Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2023 21:39 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Już wiesz co to przecierak :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55375
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lut 12, 2023 21:54 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Trzymajcie się, chłopaki! (I dziewczyny też :))

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 13, 2023 5:38 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Uff, niech się tak utrzyma! :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 13, 2023 18:09 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Z niedzieli na poniedziałek w nocy - jemy.
Poniedziałek do wieczora - jemy.
Wróciłem z wizyty:
- antybiotyk
- przeciw bólowy
- miratraz
Jest niewielki zainteresowanie miskami ale noc przed nami... Oby się tak utrzymało. Wczoraj było tak samo, nie poliże pomarudzę ale w nocy / dzień opędzluję.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Pon lut 13, 2023 19:35 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Spokojnie. Pierwsze łaknienie jest zaspokojone. Więc normalne, że przystopuje. Kroplówki odżywcze też swoje robią
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55375
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lut 13, 2023 21:14 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kroplówki nie dostał, ma mieć we wtorek.
Ale już opędzlował tę "smaczniejszą",
do rana mniej smaczna też zniknie, ale nie dokładam aby nie przesadzić z ilością.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Śro lut 15, 2023 18:42 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kocur "JE",
obecnie wciąga Dolinę Noteci. Puszkę 400g przetartą opanowuje w około 36godz.
Podchodzi do mich co średnio 30minut... krótki atak i kołami do góry.

W środę za tydzień 18.00 zdjęcie szwów oraz odciągnięcie reszty chłonki. Rana bez zaognień, krwiaków, zmian. Cały czas lekko zawinięta aby nie drapał bo swędzi...
Do piątku włącznie jeździmy na zastrzyki, co akurat mniej mu się średnio podoba... bo mruczy na lekarza :-)

Jestem po rozmowie z chirurgiem i dopiero teraz powiedział że był problem z oddechem i uspokoił się dopiero po ściągnięciu chłonki.
Chłonka "czysta" bez złośliwych komórek.

Wycięto coś takiego...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2023 20:23 przez ArturB, łącznie edytowano 1 raz

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Śro lut 15, 2023 20:04 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

oby tak dalej :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 16, 2023 9:45 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Cieszę się, że apetyt zaskoczył :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84914
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lut 19, 2023 2:51 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Jak na razie je :-) pora dziwna bo była nocna kontrola miski.

"Zuza" po jakim czasie badałaś poziom T4.
U mnie Wet karze czekać dwa tygodnie od operacji.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Nie lut 19, 2023 9:19 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Niestety kompletnie nie pamiętam... Ale to logiczne że trzeba zaczepach aż wygina hormony już naprodukowane wczesniej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84914
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lut 19, 2023 10:31 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Dzięki,
Zauważyłem też jedną zmianę, kocisko jest bardziej wycofane po operacji nie ma ochoty na mizianie, głaskanie :(
Da się pogłaskać nie ucieka ale odchodzi. nie wskakuje na tapczan gdy pan siedzi i wola.

Widać potrzebuje czasu aby się ze zmianami, które były dosyć gwałtowne.

ArturB

 
Posty: 178
Od: Pon mar 02, 2020 21:48

Post » Nie lut 19, 2023 12:31 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Jeszcze nie doszedł do siebie, biedaczek :( :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34278
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie lut 19, 2023 13:05 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

W tym miejscu, gdzie go zoperowano jest sporo nerwow, na pewno odczuwa jeszcze dyskomfort po tej ingerencji. Dlatego potrzebuje przecieranego jedzenia i spokoju.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14710
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lut 19, 2023 19:45 Re: Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

On ma usunięty tylko jeden płat?
Przy tak ogromnym guzie raczej poszły dwa, ale pisałeś że jeden będzie usuwany.
Jeśli jednak w czasie operacji usunięto oba a widzisz że kocurek jest bardziej senny, mniej aktywny, nie chce być dotykany czy jest mniej skoczny - szczególnie jeśli po samej operacji było już lepiej - to warto skontaktować się z wetami w temacie ewentualnego przyspieszenia badań - oznaczyć poziom wapnia i hormonów.
Nie ma problemów z oddechem?

Całkiem możliwe że jego zachowanie wynika z rany, kołnierza, opatrunku, zabiegów etc - ale trzeba być czujnym.

Blue

 
Posty: 23502
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jowitha i 518 gości