Strona 1 z 1

Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Sob sty 28, 2023 18:16
przez Dopey
Witam, od dwóch tygodni moja roczna kotka Luna ma kompana, czteromiesięcznego kocurka. Dokocenie przebiegło według mnie dobrze, koty śpią w jednym pokoju, jedzą z jednej miski i ganiają się po mieszkaniu. Jedyna rzecz, która mnie martwi to ich "zabawa". Luna strasznie się wczuwa, rzuca się na małego i łapie go zębami za kark, za szyję i za brzuch. Młody czasem piszczy, a Luna go puści lub nie, dopiero jak głośno zareaguje to mu odpuści. Młody nie boi się Luny, za chwilę biega za nią i zaczepia. Boje się zostawić koty same w domu, żeby nie zagryzła małego. Dodam, że mały czuje się bardzo swobodnie i nie chowa się przed nią. Czy duża może zrobić mu krzywdę, czy te słynne kocie zapasy są aż tak agresywne?

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Sob sty 28, 2023 18:27
przez Annaa
Choć dla nas może wygląda to drastycznie to sa normalne kocie zabawy.
Czteromiesięczny kociak potrafi już zadbać o siebie, uciec w razie czego i nie ma obaw, że kotka zrobi mu krzywdę.
Jednak zawsze lepiej obserwować i wkraczać do akcji w razie potrzeby.
Mlody nie boi się, więc chyba jest ok.

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Sob sty 28, 2023 18:31
przez Dopey
Annaa pisze:Choć dla nas może wygląda to drastycznie to sa normalne kocie zabawy.
Czteromiesięczny kociak potrafi już zadbać o siebie, uciec w razie czego i nie ma obaw, że kotka zrobi mu krzywdę.
Jednak zawsze lepiej obserwować i wkraczać do akcji w razie potrzeby.
Mlody nie boi się, więc chyba jest ok.


Dosłownie przed chwilą, pisząc ten post, młody podszedł do Luny, która leżała na łóżku, uwalił się przed nią, zamknął oczy i zaczął mruczeć. Ona go lizała, lizała i nagle zaczeła go dziabać zębami i wydawać swoje bojowe odgłosy, gruchać jak gołąb. Musiałem rozdzielić.

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Sob sty 28, 2023 18:45
przez Annaa
Też miałam takie obawy przy dokoceniu starszych kotów maluchem.
Przez tydzień izolowałam koty na czas nieobecności w domu, bo bałam się że zrobią mu coś.
Jednak nie zrobili mu krzywdy, mimo ze czasem wyglądało to przerażająco.
Dobrze,że reagujesz.
Pilnować trzeba a z czasem zobaczysz, że to są normalne kocie zachowania.

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Sob sty 28, 2023 22:24
przez izka53
kota wychowuje gówniarza, żeby znał granice bólu. Widziałaś jak kocia matka traktuje potomstwo ? Dla niewprawionego oka to po prostu zagryza, dusi i w ogóle znęca się. Moja (obecnie) Menda potrafiła usiąść np na niesfornym potomku, który wcześniej nie reagował na delikatniejsze napomnienia. I nie wzruszało jej, ze dzieciak drze się jak opętany. Ew jeszcze dodusiła lapą, zeby się zanadto nie wiercil. Jak się wreszcie uspokoił, to wtedy puszczala, wylizala, przytulila...jak dalej fikal, to powtórka.
Jak smark nie ucieka, nie boi się, sam inicjuje - nie ingeruj

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Wto sty 31, 2023 16:59
przez Kalair1
Gruchanie raczej nie jest bojowym odgłosem. :lol:

Koty sobie poradzą. U mnie podoba sytuacja. Mały się drze, a za chwilę goni. A kochają się jak mało kto .❤️

Re: Agresja czy zabawa?

PostNapisane: Wto sty 31, 2023 17:21
przez mziel52
Jeszcze trochę, to on będzie gonił kotkę w celach miłosnych. Dlatego lepiej, żeby kotka wcześniej nauczyła go respektu dla siebie. Moment kastracji nadejdzie wtedy, kiedy kot zacznie znaczyć poza kuwetą.