Hej, podczas obcinania pazurków mojej kotce zauważyłam dziwne coś na jednej z jej łapek. Przypomina trochę przyklejony żwirek i myślałam nawet na początku, że może wbił jej się w ten opuszek, jednak jest to widocznie ,,narośnięte". Czy spotkał się ktoś może z czymś takim i wie czy jest poważne?
Obrazki dają się otworzyć -> prawym guzikiem -> otwórz w nowej karcie. Wygląda faktycznie jak żwirek. jeśli nie da się delikatnie zeskrobać paznokciem, to zdecydowanie warto pokazać wetowi
Ja bym to od razu pokazała wetowi. Zmiana nieregularna, postrzępiona, dwukolorowa z czarnymi ziarenkami. Lepiej samemu nie skrobać. Kot sobie myje łapy, więc istnieje obawa, że sam to zacznie uszkadzać. A na dodatek kot biały chyba, czyli bardziej wrażliwy na słońce.