Pseudohodowla Alterhouse

Witam Was wszystkich.
Wiem, ze temat był poruszany. Znajoma z FB dała mi namiar na to forum. Alterhouse to nikt inny jak podła żmija Arleta.
Wiecie, jest środek nocy a ja przeznaczone spać nie mogę. Ograbila mnie z pieniędzy (ona jest w PL ja w Irlandii) ale co jest w tym wszystkim najlepsze jest babcia mojej 20 letniej córki która praktycznie od zawsze wychowuje sama. Kupiłam dwa koty do hodowli, przyjechały do mnie 28/11 - kiedy wspomniałam ze koty nie są zdrowe zostałam zablokowana. Wiedziałam ze ma biedę! Ba nie tyle ona co koty, ponieważ nic się nie rodziło wiec tak naprawdę wzięłam 2 kota do pary aby jej pomoc a jednocześnie nie odejmując honoru. Nazywałam ja „Mami” rozmawiałyśmy czasem po kilka razy dziennie na video. Wymienialysmy wiadomości…. Zaufałam jej bezgranicznie, prosiłam by skończyła z kotami bo widziałam ze już nie ma siły. Koty zabiedzone, bez wody…. Prosiłam by oddała/ sprzedała je, potem ten wielki dom, który zupełnie jej niepotrzebny. Nawet obiecałam opiekę na starość…. Zanim jednak mnie zablokowała wysłałam jej kolejne €1100 w geście pomocy bo tych kotów to chyba tak minimum 30 ma. Powiedziałam ze w sumie to mogę chcieć jeszcze tylko jedna kotkę tylko innego koloru. I urodziła jej się jedna jedyna, po tym jak mnie zablokowała bezczelnie zaczęła ja wystawiać na sprzedaż w relacjach na FB
Papiery które mi przesłała są podrobione. Pani weterynarz najpierw była w szoku a potem po rozmowie z nią próbowała zrobić ze mnie debila. Ale to nie koniec studni. W cały syf jest również uwikłany PIW bo pan również mało elokwentny od razu z radości podskoczył ze panią Magdę Ż. Bardzo dobrze zna. Ludzie ja nie chce niczego poza umowa sprzedaży i żeby ta franca oddała mi moje €1100, zamknęła te kocia ubojnie i nigdy już nie miała prawa mieć dostępu do zwierząt….. co do kotki która mi wybrała nawet mnie nie zapytała czy taka chce. Wysłała mi ja z antybiotykiem o którym Pani weterynarz nawet moe wiedziała . Infekcja oka (ciagle lzawi) i nosa kicha glutami na 4.5cm. Kocur nie ma totalnie zębów trzonowych i infekcje ucha. Nigdy w życiu nie oddałabym moich jak ja je nazywam” Pućki „ Bo kocham je całym moim sercem i cieszę się ze są przy mnie, ze mogę pokazać im co to czułość, zaufanie praz bezgraniczna miłość ale jednocześnie myśle o tej pierd….j czarownicy bez serca lecz z dolarami w oczach zamiast źrenic o tych biednych Istotach i serce mi pęka. Jak poprosiłam o zwrot pieniędzy zaczęłam od jej synów dostawać wiadomości typu „przestać nas nękać przestań wyłudzać od nas pieniądze”
Bardzo proszę chętne osoby które miały styczność z ta hodowla o kontakt. Ale zaznaczam tylko wtedy, kiedy chcecie dołączyć do pozwu którego ona nie uniknie, proszę o kontakt osoby, które chciałyby zeznawać bądź napisać oświadczenie.
Z góry dziękuje
Ps Nie hejtujcie mnie bardzo proszę. Zwracam się tylko o pomoc. Jestem laikiem. Zwyczajnie nie znam się. Miała być moja mentorką a nigdy boa nie byla to mój Whatsapp +353872867712
Wiem, ze temat był poruszany. Znajoma z FB dała mi namiar na to forum. Alterhouse to nikt inny jak podła żmija Arleta.
Wiecie, jest środek nocy a ja przeznaczone spać nie mogę. Ograbila mnie z pieniędzy (ona jest w PL ja w Irlandii) ale co jest w tym wszystkim najlepsze jest babcia mojej 20 letniej córki która praktycznie od zawsze wychowuje sama. Kupiłam dwa koty do hodowli, przyjechały do mnie 28/11 - kiedy wspomniałam ze koty nie są zdrowe zostałam zablokowana. Wiedziałam ze ma biedę! Ba nie tyle ona co koty, ponieważ nic się nie rodziło wiec tak naprawdę wzięłam 2 kota do pary aby jej pomoc a jednocześnie nie odejmując honoru. Nazywałam ja „Mami” rozmawiałyśmy czasem po kilka razy dziennie na video. Wymienialysmy wiadomości…. Zaufałam jej bezgranicznie, prosiłam by skończyła z kotami bo widziałam ze już nie ma siły. Koty zabiedzone, bez wody…. Prosiłam by oddała/ sprzedała je, potem ten wielki dom, który zupełnie jej niepotrzebny. Nawet obiecałam opiekę na starość…. Zanim jednak mnie zablokowała wysłałam jej kolejne €1100 w geście pomocy bo tych kotów to chyba tak minimum 30 ma. Powiedziałam ze w sumie to mogę chcieć jeszcze tylko jedna kotkę tylko innego koloru. I urodziła jej się jedna jedyna, po tym jak mnie zablokowała bezczelnie zaczęła ja wystawiać na sprzedaż w relacjach na FB
Papiery które mi przesłała są podrobione. Pani weterynarz najpierw była w szoku a potem po rozmowie z nią próbowała zrobić ze mnie debila. Ale to nie koniec studni. W cały syf jest również uwikłany PIW bo pan również mało elokwentny od razu z radości podskoczył ze panią Magdę Ż. Bardzo dobrze zna. Ludzie ja nie chce niczego poza umowa sprzedaży i żeby ta franca oddała mi moje €1100, zamknęła te kocia ubojnie i nigdy już nie miała prawa mieć dostępu do zwierząt….. co do kotki która mi wybrała nawet mnie nie zapytała czy taka chce. Wysłała mi ja z antybiotykiem o którym Pani weterynarz nawet moe wiedziała . Infekcja oka (ciagle lzawi) i nosa kicha glutami na 4.5cm. Kocur nie ma totalnie zębów trzonowych i infekcje ucha. Nigdy w życiu nie oddałabym moich jak ja je nazywam” Pućki „ Bo kocham je całym moim sercem i cieszę się ze są przy mnie, ze mogę pokazać im co to czułość, zaufanie praz bezgraniczna miłość ale jednocześnie myśle o tej pierd….j czarownicy bez serca lecz z dolarami w oczach zamiast źrenic o tych biednych Istotach i serce mi pęka. Jak poprosiłam o zwrot pieniędzy zaczęłam od jej synów dostawać wiadomości typu „przestać nas nękać przestań wyłudzać od nas pieniądze”
Bardzo proszę chętne osoby które miały styczność z ta hodowla o kontakt. Ale zaznaczam tylko wtedy, kiedy chcecie dołączyć do pozwu którego ona nie uniknie, proszę o kontakt osoby, które chciałyby zeznawać bądź napisać oświadczenie.
Z góry dziękuje
Ps Nie hejtujcie mnie bardzo proszę. Zwracam się tylko o pomoc. Jestem laikiem. Zwyczajnie nie znam się. Miała być moja mentorką a nigdy boa nie byla to mój Whatsapp +353872867712