Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Majaga pisze:Dołączę do dyskusji, bo może się czegoś ciekawego dowiem. U mojej 14-letnia kociczki na początku marca stwierdzono nadczynność tarczycy (T4 całk. 3,64). U weterynarza pojawiliśmy się ze względu na nietypowe zachowanie (niespokojność, brak apetytu, przesuszona, zmierzwiona sierść, kocie ADHD, sama nie wie co chce). Najpierw zalecono karmę, której kategorycznie się sprzeciwiła (zawsze była wybredna), więc szybko przeszliśmy na Apelkę (1ml/dzień) . No i wczoraj po miesiącu leczenia okazało się w badaniach , że T4całk <0,5 i T4wolna <0,3 !!! Poszło w drugą stronę!! Wet. kazał dawkę zmniejszyć o połowę. Czy ktoś tak miał?
Majaga pisze:Moja kocica przy wysokim (3,64) T4 miała bardzo duży apetyt-wręcz nietypowy jak na nią. Po wdrożeniu leczenia, w ciągu miesiąca stopniowo apetyt słabł, a teraz...przestała jeść. Już wiem, że to pewnie wina tego T4, że tak bardzo spadł poniżej normy. Martwi mnie to okropnie, bo smutna taka, osowiała. Podsuwam jej cały czas jej ulubione jedzonka, ale na marne. Mam nadzieję, że jak teraz zmniejszyłam dawkę Apelki, to ten apetyt wróci. No smutna ta kocia starość...
mziel52 pisze:Czy 3,64 to wysokie T4?
?
tabo10 pisze:Tak. Górna granica normy to 2,5.
ArturB pisze:T4 -3,64 jest do bardzo delikatnego leczenia, bardziej do obserwacji, aby nie poszło w drugą stronę przy lekach. Ja bym robił badania co 14dni aby zobaczyć co się dzieje.
U mnie obecnie:
Obserwuję spadek apetytu więc kocisko dostało:
- Miratraz
- Gasprid 1/2 tabletki / 2x dziennie
Zobaczymy co dalej...
dino&felek pisze:(...)
PS- Felek wreszcie cos wszamal. Gastro RC ale dla maluchów. Od razu jest /przetarte/ . Polecam choć specjalnie fanką zbożowych karm nie jestem...
FuterNiemyty pisze:Podpowiem tylko patent Czitki z podawaniem tabletki zawinietej w platek alg do sushi.
Bardzo wygodne, smak nie razi kota, a zwilzone latwo sie przelyka.
Przetestowane na antybiotykach i no-spie ostatnimi czasy.
izka53 pisze:FuterNiemyty pisze:Podpowiem tylko patent Czitki z podawaniem tabletki zawinietej w platek alg do sushi.
Bardzo wygodne, smak nie razi kota, a zwilzone latwo sie przelyka.
Przetestowane na antybiotykach i no-spie ostatnimi czasy.
algi odpadają u kota tarczycowego
FuterNiemyty pisze:Ze wzgledu na jod?
Wydawac by sie moglo, ze przy tak minimalnej ilosci listka nie powinno byc problemu w porownaniu z sztuka zadania kotu tabletki, ale czlowiek sie cale zycie uczy.
A chcialam tylko skutecznym patentem sie podzielic
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 483 gości