aga66 pisze:Odwaliliście w altance masę roboty. Szacun jak zawsze i chylę czoła.
Przejaśniało nieprawdaż? No byłoby fajnie jakby polecieć ściany jakaś najtańszą bielą...ale no wiadomo -koszty dodatkowa robota i czasu i sił na to trzeba.A jest nas tylko dwie osoby.
Mój problem chyba polega na tym że ja w wielu sprawach -w których inni by odpuścili dawno-widzę sens.Ja nie widziałam tego syfu w altance.Ja już widziałam wtedy jak te kotki mają czyste posłania. Grzeją się w mrozy przy piecyku .....i tak się stało