Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 15, 2023 7:36 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kate23 pisze:Z 8 kotow mam 4 podejrzane o poczatek nadczynnosci tarczycy :cry: T4 niebezpiecznie zbliza sie juz do 4 (norma do 2,50, leczenie zaleca sie jak T4 przekracza 4),


A Ty nie podajesz czasem kotom do jedzenia czegoś co może zawierać gruczoł tarczowy? Jakieś źle oczyszczone szyje np? Podgardla? Szczególnie podawane na surowo (ale obróbka cieplna tylko trochę zmienia sytuację, w niektórych karmach gotowych też może się to zdarzyć tylko chyba nikt tego nie bada), np. w diecie BARF mogą spowodować wzrost poziomu hormonów tarczycy i spadek TSH. Gdy w domu choruje kilka kotów, szczególnie młodszych niż 10 lat, warto to wziąć pod uwagę.
Czytałam kiedyś artykuł właśnie o kilku - to chyba o psy chodziło - zwierzakach w domu którym wyniki tarczycowe wychodziły podwyższone i okazało się że to przez to że często dostawały własnie fragmenty jakiegoś zwierzaka z tarczycami jako składnik mieszanki mięsnej.
I inna rzecz do wykluczenia - Twoje koty nie dostają jakiegoś suplementu z biotyną? Wpływa na wyniki tarczycowe.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro mar 15, 2023 17:15 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

ArturB pisze:
Blue pisze:Nie rozumiem opinii Twojego weta. Tarczycę spokojnie można usunąć w całości, większość kotow wraca po operacji zupelnie do zdrowia a te które mają po niej zbyt niski poziom hormonów, po prostu mają je suplementowane.
Jest ryzyko związane z przytarczycami dlatego kilka dni po operacji kot musi być ściśle monitorowany, ale potem żyje sobie spokojnie.
Chyba że u Twojego kota są konkretne przeciwwskazania bo coś tam. Ale skoro alternatywą jest eutanazja?
Teraz jednak najważniejsze u Was to wykluczenie przerzutów skoro to rak. Trzymam kciuki!


Dzisiaj skonsultowałem się z trzema różnymi Wetami.
Każdy z nich ma bardzo negatywnie (dwóch na podstawie swoich doświadczeń) opinie na temat usunięcia całej tarczycy.
Problem jest z tym jak zostawić "Przytarcze" wielkości 1mm, odpowiada ono za gospodarkę Wapnia, witamin.

Oczywiście jest to możliwe, ale ja nie znam Weta., który się tego podejmie, wszyscy mi odmówili.
"Blue" skoro znasz klinikę, która się podejmie zabiegu wpisz na forum lub poproszę na priv.

dr Katarzyna Tuszyńska w canfelisie zostawila przytarczyce, ale owszem, to koronkowa robota i nie zawsze sie udaje.

Zawsze po usunieciu tarczycy (drugiego plata) kot musi byc monitorowany w kwestii poziomu chyba wapnia i potasu, Szara byla w szpitaliku w canfelisie, a moze u pani doktor Borkowskiej w domu... tylko teraz zdaje sie juz w canfelisie nie ma szpitala, wiec nie wiem, jak jest.
Ostatnio edytowano Śro mar 15, 2023 19:08 przez zuza, łącznie edytowano 1 raz
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 15, 2023 17:19 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Moim zdaniem powinienes zapisac sie na wizyte, wziac wszystkie wyniki badan i kota i pojechac. Nikt nie zapisze Cie na operację "z marszu". Ja aktualnie chodze do dr. Ewy Mierzejewskiej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 15, 2023 18:25 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Blue pisze:
Kate23 pisze:Z 8 kotow mam 4 podejrzane o poczatek nadczynnosci tarczycy :cry: T4 niebezpiecznie zbliza sie juz do 4 (norma do 2,50, leczenie zaleca sie jak T4 przekracza 4),


A Ty nie podajesz czasem kotom do jedzenia czegoś co może zawierać gruczoł tarczowy? Jakieś źle oczyszczone szyje np? Podgardla? Szczególnie podawane na surowo (ale obróbka cieplna tylko trochę zmienia sytuację, w niektórych karmach gotowych też może się to zdarzyć tylko chyba nikt tego nie bada), np. w diecie BARF mogą spowodować wzrost poziomu hormonów tarczycy i spadek TSH. Gdy w domu choruje kilka kotów, szczególnie młodszych niż 10 lat, warto to wziąć pod uwagę.
Czytałam kiedyś artykuł właśnie o kilku - to chyba o psy chodziło - zwierzakach w domu którym wyniki tarczycowe wychodziły podwyższone i okazało się że to przez to że często dostawały własnie fragmenty jakiegoś zwierzaka z tarczycami jako składnik mieszanki mięsnej.
I inna rzecz do wykluczenia - Twoje koty nie dostają jakiegoś suplementu z biotyną? Wpływa na wyniki tarczycowe.

Blue, no wlasnie nie. Tez slyszalam o tych podgardlach. Z surowego miesa czasem dostają tylko poledwiczki z kurczaka (choc nie powinny, bo ponoc kurczak zawiera sporo jodu) i bardzo okazjonalnie poledwice wieprzową (prawie wszystkie dalyby sie za nia pokroic), bo z mies tylko to chca jesc. Zadnego poprzerastanego i/lub tlustszego miesa nawet nie ruszą. Wolowina, cielecina tez im nie podchodzi. Nie mowiac juz o podrobach. Nawet z gotową mokrą karmą jest problem, bo te lepsze, wysokomiesne slabo jedzą. Wiec raczej nie podaje im nic co by zawieralo gruczol tarczycowy. Bardzo chcialabym wprowadzic Barfa, poniewaz diete mozna dostosowac do kazdego kota indywidualnie. Jednak dla mnie to czarna magia :( Poza tym, male sa szanse, ze zechcialyby to jesc. Niestety, sa glownie na suchym :( Od dluzszego czasu czesto zmieniam karme, bo ciagle cos ktoremus nie pasuje. Obecnie sa na Farmina N&D Quinoa z Przepiórką. To jedyna karma sucha, w ktorej wg skladu nie ma dodatku jodu, ale i tak nie wiadomo jaka jest ogolna zawartosc tego pierwiastka w karmie. Szukam dalej, bo nie wszystkim ona sluży, zreszta nie do konca mam zaufanie co do skladu, a cena wysoka.
Łatek, oprocz podejrzenia nadczynnosci tarczycy, miewa okresowo zmiany skorne w okolicy pyszczka, wiec dodatkowo szukam karmy raczej monobialkowej. Niektore z moich kotow maja problemy jelitowe (zapalenie, podejrzenie IBD). Jednemu szwankuje trzustka. Kolejny jest po kamicy moczowodowej (kamien ze szczawianow wapnia). Wiekszosc ma graniczne wyniki nerkowe. Teraz u polowy kotow mieszkajacych w jednym domu podejrzenie tej nieszczesnej nadczynnosci tarczycy :( W akcie desperacji przez jakis czas podawalam karme Hills y/d, ale koty bardzo zle zaczely na nia reagowac, szczegolnie jedna koteczka, ktora wymiotowala nawet kilka razy dziennie i dosc znacznie schudla, trzustkowiec natomiast mial biegunki.
Probuję dopasowac karme, zeby wszystkie mogly jesc to samo, bo przy tylu kotach ciezko jest upilnowac, zeby kazdy jadl co innego.
W dodatku jest jeszcze cukrzyk w remisji (na razie tymczasowo w garazu), ktory musi byc wylacznie na mokrej karmie o niskich weglowodanach (zadnej suchej). Nie wiem jak rozwiazac problem z cukrzykiem, ktory nie moze jesc suchej, gdy dolaczy do reszty... Juz nawet rozwazam miski na mikroczipy, ale nie dosc, ze cena samych misek wysoka to jeszcze musialabym 8 kotow zaczipowac... ale chyba zdecyduje sie, bo innego rozwiazania nie widze :( Karmienie kazdego kota indywidualnie o konkretnych godzinach nie sprawdzilo sie :(

Zadnych suplementow z biotyną nie dostają. Kiedys niektorym kotom podawalam preparaty na siersc, ale juz od dluzszego czasu nie podaje. Powiedz, jaki wplyw biotyna ma na tarczycę?? To dla mnie nowosc. Dobrze wiedziec...

ArturB, z ciekawosci weszlam na strone FB Przychodni Canfelis i wpisalam do wyszukiwarki haslo "tarczyca" - pojawil mi sie oto ten wynik (juz w roku 2016 wykonywano tam zabiegi usuwania tarczycy, ale nie wiadomo jak jest teraz skoro obecnie nie mają szpitalika):
https://www.facebook.com/profile/100063 ... q=tarczyca

Kate23

 
Posty: 837
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 15, 2023 19:13 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Chirurg w canfelisie to dr Tuszyńska. Pomyliłam nazwisko z kardiologiem.

Tak, Bakalia dr. Borkowskiej miała usuwana całą tarczycę jak jeszcze była szukająca domu (Mysza ją uratowała biorąc na DT ze schroniska). Bakalia pokazała się z jak najlepszej strony i załatwiła sobie dom ;)

Pamietam że mowa była o tym że kot z ysunieta tarvzyca po okresie pooperacyjnym nie wymaga leków... Nie wiem czy się wiedzą nie zmieniła. Minęło w końcu sporo lat...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 15, 2023 19:45 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Usunięcie całkowite tarczycy u kota to nie byle "pierdnięcie" bo inaczej wykonywałby je każdy Wet.
Problemem nie jest sama tarczyca ale przytarcze, które ma 1mm i jego oddzielenie to super koronkowa robota.
Wycięcie całości to dla 80% kotów problemy z syntezą wapnia i witamin z grupy "B".

Oczywiście można to zrobić ale w klinice, która ma pełny oddział pooperacyjny bo kot musi zostać na hospitalizacji.
1. Do tego przy starszym wieku kota dochodzi problem narkozy.
2. Pytanie dalsze czy nie ma przerzutów (Jaki jest typ nowotworu), oczywiście można to zbadać ale to kolejna narkoza.
3. Do tego jak masz pecha i znajdziesz się w tej puli 80% to dochodzą stałe badania krwi, suplemantacja stałe jeżdżenie po klinikach (Stres dla kota i właściciela).

Więc decyzja to niekiedy wybór między dżumą a cholerą.
Czy nieraz pozwolić kocurowi spędzić ostatnie miesiące w szczęściu i wiedzy że jest kochany czy ryzykować te lub inne zabiegi które nie dają 100% szansy powodzenia.
Oczywiście można Komuś zarzucać że nie próbuje ratować kota za wszelką cenę tylko należy wtedy odpowiedzieć sobie na pytanie, CZY TY SAM CHCIAŁBYŚ TĘ CENĘ ZAPŁACIĆ.
Łatwo się ocenia krytykuje zarzuca błędy, ale nieraz okazanie miłości to pozwolenie na spokojne odejście.
Warunkiem jest to że KOT ma nie CIERPIEĆ.

W tym tygodniu będę miał prywatne rozmowy z dwoma największymi autorytetami medycznymi w Polsce, zajmującymi się endykrynologią u kotów.
I sam bardzo ciekawy jestem ich zdania w temacie.
Mój Wet prowadzący odmówił usunięcia tarczycy, zna obu Panów Profesorów (współpracuje z Nimi) jest gotowy asystować przy operacji ale sam ma duże wątpliwości, co należy zrobić i co będzie najlepsze dla kota.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Śro mar 15, 2023 20:10 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Oczywiście że komfort kota jest najwazniejszy.

Wygląda na to że dzięki brakom w wiedzy podeszłam do tego zupełnie na spokojnie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 15, 2023 21:05 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

ArturB - ja Cię w żadnym wypadku nie zamierzam krytykować za podjęte decyzje (bardzo szanuję i podziwiam to jak walczysz o swojego kota, naprawdę) - nie zgodziłam się jedynie z tym co napisałeś - że wycięcie tarczycy u kota równa się uczynieniu z niego półzombie (cokolwiek to znaczy).
I że w przypadku gdyby okazało się że w drugim płacie są także aktywne hormonalnie guzki to jedynym wyjściem jest eutanazja jeśli nie uda się nad nimi lekami zapanować. Ten wątek kiedyś być może będą czytały inne osoby, szukające wiedzy na temat niestabilnych chorób tarczycy, uważam że warto poruszyć ten temat.
W żadnym momencie nie napisałam także że to prosta operacja i każdy wet ją zrobi w przerwie między szczepieniem a usunięciem kleszcza.
To bardzo koronkowa robota, wymagająca dużego doświadczenia od weta, wymagająca także rozważenia za i przeciw w każdym przypadku.
Dlatego trafiłam do dr. Borkowskiej wtedy z kotką, bo usłyszałam że ona takie operacje robi a kotka miała guz i był problem by ją ustabilizować.
Jak sama napisałam przecież - ja się na operację nie zdecydowałam.
Dlaczegóż bym tym bardziej miała Ciebie krytykować? To ostatnie o czym bym pomyślała.
Tym bardziej że Twój kocurek miał potężny guz o złośliwym charakterze, najważniejsze u Was jest obecnie wykluczenie przerzutów skoro rekonwalescencja nie przebiega tak jak można by oczekiwać.

Nie zgadzam się jedynie z tym co napisałeś i do tego odnosiła się moja wypowiedź - że usunięcie tarczycy (gdy nie ma przeciwwskazań medycznych) u kota to samo zło i skrzywdzenie go na 100 % - w sytuacji gdy jedyną alternatywą jest eutanazja.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro mar 15, 2023 21:08 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Jak zawsze temat nie jest prosty, to była moja kolejna zarwana nocka.

W skrócie pierwsza rozmowa.
Każde działanie musi mieć swój cel do dalej... czy coś jeszcze można zrobić?

1. Usunięcie tarczycy.
- możliwe pod warunkiem zachowania przytarczy
- przytarcze można wszyć w inny "mięsień"
- to super koronkowa praca
- wymaga pełnej opieki pooperacyjnej
- przy przerzutach nieskuteczne
- narkoza a kot ma 15lat
2. Pytanie czy nie ma przerzutów.
- można zrobić scyntografię
- ale to znowu narkoza
3. Podanie jodu
- jest najmniej inwazyjne
- koszt jest wysoki
- też nie daje pełnej gwarancji na wyzdrowienie
- i odp. najbardziej brutalna ile kocur jeszcze pożyje ile ma w genach

Na teraz...
1. Poczekać miesiąc zrobić ponowne badanie krwi.
- dać szansę na uspokojenie całości
2. Podać karmę bardziej energetyczną.

Już zamówiłem: Hill's PD KOT Y/D Thyroid Care Feline.
Po akceptacji Weta. Będzie to pozycja uzupełniająca w misce. Wysokie białko + energia więc może coś pomoże.
Tym bardziej ze kocur je mokra i suchą.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Czw mar 16, 2023 13:51 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Bardzo Cię podziwiam za determinację z jaką diagnozujesz i walczysz o swojego kota.
Niewielu takich mężczyzn jest. Niestety.
Życzę Ci dużo sił, a kotu zdrowia. I wielu jeszcze Waszych wspólnie przeżytych chwil :ok: :201461

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw mar 16, 2023 17:46 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Po dzisiejszej kolejnej konsultacji potwierdza się to co napisałem wyżej.
Czekam na opinie z Dani, dziś im się "przypomniałem".

A z rzeczy "smutnych":
Po przewróceniu, przeszukaniu wszystkich możliwych dla mnie sposobów zdobycia informacji, kierunku co można zrobić oceniam to tak...
Za granica - stara się pomóc nawet jeżeli czegoś sami nie mogą zrobić, podpowiada gdzie szukać.
Polska...
Tutaj się cieszę, że: "Studenci kończący Weterynarię odróżniają KOTA od KURY" bo poziom merytoryki odpowiedzi na proste pytania jest hmmm jaki jest...
Wiec nadal człowiek jest troszkę w punkcie wyjścia, no dla czepialskich, wie troszkę więcej.
Ale nadal nie wiem czy:
- jod pomoże (Polska zero merytoryki)
- czy można zrobić naświetlania (Polska zero merytoryki)
- można zastosować lek inny niż APELKA (Są ale bez konkretów...)

Odnośnie karmy:
Podpowiedzcie proszę może ktoś zna karmę Energetyczną. Rozmawiałem z Wetem i tak próbujemy przyhamować starty wagi.
20-03-2023 o 20.00 mamy dalszą naradę wojenną :-)

KAŻDE PODJĘTE DZIAŁANIE MA SENS JEŻELI PO NIM JEST MOŻLIWY KROK NASTĘPNY.
SAMA WIEDZA DLA WIEDZY NIE MA SENSU.

I to staram się zrobić.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Czw mar 16, 2023 18:43 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Ja tylko odnośnie leku innego niż Apelka. Jest Thiamacare Podaję 2kotom akaktualnie.
https://www.scanvet.pl/en/offer/veterin ... d,159.html
Są też jakieś leki w tabletkach,także leki dla ludzi podawane kotom i lek robiony w maści do wcierania w ucho.
Mogę Ci podać kontakt do lek.wet.obecnie prowadzącej moją kotkę. Zadzwoń i zapytaj. Przynajmniej teoretycznie. Pewnie bez obejrzenia kota i wyników nic konkretnego nie będzie mogła zlecić, ale choć taką pewność zyskasz.

Karma energetyczna https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_d ... _EQAvD_BwE
.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ZQQAvD_BwE

https://zooexpress.pl/trovet-recovery-l ... HEQAvD_BwE

Sucha
https://www.maxizoo.pl/p/royal-canin--v ... GsQAvD_BwE

Preparaty
https://zoona.pl/pl_PL/products/bbrecov ... pgQAvD_BwE

https://zooart.com.pl/product-pol-50608 ... dMQAvD_BwE

Są też jakieś drinki energetyczne,ale nie podawałam
https://zooapteka.pl/pl/produkt/royal-c ... QwQAvD_BwE

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw mar 16, 2023 19:41 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Apelka i Thiamacare - ta sama substancja czynna. Różnią się skoncentrowaniem: Apelka 5ml / Thiamacare 10ml.

Karmę ROYAL CANIN ® Veterinary GASTROINTESTINAL znam, ale teraz zamówiłem Hill's PD KOT Y/D Thyroid Care Feline:
SKŁADNIKI ANALITYCZNE: białko 33,5%, zawartość tłuszczu 22,0%, surowy błonnik 0,93%, kwasy tłuszczowe omega-3 0,9%, surowy popiół 6,1%, wapń 0,86%, fosfor 0,64%, sód 0,23%, potas 0,86%, magnez 0,08%; na kg: witamina A 9 014 j.m., witamina D3 783 j.m., witamina E 600 mg, witamina C 110 mg, beta-karoten 1,5 mg, jod razem 0,18 mg, L-karnityna 561 mg.

DODATKI NA KG: Dodatki żywieniowe: 3b103 (żelazo) 97,0 mg, 3b405 (miedź) 9,6 mg, 3b503 (mangan) 10,0 mg, 3b603 (cynk) 167 mg, z naturalnym przeciwutleniaczem.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Czw mar 16, 2023 20:19 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Byc moze bez sensu w obecnej sytuacji, ale przy trzustkowcu, chudym, zabiedzonym, dodawalismy do karmy (jak juz jadl i leczenie szlo) convalescence, proszek do rozrobienia.
Convy juz nie produkuja, ale jest pare preparatow odzywczych, moze?

FuterNiemyty

 
Posty: 3482
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon mar 20, 2023 18:05 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

No i walka trwa... kocur je to najważniejsze i nie ma żadnych innych problemów po za T4.
Dalsze leczenia pomijając ewentualne przerzuty koszty powalają lub są wysokie.
- Naświetlanie od 11.000 do 23.000zł (Zależy ile cykli) i zera mi się nie pomyliły
- W tym kontekście JOD 1100Eur + dojazd to wręcz promocja

Nadal czekam o info na temat JODU, rokowania i czy się podejmą...

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 233 gości