Strona 3 z 20
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Nie lut 05, 2023 22:07
przez MaryLux
Mocne kciuki - oby można było usunąć tylko ten zaatakowany płat.
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pon lut 06, 2023 17:23
przez ArturB
Dzięki,
Trzymajcie kciuki, bo jak mam coraz więcej siwych włosów.
Jak na razie walczymy z apetytem... Wcierka w ucho, i dawkowanie...
Kocur dostaje około 40-60g/ 4x na dobę: 6.00 / 15.00 / 21.00 / 02.00 wyjada a jak micha pusta to nawet bez oporów. Zawsze dwa smaki
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Śro lut 08, 2023 2:11
przez ArturB
No i walka trwa... oby do piątku.
Aby nie zapeszyć apetyt jest bym powiedział bardzo dobry bez Miratrazu.
Kocur wciąga około 200g puszki na dobę i 400g puszka znika w dwa dni.
Jedno co mnie niepokoi to "oddychanie" od około 2 tygodni jest "cięższe" bardziej pracują mięśnie brzucha.
Jak mruczy słychać "pogłos".
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Śro lut 08, 2023 2:39
przez anka1515
Trzymamy kciuki i łapki
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 9:28
przez ArturB
No i kocur zawiedziony... odbiór po 14:00.
Tydzień minął "spokojnie" kocisko jadło ale wagi nie przybyło. Nie było wymiotów. Głodówka od 22:00.
Zostało tylko trzymać kciuki.
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 9:59
przez makrzy
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 10:25
przez Marzenia11
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 11:35
przez ArturB
Wstępnie...
Kocur jest po operacji guz był wielkości "śliwki", jak na razie problemem jest chłonka w płucach spowodowana przez tarczycę.
Kocur jest odsysany sobota i niedziela kontrola.
Nie więcej jeszcze nie wiem, dam znać po południu jak odbiorę kocura.
Kilka dni będzie decydujące...
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 12:00
przez anka1515
Musi być lepiej
To jeszcze nie jego czas
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 15:33
przez ArturB
No to jesteśmy, kocur "nawalony" jak stodoła po lekach.
Leży w transporterze na miękkim kocyku, przykryty od góry (Cichutko i cieplutko). Obok miska z wodą i kuweta kawałek obok.
Wieczorem spróbować podać coś na ząbek.
Przed chwilą (gdy pisałem),
Skorzystał z kuwety i wrócił na miejsce gdzie pan go przykrył kocykiem. Tylko zostało czekać.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że jesteś bezradny i nic więcej nie możesz zrobić.
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 17:07
przez izka53
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 17:25
przez ArturB
Kocisko jest "twarde" właśnie zaczyna chodzić po mieszkaniu. Kawałek podejdzie i się kładzie, siada znowu kawałek...
Najbardziej stresuje mnie jak mu podać lekarstwo na tarczycę...
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 17:32
przez izka53
a masz nadal podawać ?
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 18:11
przez ArturB
Tak,
Za tydzień badania T4. Poziom był po za skalą >15... więc samo usunięcie guza nie usunie poziomy T4 od razu.
Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.
Napisane:
Pt lut 10, 2023 20:06
przez ArturB
Kocur jest od 6 godz. w domu.
Około 18.00 zaczął chodzić do mieszkaniu. Ma rozstawione dodatkowe miski z wodą. Jak na razie nie je i nie pije.
Około 02:00 nałożę troszkę świeżej karmy do 2 misek w dwóch częściach domu i zobaczymy.
Sobota 8.00 mamy pierwszą kontrolę: USG, kroplówka i antybiotyk.
Ogólnie jest "wycofany".