Pseudohodowla Alterhouse

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 08, 2023 5:22 Pseudohodowla Alterhouse

Witam Was wszystkich.
Wiem, ze temat był poruszany. Znajoma z FB dała mi namiar na to forum. Alterhouse to nikt inny jak podła żmija Arleta.
Wiecie, jest środek nocy a ja przeznaczone spać nie mogę. Ograbila mnie z pieniędzy (ona jest w PL ja w Irlandii) ale co jest w tym wszystkim najlepsze jest babcia mojej 20 letniej córki która praktycznie od zawsze wychowuje sama. Kupiłam dwa koty do hodowli, przyjechały do mnie 28/11 - kiedy wspomniałam ze koty nie są zdrowe zostałam zablokowana. Wiedziałam ze ma biedę! Ba nie tyle ona co koty, ponieważ nic się nie rodziło wiec tak naprawdę wzięłam 2 kota do pary aby jej pomoc a jednocześnie nie odejmując honoru. Nazywałam ja „Mami” rozmawiałyśmy czasem po kilka razy dziennie na video. Wymienialysmy wiadomości…. Zaufałam jej bezgranicznie, prosiłam by skończyła z kotami bo widziałam ze już nie ma siły. Koty zabiedzone, bez wody…. Prosiłam by oddała/ sprzedała je, potem ten wielki dom, który zupełnie jej niepotrzebny. Nawet obiecałam opiekę na starość…. Zanim jednak mnie zablokowała wysłałam jej kolejne €1100 w geście pomocy bo tych kotów to chyba tak minimum 30 ma. Powiedziałam ze w sumie to mogę chcieć jeszcze tylko jedna kotkę tylko innego koloru. I urodziła jej się jedna jedyna, po tym jak mnie zablokowała bezczelnie zaczęła ja wystawiać na sprzedaż w relacjach na FB
Papiery które mi przesłała są podrobione. Pani weterynarz najpierw była w szoku a potem po rozmowie z nią próbowała zrobić ze mnie debila. Ale to nie koniec studni. W cały syf jest również uwikłany PIW bo pan również mało elokwentny od razu z radości podskoczył ze panią Magdę Ż. Bardzo dobrze zna. Ludzie ja nie chce niczego poza umowa sprzedaży i żeby ta franca oddała mi moje €1100, zamknęła te kocia ubojnie i nigdy już nie miała prawa mieć dostępu do zwierząt….. co do kotki która mi wybrała nawet mnie nie zapytała czy taka chce. Wysłała mi ja z antybiotykiem o którym Pani weterynarz nawet moe wiedziała . Infekcja oka (ciagle lzawi) i nosa kicha glutami na 4.5cm. Kocur nie ma totalnie zębów trzonowych i infekcje ucha. Nigdy w życiu nie oddałabym moich jak ja je nazywam” Pućki „ Bo kocham je całym moim sercem i cieszę się ze są przy mnie, ze mogę pokazać im co to czułość, zaufanie praz bezgraniczna miłość ale jednocześnie myśle o tej pierd….j czarownicy bez serca lecz z dolarami w oczach zamiast źrenic o tych biednych Istotach i serce mi pęka. Jak poprosiłam o zwrot pieniędzy zaczęłam od jej synów dostawać wiadomości typu „przestać nas nękać przestań wyłudzać od nas pieniądze”
Bardzo proszę chętne osoby które miały styczność z ta hodowla o kontakt. Ale zaznaczam tylko wtedy, kiedy chcecie dołączyć do pozwu którego ona nie uniknie, proszę o kontakt osoby, które chciałyby zeznawać bądź napisać oświadczenie.
Z góry dziękuje
Ps Nie hejtujcie mnie bardzo proszę. Zwracam się tylko o pomoc. Jestem laikiem. Zwyczajnie nie znam się. Miała być moja mentorką a nigdy boa nie byla to mój Whatsapp +353872867712

Marianka83

 
Posty: 5
Od: Wto lut 07, 2023 21:07

Post » Pon lut 13, 2023 20:35 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Nie wiem czy załapałam
Nic do ciebie nie mam ale to twojej córki babka ?

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro lut 15, 2023 7:53 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11916
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 15, 2023 9:31 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Rodzina miała pseudohodowlę , koty umierały i chorowały, było wszystko ok do do momentu aż takich dwóch chorych nie ściągnęłaś do swojego domu by własną hodowlę rozwinąć ? Czego się spodziewałaś, że z pseudo za pół darmo otrzymasz czempiony ?
Teraz to powinnaś się tylko w pierś bić , że nie zgłosiłaś oficjalnie tej pseudohodowli w porę , dużo wcześniej do jakiejś organizacji i tyle. Nie licz na współczucie , bo to nie Ty jesteś pokrzywdzona (bo straciłaś trochę euro) tylko zwierzęta które tam są, i są u Ciebie, a które zapewne będą się długo teraz męczyć z różnymi przypadłościami.
Za mało zapłaciłaś za takie podejście , za swoją ignorancję i niereagowanie na krzywdę zwierząt.

(ps. nie znam sytuacji, ale wystarczy mi to co tu powyżej przeczytałam)

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob lut 18, 2023 18:30 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Nie, nie ściągnęłam dwóch takich chorych z ignorancji. O tym co się dzieje, dowiedziałam się po fakcie. Bo ufałam a to co widziałam było mi zamydlane. Dopiero jap weszłam na kocie fora i po tym jak przez rodzine zostałam zablokowana wszystko zaczęło „klikać „
Dziękuje bardzo za pomoc i życzę udanego weekendu

Marianka83

 
Posty: 5
Od: Wto lut 07, 2023 21:07

Post » Nie mar 05, 2023 14:15 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Marianka83,
czy powiadomiłaś klub o tym? Czy powiadomiłaś kogokolwiek o fałszerstwie dokumentów? Czy zebrałaś opinie o hodowli PRZED zakupem?
Nie o to chodzi by człowiek miał kota ale o to by kot miał człowieka...
Obrazek

Witek Nowak

 
Posty: 1990
Od: Pon lut 18, 2008 22:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 05, 2023 6:57 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Szanowna Pani Marianko,

Jako hodowca Alterhouse, z żalem czytam Pani post sugerujący, że nasza hodowla nie dba o dobrostan naszych kotów. Chcę stanowczo i zdecydowanie odpowiedzieć na te nieprawdziwe zarzuty.

Nasza hodowla istnieje od ponad 20 lat i prowadzimy ją z wielką pasją i miłością do zwierząt. Nasze koty żyją z nami w naszym domu, uczestniczą w życiu rodzinnym i są dla nas jak członkowie rodziny. Całkowicie poświęcamy im swój czas i uwagę, aby zapewnić im jak najlepsze warunki życia i opieki.

Przeprowadzane są regularne kontrole ze strony klubu felinologicznego oraz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, a wszystkie protokoły z nich są do wglądu. Nasze koty są regularnie badane i leczone przez najlepszych weterynarzy, a ich dobrostan jest dla nas priorytetem.

Chcę podkreślić, że udowodniliśmy już wielokrotnie nasze zaangażowanie w dbanie o dobrostan naszych kotów. Nasza hodowla cieszy się świetną opinią wśród wielu hodowców oraz wśród naszych klientów, którzy do nas wracają i polecają nasze koty swoim znajomym.

Jesteśmy dumni z naszej hodowli i z przyjemnością dzielimy się nią filmami oraz zdjęciami na naszym fanpage'u Alterhouse Cattery maine coon na Facebooku. Nasze koty cieszą się dobrym zdrowiem i dobrze się u nas czują.
Są bardzo szczęśliwe, co widać w ich wesołych oczach i nienagannej okrywie włosowej.

Jeszcze raz chcę podkreślić, że dobrostan naszych kotów jest dla nas priorytetem, a nasza hodowla jest prowadzona z wielką pasją i miłością do zwierząt. Dziękujemy za zainteresowanie naszą hodowlą i zachęcamy do odwiedzenia nas osobiście, aby przekonać się o tym, jak bardzo troszczymy się o nasze koty.

Pozdrawiamy serdecznie, Hodowca Alterhouse

alterhouse

Avatar użytkownika
 
Posty: 49
Od: Wto cze 21, 2005 15:49

Post » Czw maja 18, 2023 10:27 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Nie moge tego czytac poprostu!! Tak zaluje ze nie widzialam tego formu zanim kupilm kota od pani Arlety z Alterhouse! Moj kot jest chory genetycznie. Ta kobieta nas oszukala! W glowie mi sie nie miesci ze tyle lat jej sie udawalo. Mam nadzieje ze prawda w koncu zacznie wychodzi bo ja i pare innych poszkodownaych osob przez ta kobiete nie zostawimy tego tak. Dla dobra kotkow i wszystkich naiwnych przyszlych wlascicieli! Jak trzeba zwrocic pieniazki za oszustwa to ta pani poprostu blokuje na telefonie i wedlug niej problem znika... Niestety dla tej pani tym razem trafila na dosc uparta osobe. Nie interesuja mnie zwrot pieniedzy ale mam nadzie ze swiat sie dowie o tym co pani wyprawia! Jak oszukuje ludzi i jakie biedne koty z pani domu wychodza. Moj dostawal zawalu na dzwiek spadajacel lyzeczki... musialam naprawde duzo czasu zainwestowac zeby kot poczul sie bezpiecznie! Nie wspmnie o tym ze jest genetycznie chory i wedlug badan po rzecim roku zycia choroba da o sobie znac i niestety to nie jest uleczalne ale smierc w bolach!! Brak slow i jakiekolwiek etyki od tej kobiety. Poprostu zly czlowiek! Najsmieszniejsze jet to ze jak ja zobaczylam to mialam zle przeczucia ale dlugie cekaie i radocha z kota wygraly w tej chwili. Mam nadzieje ze ten post dojdzie do wielu ludzi. Zbiorowa sprawa w sadzie to kwestia czasu! Brak slow. Ta pani jest zaangarzowana ale tylko do robienia pieniedzy kosztem biednych kotow i przyszlych wlascicieli! "Wesole oczka i nienagganna okrywa wlosowa" - masakra!!! u kociaka to zaden dowod na zdrowie tego zwierzaczka!!! Renomowana hodowla... to jakis zart!!! Popristu fuj jak mysle o tym wszystkim

polly.polly

 
Posty: 2
Od: Czw maja 18, 2023 8:58

Post » Wto maja 23, 2023 1:55 Re: Pseudohodowla Alterhouse

Zapraszam do kontaktu wszystkich zainteresowanych.
Ostatnio edytowano Nie maja 28, 2023 17:10 przez Marianka83, łącznie edytowano 1 raz

Marianka83

 
Posty: 5
Od: Wto lut 07, 2023 21:07

Post » Sob maja 27, 2023 5:09 Re: Pseudohodowla Alterhouse

alterhouse pisze:Szanowna Pani Marianko,

Jako hodowca Alterhouse, z żalem czytam Pani post sugerujący, że nasza hodowla nie dba o dobrostan naszych kotów. Chcę stanowczo i zdecydowanie odpowiedzieć na te nieprawdziwe zarzuty.

Nasza hodowla istnieje od ponad 20 lat i prowadzimy ją z wielką pasją i miłością do zwierząt. Nasze koty żyją z nami w naszym domu, uczestniczą w życiu rodzinnym i są dla nas jak członkowie rodziny. Całkowicie poświęcamy im swój czas i uwagę, aby zapewnić im jak najlepsze warunki życia i opiekPrzeprowadzane są regularne kontrole ze strony klubu felinologicznego oraz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, a wszystkie protokoły z nich są do wglądu. Nasze koty są regularnie badane i leczone przez najlepszych weterynarzy, a ich dobrostan jest dla nas priorytetem.

Chcę podkreślić, że udowodniliśmy już wielokrotnie nasze zaangażowanie w dbanie o dobrostan naszych kotów. Nasza hodowla cieszy się świetną opinią wśród wielu hodowców oraz wśród naszych klientów, którzy do nas wracają i polecają nasze koty swoim znajomym.

Jesteśmy dumni z naszej hodowli i z przyjemnością dzielimy się nią filmami oraz zdjęciami na naszym fanpage'u Alterhouse Cattery maine coon na Facebooku. Nasze koty cieszą się dobrym zdrowiem i dobrze się u nas czują.
Są bardzo szczęśliwe, co widać w ich wesołych oczach i nienagannej okrywie włosowej.

Jeszcze raz chcę podkreślić, że dobrostan naszych kotów jest dla nas priorytetem, a nasza hodowla jest prowadzona z wielką pasją i miłością do zwierząt. Dziękujemy za zainteresowanie naszą hodowlą i zachęcamy do odwiedzenia nas osobiście, aby przekonać się o tym, jak bardzo troszczymy się o nasze koty.

Pozdrawiamy serdecznie, Hodowca Alterhouse
- ZAINTERESOWANIE HODOWLA JEST NEGATYWNE więc nie ma za co dziękować.
JA NIE POZDRAWIAM ! Żadnych testów nie przeprowadzacie !!!! Jak o nie zapytałam to powiedziałaś ze nie mam się bawić w hodowcę ! Najpierw były wszystkie niby wykonywane badania w ogłoszeniach takie jak : na HCM, SMA, PKD, PK, HD, ECHO SERCA I USG. A teraz zniknęły z waszych ogłoszeń na OLX sprzedajemy.pl i inne takie gdzie można laików jak mnie w ch...ja zrobić . Piszesz o nienagannej okrywie włosowej ???? O tych kołtunach, swierzbowcu czy chlamydii? woooow tupecik był i jest widzę. Nie umiałas 5 miesięcy na mail odpisać żeby oddać przywłaszczone pieniądze blokując mnie bo wspomniałam o chorobie kota? A tu, na forum odpisujesz żeby resztkami sił namówić kolejnych naiwniaków. Mi napisałaś ze nie jesteś zadowolona, ze do Cb pisze. A k...a do kogo, kto mi do jasnej cholery sprzedał te koty? Spokojnie ja wizyty pozaliczałam, opinie mam
20 lat doświadczenia - to tyle trzeba żeby zacząć kwalifikować do jednej z najgorszych hodowli, ranić ludzi, ich portfel a co najważniejsze ich uczucia i odbierać zdrowie i życie zwierząt w takich mękach ?!jak to jest ze sprzedałaś mi córkę i wnuczka ? Miałam być jak Ty ?! Nigdy w życiu świadomie ani dla pieniędzy bym tego nie zrobiła. Sprzedałaś mi dwa inbreeds za trzeciego wzięłaś pieniądze a teraz chrzanisz ze nie jesteś mi nic winna?! Jesteś ! Nie tylko mi, ale całemu światu
, prędzej czy później za to zapłacisz. A wtedy my, Ci, których wykorzystałas i wszystkie te zwierzęta które się tak męczyły na poczet twego wzbogacania się popatrzymy jak się z ciebie suszone g...o robi.
Co do weterynarzy - jest tylko jeden/jedna i P.I.W. To sobie daruj bo mam dowody na to ze daty się nie zgadzają. Ręka rękę myje bo przecież poleciałyby stołki. Wszyscy mieszkacie blisko siebie. Ty - weterynarz oraz P.I.W.

Marianka83

 
Posty: 5
Od: Wto lut 07, 2023 21:07




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Zeeni i 480 gości