% niektóre składniki się różnią. Zeszłoroczna smakowita, moje koty wciągają bardzo chętnie, ta szarobura glina i nie chcą tknąć. Wściekła byłam strasznie, bo zanim zamówiłam zapas nowej, to sprawdziłam na starej akceptowalność.